Dziwna linia raz jeszcze

15

Ostatnio omawiałem rozdanie, w którym linia przeciwnika była bardzo dziwna i dlatego postanowiłem sprawdzić jego zagranie na turn. Parę dni temu podczas mojego wyjazdu do Innsbrucka na turnieje CAPT przydarzyło mi się bardzo podobne rozdanie na stoliku 5/10EUR. Tym razem moja ręka była jeszcze słabsza, lecz sposób rozegrania przeciwnika oraz jego image i okoliczności pozwoliły mi na trafny read i zgarnięcie solidnej puli.

Stolik 5/10 Texas Holdem, 10 osób. Usiadłem jakaś godzinę wcześniej z 200EUR dla zabawy gdy w grze były tylko 3 osoby (właśnie odszedłem wtedy z Omahy i postanowiłem się odprężyć grając shortem czyli z minimalnym buyinem). Dzięki agresywnej grze i jednemu fishowi mój stack wskoczył od tego czasu na ładne 1400EUR. Do stolika dosiada się Włoch, z którym grałem turniej dwa dni wcześniej. Jest biznesmenem / amatorem gry w pokera. Lubi grać ostro i agresywnie, lubi akcje przy stoliku. Jednocześnie nie robi zupełnych głupstw przy stole (nie jest typowym dawcą). Z drugiej strony nie prezentuje też bardzo zaawansowanego poziomu myślenia jakim mogą się pochwalić zawodowcy z wysokich stawek. Włoch stawia przed sobą klocek 1000EUR, który właśnie chwilę temu dostał za 9 miejsce w Main Evencie (czyli odpadł z turnieju i od razu siada do stolika).

Pre flop:

Po jednym rozdaniu bez akcji Włoch podbija do 30EUR z UTG+1 i zostaje sprawdzony przez dwóch graczy przede mną. Mam KT off na buttonie i postanawiam z pozycji zobaczyć flopa.

Flop:

Sprawdza jeszcze BB i na stół przychodzi T84 w tym dwa kiery. BB czeka a Włoch stawia 100, dwóch graczy ze środkowych pozycji pasuje a ja postanawiam zastosować jedno z moich dziwniejszych zagrań przeciwko nowym graczom (takim, którzy nie znają mnie i tego zagrania z mojej strony): Mini Raise z pozycji na flopie ze średnią ręką. Zagranie takie spełnia kilka funkcji:

  • Sugeruje bardzo mocną rękę czym sprawia, że przeciwnik będzie bardzo ostrożny w grze przeciwko mnie bez pozycji nawet dość mocnych rąk
  • Często pozwala zgarnąć pulę od razu tanim kosztem
  • Daje dużo informacji w porównaniu do samego sprawdzenia (w zależności jak przeciwnik zareaguje na to zagranie)
  • Pozwala pozbyć się gracza z BB
  • Najczęściej przeciwnik tylko sprawdzi i da mi kartę za darmo na turn
  • Jeśli przebije na flopie to mogę bez problemu spasować bez inwestowania dużej części stacka

Podbijam więc do 200, BB pasuje a Włoch sprawdza. Pozbyłem się więc BB, Włoch coś tam w takim razie ma, ale pewnie nic bardzo mocnego. Czekam na turn i swoją kartę za darmo…

Turn:

Przychodzi As trefl i Villain niespodziewanie bardzo szybko stawia 200. W tym momencie jego linia przestaje mieć dla mnie sens biorąc pod uwagę poziom zaawansowania na jaki go stawiam. Jeśli rzeczywiście trafił Asa (sprawdzając np. z AK na flopie) powinien zagrać Check Raise na turn lub Bet River.

Odchodząc na bok od ręki szybko opiszę trzy poziomy zaawansowania graczy. Oczywiście może ich być więcej w zależności od kontekstu ale dla potrzeb tej ręki trzy typy wystarczą:

1. Podstawowy myśli na turn tak: ?Patrzę w karty, mam coś to stawiam, nie mam to pasuje?. W tym przypadku taki gracz zagrałby tak z AT i AA (AK nie bo na flopie nie miał nic więc by spasował).

