Dominik Pańka triumfatorem high rollera na EPT Deauville!

86

Kolejny wspaniały wynik polskiego pokerzysty! Dominik Pańka wygrywa High Roller na EPT Deauville.

Dzisiaj rozegrany został niezwykle silnie obsadzony stół finałowy turnieju EPT Deauville High Roller. Ze stackiem 672 tysięcy rozpoczął go zwycięzca PCA Main Event Dominik Pańka. Liderem był Alber Daher.

Rywalami Dominka byli pokerzyści ze światowej czołówki. Na shorcie rozpoczął Adrian Metos Diaz, który niedawno wybrany został Debiutantem Roku podczas gali GPI Europan Poker Awards, a w zeszłym roku wygrał turniej WSOPE Main Event. Nieco większy stack od Dominika miał Martin Schleich, zwycięzca turieju EPT w Barcelonie podczas ósmego sezonu cyklu. Stackiem 733 tysięcy dysponował Davidi Kitai, znakomity pokerzysta z Belgii, właściciel potrójnej pokerowej korony. Nieco mniej niż rywale miał Kent Lundmark, który jest z kolei mistrzem EPT Barcelona z siódmego sezonu. Liderem turnieju był Alber Daher, który w turniejach też nie jest postacią anonimową.

Pierwszy sprawdzony all-in na stole finałowym to starcie Nikolaya Loseva i Dominika. Obaj gracze pokazali asa-króla i podzielili pulę. Wkrótce jednak ręka ta przyniosła już Dominikowi oczekiwany efekt. Po akcji preflop i przebiciach all-ina zagrał Adrian Mateos Diaz. Miał asa-trójkę, Dominik szybko sprawdził z A K , a po pięciu kartach wspólnych pula trafiła do Polaka.

Nikolay Losev zakończył turniej na 7. miejscu. Pokerzysta z Rosji zagrał all-ina flopie z dwoma treflami mając Qc 9c. Daher sprawdził go z top parą, która utrzymała się i powiększyła jego prowadzenie.

Dominikowi pozytywny efekt przyniosły starcia z Davidim Kitaiem. Najpierw po podbiciu Belga, a następnie przebiciu Polaka, Kitai sprawdził i obaj gracze zobaczyli na stole 9 7 6 . Belg zagrał za 80 tysięcy na flopie, a następnie na turnie Q za 165 tysięcy. Dominik sprawdził, a na riverze pojawiła się 4 . Obaj gracze przeczekali. Kitai pokazał A J , Dominik parę asów i to on po tym rozdaniu przejął prowadzenie, gdyż Daher stracił sporo ze stacka w paru wcześniejszych starciach.

Kitai odpadł na 5. miejscu w rozdaniu rozegranym niewiele później. Po otwarciu Dominika, przebił do 101 tysięcy, a Polak odpowiedział 4-betem do 220 tysięcy. Kitai ogłosił all-ina po minucie namysłu, a Dominik spokojnie sprawdził z A A . Kitai miał… 4 3. Turn dał mu trójkę, ale na riverze nie pojawiła się kolejna, a Belg mógł udać się po wypłatę.

Martin Schleich został kolejnym wyeliminowanym graczem. Również i on nadział się na asy, ale tym razem u Albera Dahera. Pokerzysta z Libanu wrócił na stack wynoszący ponad 2 miliony, ale Dominik nie zamierzał oddawać prowadzenia. Po starciu z Ondrejem Vinklarkiem wzbogacił się o kolejne 300 tysięcy w żetonach, a pokerzysta z Czech odpadł chwilę później po rozdaniu z Daherem.

W grze została więc trójka graczy, ale już po krótkie przerwie będący na shorcie Kent Lundmark pożegnał się z grą po starciu z Dominikiem.

Heads-upa lepiej rozpoczął Daher, który na chwilę przejął prowadzenie wygrywając z tripsem siódemek, ale taka sytuacja trwała tylko chwilę, bo kolejne rozdania padały łupem Dominika.

Początek nowego poziomu był rozstrzygający dla pojedynku. Dominik sprawdził podbicie rywala. Na stole pojawiły się 2 10 6 . Polak przeczekał, a później zagrał 3-beta w odpowiedzi na beta rywala. Daher sprawdził. Turn to J . Dominik uderzył za 495 tysięcy. Rywal sprawdził. River to 5 . Polak spokojnie ogłosił all-ina. Daherowi został 1,1 mln, ale nie zdecydował się sprawdzić.

Kilkanaście minut później Dominik i Albert rozegrali ostatnie rozdanie turnieju High Roller. Dominik zagrał z buttona all-ina mając A 9 . Daher sprawdził z K 4 . Flop to król, ale riverze pojawił się as.

