Amerykański pokerzysta Jason Koon znany jest z gry na wysokich stawkach. Rywalizuje zarówno w turniejach, ale też największych grach na świecie. Wczoraj przepytany został przez followersów na Twitterze.
Jason Koon to świetny pokerzysta, którego od dłuższego czasu obserwować możemy w największych turniejach oraz dużych grach cashowych. Reprezentuje Team PartyPoker i jest również ambasadorem Triton Poker. Wczoraj odpowiadał na Twitterze na ciekawe pytania.
Fani i followersi pytali Jasona o strategię pokera, porady związane z zarządzaniem bankrollem, wypytywali o pokerowe talenty i najciekawsze historie związane z graczami. Oto przegląd ciekawych pytań i odpowiedzi.
– Czy jest jakiś konkretny moment lub turniej, który jest dla ciebie kluczowym i zapewnił motywację, abyś dotarł do miejsca, w którym jesteś?
– Takim kluczowym momentem było zamieszkanie z Benem Tollerenem. Wtedy po raz pierwszy obserwowałem, jak to jest być najlepszym.
– Jason, jaką wartość mają dla ciebie pieniądze, skoro grasz zna super wysokich stawkach?
– Parę lat temu siedziałem w Bobby's Room grając 200/400$ NL. Pamiętam, że prawie się rozpłakałem, kiedy wrzuciłem na środek big blinda i wiedziałem, że to jest kwota za którą mój ojczym co tydzień łamał sobie plecy pracując na dachach. Bez znaczenia jak wysoko gram – tego nigdy nie zapomnę.
– Duży turniej, powiedzmy WSOP One Drop. Możesz przeprowadzić nas przez cały swój dzień, ale bez dobrej gry w pokera? Ile sypiasz, co jadasz, ćwiczenia, jedzenie, jakieś stymulanty?
– Zawsze wykonują lekkie ćwiczenia przed grą żeby przyspieszyć pracę serca i się skoncentrować. Zawsze jem bardzo, ale to bardzo mało węglowodanów przed grą – zorientowałem się, że to działa na mnie lepiej. Śpię 8 do 10 godzin. Czasem czuję ekscytację i nie mogę spać, ale nie za często.
Koon dodał, że pije też kawę rano, a na przerwach stara się znaleźć ciche miejsce, aby złapać koncentrację potrzebą do gry. Przyznał też, że może jest nieco zamknięty w sobie podczas turniejów live, ale nie wyobraża sobie dużej socjalizacji i gry na wysokim poziomie.
Ciekawe historie i porady
– Najlepsza porada dotycząca zarządzania bankrollem?
– Kiedy jest mały i poradzisz sobie z tym, że możesz go stracić, to robiłbym agresywne shoty w dobrych spotach. Kiedy masz już kapitał, którego odbudowa zajmie więcej czasu, bądź bardziej konserwatywny.
– Jak radzisz sobie z długimi dowswingami?
– Przegrywanie nigdy nie jest łatwe. Musisz robić co tylko w twojej mocy, aby ograniczyć straty. Graj za mniej, jeżeli nie masz pewności – więcej się też ucz. Rób rzeczy, dzięki którym się zresetujesz: wyjdź na zewnątrz, bądź aktywny i trzymaj się ekipy znajomych.
– Najlepsza historia związana z Junglemanem?
– Nie patrzę zbyt często na swój telefon, kiedy gram. Pamiętam, że kiedyś grałem na wysokich stawkach Short Deck przeciwko graczowi, którego nie znałem – byłem w szoku, jaki jest dobry. Cztery godziny później spojrzałem na telefon, a tam sporo wiadomości od Junglemana: „Hej, to jestem ja!”
– Najlepsza historia związana z Philem Iveyem?
– Grałem z nim heads-up online na przestrzeni trzech tygodni. Ja szedłem spać, a on grał z kolejnym rywalem. Wstawałem, a on grał dalej i w ogóle nie sypiał.
