Od kilku dni znamy oficjalny harmonogram przyszłorocznego World Series Of Poker, który jak zwykle wzbudził sporo emocji. Sprawdźcie, co myślą o nim gracze przebywający na zbliżającym się ku końcowi festiwalu w Pradze.
W 2018 roku festiwal World Series of Poker będzie się składać aż z 78 eventów, a potrwa od 29 maja do 17 lipca. Co ciekawe, już po rozpoczęciu Main Eventu, który wystartuje 2 lipca, organizatorzy zapowiedzieli jeszcze kilkanaście innych turniejów bransoletkowych. Pełen harmonogram, a także szczegóły z nim związane, znajdziecie TUTAJ.
Co na temat harmonogramu mają do powiedzenia pokerzyści przepytani przez Laurę Cornelius?
Daniel Negreanu:
Harmonogram przedstawia się bardzo ciekawie. Powrócił The Big One for One Drop za 1.000.000$, ale będziemy też mieli turnieje za 100.000$ i 50.000$. To ma sens – scena high rollerów stale się rozrasta, więc normalnym jest, że coraz ich więcej również na World Series of Poker.
Jeśli nie zajdę daleko w One Dropie, po zakończeniu festiwalu będziemy mieć najprawdopodobniej nowego lidera na all-time money list.
Parker „tonkaaaaP” Talbot:
Rozpiska eventów wygląda bardzo fajnie. Zdecydowanie wzrosła ilość turniejów PLO. Nie jest to wprawdzie moja specjalność, ale ostatnio grałem trochę cashówek w tej odmianie, więc kto wie – być może zagram latem w kilku turniejach PLO. Doszło również sporo high rollerów, choć i one nie są dla mnie – jestem graczem mniejszych stawek.
Ryan Riess:
Początkowo harmonogram niespecjalnie przypadł mi do gustu – przede wszystkim ze względu na wcześniejsze rozpoczęcie Main Eventu i fakt, że po jego zakończeniu zaplanowanych jest jeszcze kilka innych eventów.
Ale po głębszym zastanowieniu harmonogram zdecydowanie zyskuje. Stwierdzam, że jednak mi się podoba – szczególnie dobrze rozwiązano kwestię dnia 1C Main Eventu. Dzięki temu do trzech dni startowych podejdzie porównywalna liczba graczy. Plusem jest również spora ilość turniejów z dużym wpisowym.
Martin Kabrhel:
Mam mały problem z tym harmonogramem. Nie podoba mi się, że high roller za 100.000$ odbędzie się niemal na samym początku WSOP. Powinien być przesunięty na dużo późniejszy termin, zbliżony do tych, w których odbędą się eventy za 50.000$ i 1.000.000$. Poza tym nie mam większych zastrzeżeń.
William Kassouf:
Podobnie jak w ubiegłym roku – wiele interesujących turniejów. Najważniejsza zmiana polega na dodaniu kilku eventów, które rozpoczną się już po starcie Main Eventu, oraz powrót The Big One for One Drop. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Fernando „JNandezPoker” Habegger:
Nowy harmonogram WSOP w jasny sposób wytycza trzy ścieżki, którymi podąży w przyszłości cała scena turniejowa. Po pierwsze, duża liczba high rollerów. To dobra zmiana. Poker z wysokim wpisowym to poker, którego ludzie chcą oglądać.
Po drugie, duża liczba eventów w formacie bounty builder czy progressive knockout, które cieszą się ogromną popularnością w pokerroomach online. To bardzo ekscytujące turnieje, tak dla grających, jak i oglądających, kreują całkowicie nową dynamikę gry. Myślę, że w przyszłości eventów z bounty będzie jeszcze więcej.
Po trzecie – zwiększona liczba turniejów PLO, z czego jestem szczególnie zadowolony. Przede wszystkim dlatego, że wiele z nich to eventy ze stosunkowo niskim wpisowym – dzięki temu większa ilość pokerzystów będzie mogła odkryć i nauczyć się gry w Pot Limit Omaha.