Dominik Pańka został zwycięzcą turnieju EPT Deuaville High Roller. Otrzymał 272 tysiące euro.

 

Wyniki stołu finałowego EPT Deauville €10,000 High Roller

Dominik Pańka - zwycięzca EPT Deauville High Roller

Miejsce Imię i nazwisko Wypłaty
1 Dominik Pańka €272,000
2 Albert Daher €189,000
3 Kent Lundmark €122,000
4 Ondrej Vinklarek €101,000
5 Martin Schleich €81,500
6 Davidi Kitai €64,200
7 Nikolay Losev €49,100
8 Adrian Mateos Diaz €37,000

Zdjęcia: Neil Stoddart – Pokerstars Blog

Poprzedni artykułWSOP Main Event 2014 – 10 milionów dla zwycięzcy?
Następny artykułPorażka

86 KOMENTARZE

  1. JackDaniels 05.02.2014 00:21

    Nie ma większej merytoryki w tym przypadku. Jeśli nie rozumiecie zawartego w grze umiejętności elementu losowego, to żadna merytoryka tu nie pomoże. W tym momencie gadacie obaj jak Kapica, sorry…

    rozumiemy rozumiemy, a skoro ty rozumiesz ze w grze umiejetnosci zawarty jest element losowosci to moze poweisz mi jaki on jest duzy? 1% 5% 19%???? jakie odgrywa on znaczenie w tej grze nikle duze srednie???? jak mozesz to oszacowac????jak to jest ze w jednym poscie nazywasz glupkiem kogos kto w innych slowach powiedzial dokladnie to samo co ty teraz ? pomrocznosc jasna????

    poker to gra skilla i szczescia koniec kropka wszyscy troszke ogarnieci to wiedza. PCA wygral domink Panka, grajac solidnego pokera i majac troche szczescia. czy ozesz powiedziec teraz ze jest on najlepszy na swiecie?? nie. bo nie jest i dlugo nie bedzie. i pewnie nie ma to znaczenia ani dla niego ani dla mnie i wielu innych. on zawsze bedzie sie staral grac nalepiej jak umie a czy to znaczy ze bedzie zawsze wygrywal??? oczywiscie ze nie!! dlaczego??? bo element losowy ( szczescie lub jego brak) mu na to nie pozwoli. poker to nie szachy czy tenis postaraj sie to zrozumiec.

  2. jack jack jack. spodziewalem sie po tobie wiekszej merytoryki. bartek czasem moze i sie zapedzi ale glownie chodzi mu o to zeby zaakceptowac role szczescia w pokerze. to jest bez znaczenia czy to dominik , hellmut, olorionek kazdy z nich osiagnal cos nie tylko dzieki skillowi ale rowniez dzieki szczesciu. pytasz: jak sposrod tysiaca dotarl do Ft. to proste mniej wiecej tak: selekcja rak, obserowwanie graczy, analiza ich gry, podbicia , 3 bety, 4 bety litght blef or for value. zgadza sie ?? tak to jest skill. to trzeba umiec. ale jest jeszce jeden wazny element tej gryt: karty. czestotliwosc otrzymywania premium hand, faza turnieju kiedy je otrzymujemy, staki nasze i przeciwnikow kiedy je otrzymujemy– to juz nie skill to szczescie. wiesz dobrze ze lepiej miec dwa razy AA w na buble ITM or FT dobrze oplacone ( najlepiej przeciwko KK agresywnego gracza ze stakiem podobnym do naszego) niz kilka razy na pierwszych poziomach blindow. podobnie lepiej przegrac seta na seta z przeciwnikiem ktory ma 25% naszego staka niz z takim co ma 75%. a co kiedy majc ok 20 bb i AKs przeciwnik stawia nas na alline i pokazuje tez AKs ale to on dobiera??? mial skilla??? nie!!!!! mial farta.tak juz jest bad beaty, coolery, flipy to spotkanie szczescia z jednej strony z jego brakiem z drugiej. mozemy sie teraz spierac jaki procent to skill a jaki fart ale chyba nikt tego nie wyliczy. skill i fart sa ze soba w parze czy sie z tym zgadzasz czy nie.