2. Średni myśli tak: ?Mam coś, ale jak zagram on pewnie spasuje więc poczekam i przebije jak on coś postawi?. Na coś takiego właśnie obstawiam Włocha jeśli rzeczywiście miałby tego Asa lub dobrą rękę.

3. Zaawansowany: ?Trafiłem tego asa ale przeciwnik jest dobry i jeśli zastosuję standardową linię (Check Raise lub Bet River) za dużo od niego nie wygram. Postawię więc niech przeciwnik myśli, że moja linia jest dziwna to może mnie sprawdzi ze średnią ręką?. To jest zaawansowany poziom i zakłada, że ja (przeciwnik) też myślę na zaawansowanym poziomie.

Patrząc na powyższą klasyfikację i moje doświadczenia z grą z tym przeciwnikiem na 90% szufladkuję go do grupy drugiej: gracz średni. Biorąc to pod uwagę, jego zagranie jest dla mnie mocno podejrzane. Postanawiam sprawdzić z moją drugą parą i zobaczyć co się będzie działo na river.

River:

Na river przychodzi 3 karo, czyli żaden draw nie trafia. Przeciwnik bardzo szybko zagrywa allina za 610. W puli już jest w sumie 1500. Mam oddsy 1 do 2,5. Czyli jeśli sprawdzę moja ręka musi być lepsza w 30% lub więcej abym osiągnął zysk. Jego allin tak naprawdę potwierdza moją teorię, że przeciwnik ma słabą rękę. Po moim raise na flopie, na tak mocne zagrania z jego strony pozwala w sumie tylko set. Ale mając seta nie grałby przecież tak szybko i pewnie tylko coś tam by się pozastanawiał, pokrzywił i w końcu niby od niechcenia przesunął allina. Poza tym klasyfikacja graczy przedstawiona powyżej mówi, że jeśli ma monstera to zagrałby przecież inną linią. Jeśli jednak zagrałby właśnie tak z mocną ręką to albo go przeceniłem (prezentuje poziom początkujący i w rzeczywistości betuje co widzi i nie myśli za dużo) lub nie doceniłem (prezentuje zaawansowany poziom myślenia żebym mu zapłacił ze średnią ręką myśląc, że tak przecież monstera się nie gra).

Tak więc wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że to blef. Mimo wszystko nie jest łatwo przesunąć 600EUR z drugą parą do allina na river. To jest taki moment, że albo się wyjdzie na durnia albo na geniusza :). Myślę dobrą minutę studiując zachowanie przeciwnika. Nawet mu mówię, że wydaje mi się, że to blef i chcę go sprawdzić. Villain okazuje się jednak dobrym aktorem, bez zająknięcia rozmawia z kimś poza stołem i nie daje odczytać z siebie jakiejś niepewności czy strachu przed sprawdzeniem. Czasem coś takiego odczytuję dość szybko, jednak tutaj nie było łatwo. Biorę jeszcze pod uwagę możliwość tilta po jego odpadnięciu z turnieju. Sprawdzam w końcu stawiając jakieś 50%, że mam lepszą rękę (czyli EV+) i po minie przeciwnika już wiem, że jest dobrze. Pokazuje J9 (miał draw do strita i stąd sprawdzenie na flopie) i zgarniam dużą pulę. Dodatkowo połowa stołu patrzy na mnie w wyrazem oczu: ?co za debil? nic nie rozumiejąc z mojego sprawdzenia… 🙂 To dobrze sugeruje na przyszłość. Loose image i słabi przeciwnicy.

Do rana schodzę z tego stołu z 4000EUR i zamykam wyjazd do Innsbrucka na nieznacznym plusiku :).

Wracając jeszcze do Mini Raise na flopie. Generalnie nigdy nie stosuję mini betów i mini raisów, ale ta jedna sytuacja, flop z pozycji ze słabą ręką przeciwko nowemu graczowi do tej pory mi się nieźle sprawdza. Załóżmy teraz, że tylko dokładam na flopie… Przychodzi As, przeciwnik betuje (reprezentując Asa bo podbił pre flop a na flopie mógł zagrać continuation bet z niczym przecież) i ja muszę spasować. Jego sprawdzenie na flopie mojego podbicia i dalsze zagrania w późniejszej fazie ręki pozwoliły mi jednak sprowadzić jego rękę do kilku możliwych układów i wygrać ładną pulę.

