Pokerowe porady dla introwertyków

0
Dan Harrington pokerowe porady

Czy zdarza Ci się grindować w spokoju kilka stołów online? A może preferujesz głośny pokerowy stół kasyna live? Jeżeli wolisz to pierwsze rozwiązanie i nie lubisz hałasu oraz zgiełku gry live, to być może jesteś introwertykiem. To nie znaczy jednak, że powinieneś rezygnować z gry na żywo!

Nie każdy przepada za przebywaniem w grupie i głośnym imprezowaniem. Introwertycy czerpią energię ze spędzania czasu samemu. W pokerze przykładem takich graczy może być wiele osób przyzwyczajonych do grindu online. Konkretniejszym przykładem będzie np. Dan Harrington, zawsze cichy i spokojny. Ekstrawertycy uwielbiają energię tłumu, nudzą się przebywając samemu i wolą towarzystwo innych. Świetne przykłady do Tony G czy Daniel Negreanu.

Co jednak zrobić możesz, kiedy bliżej Ci do introwertyka, ale jednak chcesz grać i grindować w kasynie live? Zobacz pokerowe porady, dzięki którym można będziesz mógł w przyjemny sposób spędzić czas w kasynie.

Nie graj w ich grę

Jak napisaliśmy wyżej, ekstrawertycy czerpią energię ze spotykania się z innymi – introwertycy ją tracą. Główna różnica pomiędzy tymi dwoma zachowaniami to podatność na społeczną stymulację. Ekstrawertycy nudzą się bardzo szybko. Chcą rozmawiać i żartować przy pokerowym stole. Introwertycy koncentrują się lepiej, kiedy wokół nich panuje cisza. Jeżeli więc jestem introwertykiem na dość głośnym stole w kasynie, gdzie ciągle ktoś opowiada żarty, próba dostosowania się może pozbawić Cię energii.

Możesz więc angażować się w te rozmowy, ale nie rób nic na siłę. Próba dopasowania się do całej grupy będzie raczej korzystna dla ich, a nie dla Ciebie.

Zrób przerwę, aby nabrać siły

Introwertycy czerpią energię z przebywania samemu. Pewnie, kiedy ktoś właśnie połamał asy stiltowanemu amatorowi, lepiej może zostać przy stole. Czasem jednak lepiej zrobić „sit out” i po prostu przejść się po coś do jedzenia czy na krótki spacer.

To da możliwość naładowania baterii, oczyści nieco umysł i da możliwość dłuższego grindowania. Jeżeli grasz akurat turniej, możesz zawsze założyć okulary przeciwsłoneczne, włożyć słuchawki do uszu i na pewien czas się po prostu „oddalić”.

Introwersja jest czasem sprzeczna z intuicją

Ludziom wydaje się, że introwersja polega na obawie przed wyjściem do ludzi. Jest to jednak bardziej skomplikowane. Introwertycy to świetni mówcy, a przecież niektórzy ludzie panicznie boją się przemawiać przed publicznością. Właśnie jednak tacy introwertycy kiepsko radzą sobie niekiedy ze społecznymi interakcjami. Ciężko im się rozmawia z ludźmi, do których wcześniej przemawiali!

Kiedy więc jesteś introwertykiem i siedzisz przy stole, a ktoś obok Ciebie opowiada historię o tym, jak jego AK połamane zostało przez gorszą rękę, możesz poczuć się nieswojo.

Lepiej poradzisz sobie z kimś pokroju Tonego G niż Daniela Negreanu

Introwertycy nie lubią, kiedy ktoś na siłę zmusza ich do tego, aby koniecznie włączyli się do rozmowy. Zobacz na przykład Daniela Negreanu. To typowy ekstrawertyk, który ciągle rozmawia, głośno myśli, żartuje i przy okazji szuka informacji o rywalach i ich rękach. On rzadko sam zdradzi jakieś informacje. Chociaż przyjemnie gra się przy stole z takim typem rywali, zbyt duża doza interakcji będzie dla introwertyka męcząca. Gość, taki jak Daniel zmusza Cię do włączenia się do konwersacji, rozmowy. Czasem musisz to zrobić, aby nie siedzieć zupełnie wyobcowany.

Daniel Negreanu pokerowe porady

Introwertyk lepiej poradzi sobie z typem gracza, który dużo mówi, ale zwykle w jakiś sposób obraża rywali (do tego stereotypu pasuje Tony G). W takie sytuacji lepiej będzie po prostu się nie odzywać, a wulgarne uwagi zupełnie zignorować. W oczach innych zawsze taki gracz wyglądał będzie gorzej, niż Ty.

Głębokie rozmowy są bardzo dobre

To nie jest tak, że introwertycy siedzą przy stole i zupełnie się nie odzywają. Lubią dywagacje o pokerowej strategii, ale wolą raczej małe grupy lub rozmowę z jedną osobą. To dlatego dobrze radzą sobie w grach sieciowych. Mogą skoncentrować się przez dłuższy czas i dokładnie przemyśleć ważne decyzje.

Być może dla takiej osoby nie najlepszym miejscem na grid nie będzie lokalna sobotnia gierka. W weekend takie stoły są dość głośne, a gracze raczą się drinkami. Chociaż z finansowego punktu widzenia, grind mógłby być korzystny, to spokojne osoby mogą do kasyna wybrać się w tygodniu, kiedy nie będzie tam tak wielkiego zamieszania. Gry będą może trudniejsze, ale spokojniejsze.

Nie możesz być antyspołeczny

W przypadku, gdy ktoś czuje, że jest introwertykiem i chciałby siedzieć po prostu przy stole ze słuchawkami na uszach przez kilka godzin, powinien pamiętać o jednej rzeczy: przeciętny gracz będzie chciał rywalizować z kimś, kto jednak czasem z nim porozmawia albo rzuci żartem.

Nikt nie chce rywalizować z ludźmi – robotami. Ludzie grają też dla tego społecznościowego elementu spotkania z innymi, rozmowy i zabawy – inaczej po prostu przestaną do kasyna wracać. Popatrz na Dana Harringtona. On nie mówi dużo, ale od czasu do czasu rzuci żartem, aby rozluźnić atmosferę. Ludzie lubią z nim grać. Spraw więc, aby lubili również grać z Tobą.

Dan Harrington

Zrozum rywali i samego siebie

Kluczowe do wygrywania w pokerze jest zrozumienie rywali. Musisz też jednak zrozumieć siebie samego. Kiedy wiedział będziesz, w jaki sposób funkcjonuje Twój umysł, będziesz mógł wybrać miejsca do gry, gdzie zagrasz najlepszego pokera.

Zrozumienie tego, że różne typy osobowości w różny sposób reagują na rozmowy i strategiczne myślenie, pomoże Ci zrozumieć, jakie zachowanie będzie dla Ciebie korzystne. Nauczysz się również kontrolować własny stan emocjonalny. Jeżeli czujesz, że nie potrafisz się skoncentrować przy stole, na którym grasz, a angażowanie się w każdą rozmowę wpływa negatywnie na grę, to warto sobie zrobić przerwę!

freeroll151017

ŹRÓDŁO2+2 Magazine
Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – deal uzgodniony w 23 osoby (14 października)
Następny artykułJohn Hesp powrócił!