    • Nie ma większej merytoryki w tym przypadku. Jeśli nie rozumiecie zawartego w grze umiejętności elementu losowego, to żadna merytoryka tu nie pomoże. W tym momencie gadacie obaj jak Kapica, sorry…

  3. powiem krotko bartek. nie bierz do bani. niech sobie mowia co chca ale nikt nie moze zaprzeczyc ze szczescie jest bardzo waznym elementem gry. inaczej co tydziem te same osoby wygrywalyby SM, Sundau warm up itp a calej historii 7 lat tylko 5 osobom udalo sie wygrac dwa razy. gzdie sa ci wielcy?? po drugiej stronie szczescia. grali dobrze grali zajebiscie ale AA wpadly pod seta 33, KK zostaly polamane flushem, flopniety flush zlamany runner runner fullem itp. bad luck… element tej gry. grajmy wiec swoje,grajmy jak najlepiej a moze szczesci bedzie po naszej stronie. pozdrawiam

  4. jack daniels: bartek nie jest glupi. masz inne zdanie ok twoja sprawa ale nie obdazaj innych, nie sprowadzaj dyskusji do przepychanek slownych z piwnego baru.

    wczytajcie sie co on chce powiedziec a nie od razu stoicie w opozycji. skill i szcescie to w pokerze dwei rownie wazne czynniki. oba maja znaczenie na koncowy wynik. pisalem wczesniej ze dominik- gardze wami- panka mial duzo dobrych wynikow online. muszi miec wiec skilla. ale kiedy w turnieju zycia 1010 lamie JJ to szcescie tez go nie opuszczalo. nie zapominajmy za na b ubble miejsc platnycjh Panka mial tylko kilka bb, czy odbil sie bo byl zajebistym graczem???czy mial szczescie???? a moze to i to?????dla porownania w tym samym turnieju ale juz po peknieciu bubble Livv Boree z kilku bb zaliczyla dwa podwojenia. wskoczyla na prawie sredni stack i kilka chiwil pozniej przegrala wszystko QQ v. AKo . typowy flip . ale ptanie wisi w powietrzu dlaczego przegrala??? nie milala skilla?? nie powinna 3 betowac z QQ. ???? nie. zabraklo szcescia w odpowiednim momencie.

    sczescie szcegolnie w mmt to rzecz niezbedna do wygrywania

    • dzięki Indianinie:) Ja dyskutuję rzeczowo, po prostu jest tak jak napisałeś: w MTT szczęście jest niezbędne, i to nie jednorazowo ale wiele, wiele razy. dobre przykłady podajesz , pisałem o tym Dominik się m.in odbił bo miał w spocie set na seta tego wyższego, cooler, tylko chodzi o to by nie przegrać. Merson spadł do bodajże 2 bb w 2011 roku i odbił się z Q2. potem grał b fajnie ale bez tego spota nie byłoby mistrza. skill w MTT jest poboczny (za to mi się najb obrywa) szczególnie przy tak wyrównanym poziomie obecnie pokera i agresywnej grze. Nie onanizuję się żadnym wynikiem w MTT więc, programowo.

    • Sorry, ale używam jedynie języka, jakim operuje kolega Bartuś we wcześniejszych swoich komentarzach. A mówienie o skillu i szczęściu w turniejach pokerowych jest już tematem tak oklepanym, tak zdartym i tak starym, że pieprzenie głupot o tym po raz kolejny udowadnia tylko postawioną przeze mnie tezę – autor tych wpisów jest głupi i tak naprawdę niewiele wie o pokerze, jak każdy, kto mu przyklaskuje. O czym on pisze? O stole finałowym, gdzie wygrał TT vs JJ? Może w takim razie porozmawiajmy o tym, jak wśród ponad tysiąca graczy dotarł do tego stołu finałowego? Pewnie też na farcie, co? To powiem tak – Phil Hellmuth to musi być farciarz nad farciarze, jak bez pomocy skilla, licząc jedynie na swoje szczęście, wygrał tyle bransoletek na WSOPie…

  5. Ja tylko słówko wtrącę do tej dyskusji – Baartek1980, ale Ty głupi jesteś…

    To wszystko, dobranoc 🙂

  6. Kucza pisze:Ja słyszałem, że to chodzi o toz że EPT Wiedeń jest organizowane przez klub, a nie kasyno i przez to nie może tam grać.

    A jakie to ma znaczenie w Austrii? Tam to jest legalne, nie tak jak u nas.

    • Pewnie takie ze klub nie wystawia zaświadczenia o wygranej jak to jest w przypadku kasyn, a o pieniążki niewiadomego pochodzenia chętnie upomni się US

  7. J.Tracz pisze:Zapytsj go ile razy odpadał z dobrych turniejów łapiąc właśnie KKvAA albo przegrywając KKvAK.akurat w tych, to on byl tym z lepszym setem.

    i tu jest ten mały szczegół. Wpadaj KK pod AA gdy masz większy stack , gdy masz mniejszy lepiej jak masz AA vs KK. Jak jesteś dobry, karta idzie i się nabudujesz za wczasu, to jeden, czasem 2 sucki lub coolery Cię nie zabiją. Masz mniejszy stack, to wybieraj opcję z AA vs KK.

