Były pokerzysta Team PokerStars postanowił wrócić do gry po najdłuższej przerwie w swojej karierze. Zaczął naprawdę dobrze, bo od razu scashował High Rollera z wpisowym 100.000$!
Jason Mercier jest jednym z dwóch pokerzystów poniżej czterdziestego roku życia, który ma najwięcej bransoletek – wraz z Danielem Alaeim mają ich po pięć. Pierwszą wygrał w 2009 roku. Kolejną dwa lata później, a następną w 2015 roku. W 2016 roku wygrał dwie, zwyciężając przy okazji w zakładach bocznych, które wtedy zawarł.
– Życie młodego taty jest całkowicie inne od życia pokerzysty. Moje codzienne zajęcia są zupełnie inne od tych, kiedy gram w pokera, a nie robiłem tego od jedenastu miesięcy. Od World Series of Poker grałem chyba tylko kilka eventów na Florydzie. Tylko raz grałem w Las Vegas przez trzy dni – nie było innych wycieczek.
Jason przeszedł na urlop tacierzyński. Ten niecały rok to najdłuższa przerwa od gry w pokera od momentu, kiedy rozpoczął swoją karierę. Kiedy więc pojawił się w kasynie, aby grać mixed games, czuł jakby wskoczył na rower po dłuższej przerwie – wkręcił się bardzo szybko.
To lato jest inne niż wszystkie pozostałe. Nie tylko dla tego, że Jason został tatą i wraz z Natashą wychowuje syna. Nie ciąży na nim presja związana z zakładami. Może grać na zupełnym luzie. Nie musi grać każdego eventu.
– Chcę po prostu spędzić czas ze swoim synem. Tyle razy miałem jakieś zakłady, odpadałem z turniejów i chciałem po prostu iść spać i nie mogą sobie wyobrazić, że nie wracam, aby zobaczyć syna, tylko zapisuję się do Studa za 1.500$ po eliminacji z eventu mistrzowskiego.
Tym razem Jason zamierza zagra znacznie mniej turniejów. Zapisze się do eventu PLO za 10.000$. Zagra zapewne 50.000$ Poker Players Championship. Planuje więc duże eventy mistrzowskie. Wczoraj cashował High Rollera za 100.000$. To wszystko przemiesza z sesjami cashowymi.
– Czuję, że jestem gotowy do gry. Wczoraj grałem cashówki gier mieszanych przez siedemnaście godzin do 6:30 rano. Gra zaczęła się na stawkach 400$/.800$, przezła na 600/1.200$, a wskoczyłem do gry 2.000$/4.000$, bo zrobiło się tam miejsce.
Busted 14th in the money for a little profit
Lost back to back flips 66 < A9 then Aq < 66
Oh well 1 tourney 1 cash 10k omaha8 2moro
— Jason Mercier (@JasonMercier) June 3, 2018
Pokerzysta z Florydy zamierza grać codziennie. Grind zaczął tuż po przylocie do Las Vegas. Podobnie zresztą, jak żona Natasha, która gra profesjonalnie i chce poprawić swoje wyniki z 2015 i 2016 roku – również zapoluje na bransoletkę. Mercierowie mogą sobie pozwolić na spędzanie czasu przy stołach.
– Cieszę się, że jestem w Las Vegas i wróciłem na World Series. Chcę sprawdzić, czy mam jeszcze to „coś”. Muszę się jeszcze trochę rozkręcić, ale wydaje mi się, że sobie poradzę. Jestem przyzwyczajony do grania długich sesji i krótkiego snu, jeszcze bardziej z dzieckiem krzyczącym prosto w moją twarz – żartował Jason.