EPT Barcelona – Gomila liderem, Katchalov na stole finałowym

1

Czwarty dzień EPT Barcelona już za nami, a to oznacza, że poznaliśmy ośmiu finalistów. W tym gronie znalazła się jedna wielka gwiazda – Eugene Katchalov.

Po wyjątkowo długim trzecim dniu EPT Barcelona, 24 graczy powróciło wczoraj, aby powalczyć o miejsce przy stole finałowym. Grę jak lider rozpoczynał Tomeu Gomila, a po zaledwie 6,5 godzinach gry, ten sam gracz nadal przewodzi stawce.

Pierwsi gracze (Juhasz i Carrugi) pożegnali się z turniejem bardzo szybko, a tempo eliminacji utrzymane zostało podczas 24 poziomu blindów. Później gra trochę zwolniła, ale kolejne eliminacje posypały się na 26 poziomie. Na 12. miejscu (€50,000) odpadł Massimiliano Martinez, znany z drugiego sezonu PokerStars.net Big Game. Chwilę później za barierki musiał udać się Marton Czuczor (11. miejsce), a tuż za nim Mattias de Meulder (10. miejsce) z Team PokerStars.

W grze zostało więc już tylko 9 osób, które zasiadło przy ostatnim stole. Gra znacznie zwolniła, bo nikt nie miał ochoty zostać bubble boyem stołu finałowego, ale w końcu takowym został Jose Miguel Esteban Nieto. Jego A 10 było gorsze od A J Martina Schleicha.

Tomeu Gomila prowadzi ze stackiem prawie 7 milionów żetonów. Warto podkreślić, że na stole finałowym znajdzie się również Eugene Katchalov (Team PokerStars), który ma tym samym szansę na zdobycie potrójnej pokerowej korony. Ma on jednak najmniejszy stack i będzie to niezwykle trudne zadanie.

Oto skład stołu finałowego:

iejsce Imię i nazwisko Stack
1 Tomeu Gomila 6,985,000
2 Saar Wilf

4,555,000
3 Raul Mestre

4,260,000
4 Isabel Baltazar

2,270,000
5 Martin Schleich

2,260,000
6 Dragan Kostic

2,155,000
7 Juan Manuel Perez 

1,090,000
8 Eugene Katchalov

690,000
Poprzedni artykułNew limit here I am!
Następny artykułEpic Poker League rośnie w siłę

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.