    • żałosny jesteś z tekstami swoimi.

      1. co to znaczy: „wybieraj opcję z AA vs KK”, jasnowidzem jesteś? zrzucasz z automatu KK jak masz mniejszy stack?

      2. nie ma czegoś takiego jak część „Losu w twoich rękach” . zobacz los=przeznaczenie na wikipedii

      http://pl.wikipedia.org/wiki/Przeznaczenie

      to tylko właśnie frajerzy liżą się po jajach budującymi tekstami typu: „twoj los w twoich rękach” . banialuki i tyle. nie umiesz używać słowa „los” i „zdarzenie losowe” to siedź cicho

      co do chłopaków z kanału mnie ciekawi jak ów magiczny kanał uczy dostania tyle razy AA na stole finałowym. modlicie się tam? umiecie przewidzieć kiedy macie KK na AA? bez jaj

      cały czas wynosicie pod niebiosa rolę skilla. skilla to ma teraz baaardzo wielu, wygrywają ci co ich fortuna lubi.

      powtarzam g… by było z opanowania, cierpliwości, selekcji rąk u Pańki gdyby to on miał KK vs AA a nie odwrotnie! Bezustannie turnieje pokazują że skill to 10% reszta to (łacznie) wygrywanie najważniejszych coinflipów, , unikanie coolerów i sprzedawanie suckoótów jak np 10 10 na JJ w PCA.

      jak Pańka miał wygrać? ja się cieszę że wygrał chłopak co przyznaje że miał mnóstwo szczęścia! posłuchjacie wywiad z nim!!! czemu ZA NIEGO mówicie o skillu???? ON MÓWI O SZCZĘŚCIU!!! bardziej papiescy od papieża, żenada droga społeczności.

      wygrana pana Dominika-zwłaszcza w HR – to ilustracja tego jak mało liczy się skill a jak bardzo to jakie dostaniesz karty zwłaszcza premium hands. dlatego mnie ta wygrana cieszy . a off topic: mr Pańks wydaje się bardzo sympatycznym gościem więc się cieszę że wygrał podwójnie. NIE CIESZĘ SIĘ natomiast z debilnego jarania się tą wygraną jakoby „wygrał skill”. wygrał los, prawda NIE LEŻY POŚRODKU, los czyli rzeczy niezależne w pokerze decydują w 95% obecnie w MTT. (cash inna historia).

  8. Baartek1980 pisze:bo uważam za szkodliwe dla tych co nie mają farta że społeczność zachęca do hazardowej gry ich mamiąc wynikami osób które miały kupę szczęścia.

    jestem głosem rozsądku. ratuję fiszki przed rekinami

    To może zamiast na forum pisz do Przyjaciółki i ostrzegaj. Jedna prosta zasada dla fiszów : NIE UMIESZ NIE GRAJ, a jeśli bardzo chcesz to graj za tyle, żeby nie bolało. Jak ktoś jest głupi i gra za wszystko to równie dobrze może iść zagrać w lotto za całą wypłatę, przynajmniej PAŃSTWO powie, że wszystko jest OK. Przed lotto też ostrzegasz ?

  9. winnetou1402 pisze:nie wiem czemu prastarzec tak uczepiles sie bartka, wiemy ze dominik gardze wami panka mial online duzo zaje.. wynikowi teraz dplozyl dwa live, nie mozna jednak odmowic bartkowi racji ze wsrod calej sm,ietanki regow i dobrych graczy szczescie odgrywa wielka wielka role. ja naprawde nie rozumiem dlazcegp pokerzysci boja sie tego slowa uzywac. wygral bo gral dobrze ale i mial duzo szczescia. taka jest prawda

    to nie ja się uczepiłem tylko ON ! Co to za pytanie : Dlaczego inni dobrzy pokerzyści nie wygrali 2 x z rzędu? takie pytania zadają raczej ludzie zazdrośni, którym LOS nie sprzyja a nie widzą, że część tego LOSU leży w ich rękach, czytaj. : grasz słabo to szczęście Ci też gówno pomoże, grasz dobrze to szczęście może być „języczkiem u wagi”

    • weż się ogarnij poczytaj co to los ,zdarzenie losowe i co to jest : języczek uwagi.

      kolejny wierzący w to że w pokera skill sprawia że wygrywasz. prawda uwiera? podałem przykłady na to że parokrotnie w obu turniejach sympatyczny pan Pańka nie zaszedłby mimo skilla dalej niż na dwa stoły!! TO OZNACZA ŻE CZYNNIKIEM KLUCZOWYM I DECYDUJACYM (JAKO TYM BEZ KTÓREGO BY TEGO NIE BYŁO) BYŁ FART, DOBRZE OTRZYMANE KARTY I BRAK POTEM ICH POŁAMANIA! WIEC NIE MA SIĘ CO TAK ONANIZOWAĆ TYMI SUKCESAMI PODOBNIE JAK INNYMI WYGRANYMI W mtt KOGOKOLWIEK. COMPRENDE?

