Wygląda na to, że sprawa głośnej dyskwalifikacji z Main Eventu World Series of Poker jest już zakończona. Joe Stiers i firma Caesars zamierzają podpisać ugodę.
Ta historia stała się swego czasu bardzo głośna. Wcześniej właściwie nigdy nie spotkaliśmy się bowiem z dyskwalifikacją z tego prestiżowego turnieju. Przypomnijmy, że wydarzenie to miało miejsce dwa lata temu. Joseph Stiers z Maryland był wtedy jednym z liderów Main Eventu World Series of Poker. Przed trzecim dniem rozgrywki został jednak zdyskwalifikowany i wyprowadzony z kasyna Rio. Organizatorzy zorientowali się bowiem, że jest to pokerzysta, który wcześniej otrzymał zakaz wstępu do wszystkich kasyn Caesars!
Cała sprawa sięga 2015 roku. Wtedy Stiers złapany został na liczeniu kart podczas gry w blackjacka w kasynie Horsehhoe Baltimore. Otrzymał zakaz wstępu do wszystkich kasyn Caesars, o czym pisała nawet lokalna prasa. W jaki więc sposób możliwa była jego gra w turniejach? Stiers wykorzystał pewną lukę. Podczas rejestracji do turniejów stosował pseudonim, który był połączeniem jego imienia, drugiego imienia oraz nazwiska – grał jako Joseph Conostiers. Caesars zorientowało się dopiero po dwóch latach, chociaż wcześniej Stiers zdołał już pod pseudonimem… scashować Main Event WSOP!
Pokerzysta sprawę oddał do sądu. Argumentował, że mając 630.000 w stacku podczas trzeciego dnia Main Eventu stracił nie tylko 10.000$ wpisowego, ale też sporą potencjalną wygraną. Argumentował, że jego straty mogą wynosić nawet 150.000$. Domagał się zwrotu wpisowego, części „utraconego equity”, a także odszkodowania.
Podpisze ugodę, ale na WSOP już nie zagra
Dzisiaj wiemy już, że Stiers i Caeasars raczej w sądzie się nie spotkają. Kilka dni temu pojawiły się bowiem dokumenty, z których wynika, że obie strony konfliktu się dogadały. Nie wiemy jaką kwotę otrzyma Stiers, ale jak widać jest ona wystarczająca, aby wycofać oskarżenie.
– Chciałbym tę sprawę doprowadzić do końca. Jestem jednak na ostatnim roku studiów prawniczych, a rozprawa kolidowałaby z moim egzaminem zawodowym – wyjaśnił w mailu do USBets pokerzysta, który przed sądem reprezentował sam siebie.
Nie wiadomo dokładnie, jakie są warunki ugody. Organizator WSOP oświadczył, że Stiers ma dalej zakaz gry we wszystkich kasynach Caesars, co pokazuje, że tego elementu porozumienie nie uwzględniało.
Profesjonalista nie zakończył kariery, ale cała sytuację znacznie wstrzymała jej rozwój. Dzisiaj Stiers ma ponad 600.000$ w cashach. Ostatnie miejsca płatne osiągnął jednak dwa lata temu w Las Vegas.
„Miami” John Cernuto nowym rekordzistą w liczbie miejsc płatnych w turniejach!