Oczywiście warto jeszcze nadmienić znaczenie pozycji w tej rozgrywce. Bez niej byłoby bardzo ciężko grać tą rękę a i nawet z pozycji KT jest marginalnym układem, gdyż przyczynia się do właśnie takich trudnych decyzji w późniejszej fazie ręki. Dlatego rozszerzenie zakresu rąk do gry polecam tylko już bardziej zaawansowanym graczom, którzy opanowali grę po flopie oraz czytanie rąk przeciwnika.

Pozdrawiam,

Goral

Przypominam, że czekamy na Wasze ciekawe, kłopotliwe, dziwne rozdania, którymi chcielibyście się podzielić z czytelnikami PokerTexas. Swoje rozdania nadsyłajcie na adres [email protected] .

Poprzedni artykułWtorkowe emocje
Następny artykułKoniec High Stakes Poker?

15 KOMENTARZE

  1. Ja nie rozumiem za bardzo tej reki. Ukladasz ja tak zeby inducowac blef na riverze a gdy do niego dochodzi masz duzy problem ze sprawdzeniem. To dosyc oczywiste ze jesli zrobiles minraise flop i call turn to on bedzie tutaj pushowal river. Jesli nie zagrales tak zeby wlasnie ten push od niego uzyskac to nie wiem dlaczego taka linia.

  2. @jdx

    “do kupowania sobie darmowych turnów i riverów”

    jakos to zle brzmi :p@Goral

    Nice Hand 🙂

  3. TPGK jest o niebo gorszym ukladem niz set, zwlaszcza przy piecio osobowym flopie. Przeciwko kazdemu dobremu graczowi z ktorym gram regularnie podbilbym do 350-400 obojetne jaki uklad, ktory chce podbic (set, KT, FD). Przeciwko nieznanym slabym graczom moge juz roznicowac gre (bo nie musze sie martwic, ze mnie odczytaja skoro nie znaja mojej gry) i tak z setem podbilbym 350-400 a z TPTK pewnie podobnie jak rozegralem to KT.

  4. Hehe, również stosuję takie pozycyjne miniraise’y, głównie do kupowania sobie darmowych turnów i riverów ze słabymi drawami typu OESD lub goły FD (słabymi jak na Omahę, bo w to głównie gram od dłuższego czasu). Aczkolwiek uważam, że to działa dobrze głównie przeciwko fiszom, bo nawet jeśli fisz ma bardzo silna rękę, to automatycznie włącza się u niego “slowplay mode”. 🙂 Z drugiej strony, jednym z najbardziej fiszerskich zagrań jest moim zdaniem miniraise for value (nie ważne czy z pozycja czy bez) z mocną, ale nie nieśmiertelną ręką, ponieważ nawet jeśli przeciwnik semibluff-ował za pota z gołym OESD lub FD, to po miniraise będzie miał wystarczające pot odds (nie wspominając nawet o implied) do zobaczenia tylko jednej karty.Z drugiej strony ciekawi mnie jak rozegrałbyś w tym rozdaniu na flopie secika a nie TPGK. Ja w zdecydowanej większości przypadków robię raise pot, nawet na suchym stole. Bo monsterów tak się nie gra. ;) Z TPGK zresztą zrobił bym tak samo. :)jdx

  5. Mnie sie wydaje ze Goral tylko chcial sie pochwalic ;). Jeden juz artykul byl na ten temat, po co kolejny raz pisac o tym samym? Na blogu chyba by wystarczylo.Co do samego rozdania to gratulacje. Dla zabawy 4k ojro, spoko…

  6. Ładnie z 200 zrobikć 4k:) Dobre read, bardzo mi się podoba to zagranie, często jednak podobnie grają nietrafione drawy.

  7. Bet Bet Bet :). Wszyscy czekaja, mam pozycje i top pare, nie mam podstaw sadzic, że inni maja lepsza reke. Nie chce dawac free kart. Bet Bet Bet :). 2/3 puli, 100.

  8. Góral, a co byś zrobił jeśli wszyscy by zaczekali do Ciebie na flopie? I dlaczego właśnie taka decyzja?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.