  10. panNIKT pisze:

    Ps.co nie oznacza ze mozna nie docenicDominika,zrobil mega doskonaly wynik w PCA,fajny wynik u żabojadow (25bi)

    To miłe, że wygraną miliona złotych podsumowujesz czterema znakami: 25bi.

    Służę Ci informacją, że:

    The high-roller satellite last night drew 116 runners and made 16 seats. EPT winners David Vamplew, Anton Wigg and Dominik Panka were among those whose who qualified for today’s tournament.

    Na wypadek, gdybyś miał trudności ze zrozumieniem powyższego tekstu, oznacza to, że wygrał 250 BI, bo grał za 1000E zawistniku.

  11. Dobrze, że Polak wygrał bo aż mi się morda cieszy jak widzę tych kretynów, którym żal dupę ściska, wypisujących swoje pseudo-eksperckie wywody na temat mistrza karaibskiej przygody i zwycięzcy francuskiego turka z wysokim wpisowym. Wasek nie wygrał a go tak nie cisnęli mimo, że grał jak kretyn, Dominik prezentujący bezbłędny styl a psy na nim wieszają 🙂

    • nie wieszam na nim psów. po prostu nty raz piszę że patrząc na to co decydowało to skill odgrywał marginalną rolę. przy tak wyrównanym poziomie decydowało kto złapie AA vs KK a nie odwrotnie. a była to rzecz na którą polski heros nie miał żadnego wpływu. gdzie tu jest zawiść? proste stwierdzenie faktu.

      to tak jakby w piłce nożnej każdy kopał na bramkę a o tym czy padnie gol decydował wiatr. po czym wszyscy by mówili: gdyby gorzej kopnął albo wogole nie kopnął to gola by nie było. tyle że wszyscy kopią a wpada tym co mają najlepszy wiatr, nie najprecyzyjniejszym kopaczom. analogia zrozumiała, trąby?

  12. L-Bog94 pisze:Nie jestem pewny, ale być może chodzi o podwójne opodatkowanie (zarówno w Polsce, jak i w Austrii). Co prawda nasz kraj w latach 90 podpisywał z Austrią stosowne umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, jednak są one na tyle „dziurawe”, że przy pewnych sytuacjach i okolicznościach konieczność zapłacenia podatku dwa razy jednak występuje. Dla zainteresowanych podaję link do stronki, gdzie wszystko jest szczegółowo opisane: http://www.wien.trade.gov.pl/pl/Guide/article/detail,2387,Podwojne_opodatkowanie_w_relacjach_Austria-Polska

    Dzięki za info. Nieźle pokomplikowane.

  13. GG Domino , żaden long run ( jakoś Goral którego uważam za najlepszego polskiego gracza nie wygrał 2 razy tak dużych turów a gra masę lat) tylko chłopaki z kanału rozpieprzają system czyli K O M U N I K A C J A i taktyka panowie, niestety do kanału nie mają wstępu szare myszki tylko duże szczury :)) pozdro

  14. skill skillem …. dla mnie Dominik ma to „cos” co pozwala i bedzie mu pozwalalo wygrywac live . patrzac na zachowanie przy stole , spokoj i respect jaki budzi u rywali a takze skilla jakiego niewatpliwie posiada – stwierdzam ze chlopak sie urodzil do niszczenia gierek live

  15. lubyczanin pisze:W wywiadzie Dominik wspomina, że nie zagra w Wiedniu ze względu na polskie prawo. O co chodzi? W Austrii coś jest inaczej niż we Francji?

    Też chciałbym wiedzieć o co chodzi? W Wiedniu grało zawsze mnóstwo Polaków na różnych turniejach, jak choćby ostatni Redbet Open, jakoś nikt nie miał z tym problemów…

  16. Ja może napiszę jeszcze coś by nie było że tak walę w naszego mistrza.

    Na pewno gra Pańki imponuje konsekwencją, poker facem , cierpliwością i wyborem strategii. Tight ABC i czekanie na karty i błąd rywala. tak, to jest skill.

    o czym jednak mówię: jasne że pan Dominik bije skillem gracza rekreacyjnego. i paru regów. ale jego skill to by było za mało, i jak to ktoś napisał: sam Mr Pańka przyznał w wywiadzie że gdyby nie szczęście by nie wygrał. gdyby nie=szczęście było de-cy-dują-ce. Fart.