– Jaka była najważniejsza informacje, która pozwoliła ci przejść na wyższe stawki?
– Kiedy pojawiły się solvery, moim zadaniem było znalezienie odpowiedzi na wszystkie pytania z nimi związane. Ludzie myślą, że nauka z solverów polega na zapamiętywaniu. Oczywiście zapamiętywanie „kształtów” jest ważne, ale cenniejsze jest nauczenie się mechaniki i tego „czemu” coś się dzieje.
– Które ze strategicznych obszarów są twoim zdaniem najmniej przeanalizowane i rozwiązane w pokerze?
– Wszystkie spoty z wysokim stack to pot ratio. Wszystko z gry multiway.
– Jaki był twój ulubiony moment w życiu i przy stole?
– Ulubiony moment w pokerze live to moja pierwsza wygrana w turnieju Triton Poker. Najlepszym momentem w życiu było zwycięstwo w mistrzostwach stanu West Virginia w biegu na 200 metrów. Dzień, w którym wziąłem ślub był również wspaniały.
– Ile godzin grasz online lub live? Masz ulubione gry? Omaha kontra NLHE kontra Short Deck?
– Gra powyżej 10 godzin przestaje mnie cieszyć. Uwielbiam wszystkie trzy odmiany, ale jestem ciągle donkiem w PLO. Może kiedy będziesz czas, to przysiądę i nauczę się ją grać.
– Oprócz Short Decka, która gra z dwójki PLO i NLHE ma twoim zdaniem lepszą przyszłość?
– Uważam, że obie będą dalej popularne
– Czego używasz do trenowania swojej gry?
– Połączenia rozmów o rozdaniach ze znajomymi i kolegami, filmów treningowych, przeglądania powtórek rozdań. Wszystkiego, na czym położyć mogę moje ręce.
– Czy masz jakieś codzienne poranne rytuały? Co robisz, jeżeli masz?
– Miałem taki okres, że dość mocno przykładałem się do tego, aby medytować i przed pracą złapać słońce. Odszedłem od tego, ale chętnie bym powrócił.
– Jak rozpocząłeś karierę i zbudowałeś bankrolla?
– Grałem mikrostawki i sit and go na studiach. Parę miesięcy później zacząłem grać turnieje i odniosłem wielki sukces – wygrałem turniej za 11$, gdzie grało 24.000 osób.
Kto będzie miał heatera?
– Jaką jedną radę dałbyś graczowi średnich stawek live, czyli 5/10$?
– Jeżeli zamierzasz grać tylko live, to nawiązałbym kontakty, aby mieć dostęp do prywatnych gier. Nie podoba mi się to, w jaki sposób funkcjonuje dzisiaj gra cash live, ale jeżeli tak musi być, to musisz do nich dołączyć.
– Gracz o największym naturalnym talencie? Kto będzie miał heatera w ciągu pół roku? Gracz, który miał na ciebie największy wpływ?
– Naturalny talent: Galfond, Ivey, Haxton, Sulsky, Blom, Tollerene, Trueteller, Jungle. Heatera w pokerze live będzie mieć Chidwick. Czuję też heatera Setha Daviesa. Największy wpływ: Ben Tollerene.
– Jakiś konkretny sposób na uproszczenie sobie drzewa gry w pokerze?
– Większość uliczek miksuję dwa sizingi, nawet jeżeli oddaję nieco EV.
– Jak wyglądał twój moment pokerowego olśnienia, kiedy poprawiałeś umiejętności? Jak utrzymać koncentrację?
– Takich momentów było bardzo dużo. Co do drugiego pytania: rozpocznij dzień mając plan, to pomoże utrzymać koncentrację. Wyobraź sobie to, co będziesz robił, zanim usiądziesz przy stole.
Tony Dunst analizuje interesujące rozdanie z WPT Rolling Thunder