    Mi się podoba jego gra, pomógł wynikowi ale owszem tak, twierdzę że reg (nie ja !) z jego kartami przy tej samej strategii doszedł by do HU w PCA i HR. tak myślę.

    z przeciętnym skillem można nawet jak Cada wygrać WSOp-a. a teraz jest mnóstwo gości ze skillem, to i poker agresywniejszy i szczęście w MMT decydujące.

    owszem, skill więcej dużo znaczy niż fart w grze cash. ale też nie do końca bo co z tego że wygrasz coinflipa jak masz walkę o 10% swych żetonów? trzeba go wygrać jak się chcesz podwoić.

    co z tego że ci żarło w turku za 1 dolara? chodzi o to by mieć ciąg fartów w takim PCA lub synday million. to też jest fart, że wariancja pomaga ci w turnieju życia.

    i tyle. dlatego w grze MTT poker TH’em ja się wynikami nie jaram polaków ani kogokolwiek innego bo jeśli wiem że bez dużego szczęścia wyników tych nawet u geniuszy skilla by nie było to czym tu się jarać?

    zwłaszcza że parę dni wcześniej jak Pańka dostał coolerem w twarz od J2 w EPT to było po naszym mistrzu. I skill nie pomógł, a zgodnie z teorią że prawda leży po środku takiemu championowi nie powinno się to zdarzyć. hm?

    • Baartek, pozwól, że zadam Ci jedno pytanie – w jaki sposób Dominik Pańka powinien wygrywać turnieje, żebyś przestał uparcie szukać dziury w całym?

      Uprzedzając twoje pytanie – cieszę się, że w końcu Polak wdarł się do światowej czołówki pokerzystów, nieważne w jakim stylu to uczynił, skillem czy fartem, ważne, że wygrywa i z tego jestem zadowolony…

  17. W wywiadzie Dominik wspomina, że nie zagra w Wiedniu ze względu na polskie prawo. O co chodzi? W Austrii coś jest inaczej niż we Francji?

  18. pokerskill pisze – „Faktem jest też, że bez wielkiego skilla możesz wygrać duży turniej natomiast z ogromnym skillem ale bez choćby odrobiny szczęścia już nie…”

    Te zdanie jest najlepszym podsumowaniem calej dyskusji !!

  19. srry panowie ale jak Dominik w jednym rozdaniu w heads-upie mowi gosciowi ze mial 97 a ten potwierdza, a ktos mi go tu porownuje go do 50 innych graczy z polski…to chyba kurwa sam chcialby nalezec do tej 50-ki.

    Dominik ma niesamowitego skilla, a jego skromnosc nie pozwala mu powiedziec ze to absolutny top naszego kraju.

    Dzieki szczesciu nie wygrasz takich turniejow jak PCA i HR – to jest kurwa live downy i tutaj liczy sie duzo wiecej umiejetnosci niz w online.

    Zobacz sobie jak w high stakes poker gra taki np. Tom Dwan, czy Phil Ivey, to sie nazywa geniusz, to jest to co wyroznia dobrych graczy od genialnych.

    Ale Ci co juz myslal ze wiedza wszystko zatrzymuja sie w rozwoju i mysla ze dalej liczy sie tylko szczescie i pozniej masz takich stanko co maja dowswinga na 100k rozdan.

    Dla mnie kto uwaza ze Panka nie rozni sie niczym od top50, moze stanac w jednym szeregu ze stanko, ktory gdyby nie brak szczescia (jego slowa) gralby dzisiaj Nl60K z Isildurem.

  20. W ogóle próbki gry live polskich graczy są słabe.

    Dopiero teraz live gra co raz więcej ludzi i zobaczymy za 2 – 3 lata czy Dominik będzie dalej miał najwięcej wygranych.

  21. WŁĄCZCIE SOBIE WYWIAD po wygranej i skonczcie pier…lić że to gra skilla nawet Pańka jasno mówi ze bylo naprawde wielu swietnych graczy i KAZDY MOGL WYGRAC tylko jemu sprzyjaly karty i spoty czytaj szczęście wiec skoro on mowi ze to szczęście wiec dlaczego wy na swoje zaciemniacie ze czysty skill i był najlepszy? OGLADNIJCIE I KONIEC TEMATU DZIEKUJE DOBRANOC idzcie grać sunday storm

  22. incognito pisze:A dlaczeog by nie? Może nie on ale na poziomie Panki jest kilkuset regów, jakoś żaden z nich nie wygrał 2 razy z rzędu turnieju tej rangi…

    może nie są aż tacy dobrzy ?

  23. Ja polecam zajrzeć w sharkscope odszukać kolegę i przestudiować jego grę.

    Wiadomo że nie każdy będzie wygrywał takie kwoty…

  24. nie wiem czemu prastarzec tak uczepiles sie bartka, wiemy ze dominik gardze wami panka mial online duzo zaje.. wynikow i teraz dplozyl dwa live, nie mozna jednak odmowic bartkowi racji ze wsrod calej sm,ietanki regow i dobrych graczy szczescie odgrywa wielka wielka role. ja naprawde nie rozumiem dlazcegp pokerzysci boja sie tego slowa uzywac. wygral bo gral dobrze ale i mial duzo szczescia. taka jest prawda

  25. Baartek1980 pisze:a co, żal dup…ę ściska że za dużo kasy utopiłeś w hazardowej grze losowej? naucz się dzieciaku kultury a potem łap za klawiaturę, królu merytorycznej gadki

    Widzę kolega grubo umoczony ?

  26. Baartek1980 pisze:czy ty rozumiesz co ja piszę?

    właśnie dlatego że to aż tak zależy od kart nie ma sensu tego grać bo możesz mieć super skilla i dupa wykładasz się bo twoje KK wpada pod AA takiego Pańki. ręce na FT miał bajeczne Polak. Ok, nie spieprzył tego, nie wchodził w głupie spoty ale to nie magiczne blefy mu dały stacka i eliminacje rywali tylko ręce -samograje.poza tym Pańka to mistrz mijania coolerów. pamiętam PCA dwa stoły są ,. on kontra Ortiz. wpakował się AK pod KK Ortiza i co? podział. oczywiście z asem na flopie już.

    skilla ma tam każdy. ale takiego runu kart to nikt w tym HRollerze nie miał. i za co minusy? że prawdę piszę?

    skoro nie ma sensu tego grać to po jakiego ch Ty tu jesteś? Sam już wszystko przegrałeś a teraz innych ostrzegasz przed grą czy jak ? Bo Cię nie rozumiem ?

    • bo uważam za szkodliwe dla tych co nie mają farta że społeczność zachęca do hazardowej gry ich mamiąc wynikami osób które miały kupę szczęścia.

      jestem głosem rozsądku. ratuję fiszki przed rekinami

  27. Baartek1980 pisze:i jeszcze jedno:

    wystarczyłoby żeby przy dwóch stołach na PCA to Pańka miał słabszego seta a nie mocniejszego jak bodajże Rumun -rywal, oraz by na bubble’u to Pańka miał KK zamiast AA (zamiana z rywalem) i g…. o by było z obu mistrzowskich pasów.Facet jest po prostu po dobrej stronie mocy , a szacun że tego nie marnuje i umie wyczekać kartę. natomiast owszem, uważam że spora część regów miałaby taki (a przynajmniej HU i HU) wynik.kiedy pisałem o Michalaku na Wembley i tym jak mu żarło na FT to od razu były głosy że się nie znaam. teraz kolejny przykład jak KARTY DECYDUJĄ O SUKCESIE, VIDE POCZĄTEK POSTA.

    Zapytsj go ile razy odpadał z dobrych turniejów łapiąc właśnie KKvAA albo przegrywając KKvAK.

    akurat w tych, to on byl tym z lepszym setem.

    • I to też jest wart, trochę różnica odpaść z turnieju za 11 dolców a z turnieju za 10k euro;P

  28. Prawda jest taka: Ci co mają szczęście będą uparcie twierdzić, że to gra wyłącznie skilla, obojętnie jak grają zawsze dorobią teorię do swoich zagrań. Poker się zmienia cały czas i jeszcze parę lat temu agresja była słaba bo powodowała za duże ryzyko natomiast dziś jest jedyną słuszną strategią, bo ktoś znany grając any two trafiał wszystko, więc trzeba było to określić jako nową strategię (która aktualnie faktycznie daje efekty). Natomiast Ci co przegrywają będą twierdzić, że to gra szczęścia i oni akurat mają pecha. Też dorobią teorię do swoich rozdań bo strategii jest tyle co graczy. Prawda jak zawsze leży gdzieś po środku. Bez skilla stawiając tylko na karty coś tam można wygrać w zależności od szczęścia ale można tez wygrać w Totka bez skilla stawiając na chybił trafił. Równie dobrze można mieć większego skilla niż Ivey czy Negreanu, ba można nawet skillem zbliżać się do Stu Ungara a i tak możesz wygrywać na waciki i być na mini plusie bo w decydującym momencie przegrasz flipa, nadziejesz się na AA ze swoim KK albo po flopie 8 high z AA-QQ nadziejesz się na seta i są to rozdania bardzo częste. Cała ta przepychanka skill czy szczęście jest bez sensu i tak wszyscy będziemy dalej grać a na sukces muszą wystąpić oba czynniki. Faktem jest też, że bez wielkiego skilla możesz wygrać duży turniej natomiast z ogromnym skillem ale bez choćby odrobiny szczęścia już nie…

    • jak masz wielkiego skilla i uwazasz ze masz pecha nie pchaj sie w MTT, graj cashe tam w jednym rozdaniu nie zaprzepaścisz 5 godzin grindowania.

  29. Oczywiście, że dostawał też świetne ręce w kluczowych momentach. Te dwa doskonałe wyniki nie są jednak wyrwane z kontekstu, a z komentarzy tutaj można wywnioskować, że gość się wziął znikąd. Chłopak nie ma tylko, ale również farta oprócz skilla. Od dłuższego czasu jest graczem wygrywającym. Wstęp na PCA wygrał z satki, a z wygranej tam finansuje sobie dalsze wejściówki. Logiczny BRM. Po wczorajszej wygranej, ma też na kolejne turnieje bez potrzeby stakowania i życzę wszystkim polskim graczom, żeby mieli tak samo.

    • Tutaj nie chodzi o to czy jest dobry czy nie bo sam z nim grałem i mam go na czerwono, ale takich graczy jest w Polsce 50, poza tym przed PCA tych 50 miało lepsze wyniki online… Kazdy sobie może zadać pytanie czy to kwestia tego żę wcześniej brakowało mu farta czy kwestia tego że teraz go ma. Tak czy inaczej wszystko zależy od szczęścia.

  30. 2jacks pisze:ale o jakiej ty merytoryce mówisz? Co znaczy że dostał opłacone AA? Albo że dostał opłacone AK?

    o takiej że gdyby to Dominik miał przy dwóch stołach na PCA słabszego seta a nie mocniejszego, oraz gdyby w High Rollerze to on podniósł by KK vs AA a nie odwrotnie to zawodnicy zagraliby dokładnie tak samo tyle że g…. by było z obu pasów mistrzowskich Polaka. więc nie p…lcie że to gra skilla. to gra losowa wygrywa z pośród równych sobie graczy ten co ma najwięcej farta i tyle.

    • No tak skill się nie liczy bo On go nie posiada, a Ty gdybyś siedział na Jego miejscu i dostawał te same karty tez byś to wygrał …. Tak, tak 😉 hehehehe :).

      Ale jeśli chodzi o mnie, to podoba mi się Twój tok rozumowania, bo gdyby wszyscy myśleli, że poker to gra skilla i przykładali się do nauki to poker byłby masakrycznie trudny a tak … mamy fishki, graczy którzy myślą jak Ty 😉 itp., za co chwała Wam 😉 ]:-> !

  31. i jeszcze jedno:

    wystarczyłoby żeby przy dwóch stołach na PCA to Pańka miał słabszego seta a nie mocniejszego jak bodajże Rumun -rywal, oraz by na bubble’u to Pańka miał KK zamiast AA (zamiana z rywalem) i g…. o by było z obu mistrzowskich pasów.

    Facet jest po prostu po dobrej stronie mocy , a szacun że tego nie marnuje i umie wyczekać kartę. natomiast owszem, uważam że spora część regów miałaby taki (a przynajmniej HU i HU) wynik.

    kiedy pisałem o Michalaku na Wembley i tym jak mu żarło na FT to od razu były głosy że się nie znaam. teraz kolejny przykład jak KARTY DECYDUJĄ O SUKCESIE, VIDE POCZĄTEK POSTA.

  32. Czy wypowiada się ktoś kto widział ten stół finałowy.. grał na pewno dobrze. Prawda miał kilka razy farta, ale czy wygrał ktokolwiek, kiedykolwiek, jakiekolwiek MTT samymi super readami? Nie da się! Żeby wygrać taki turniej musisz wygrywać coinflipy, cooler-y czy inne bajery. Ile razy dochodziliście do fajnego miejsca w MTT, blisko fajnej kasy a tu nagle bum! Bo wasze AK nie daje rady AJ, czy nadziewadzie się AA lub donka który sprawdza wasze KK z Ax czy 44 i dostaje pomoc na stole?. Nikt nie pisze, że wygrałby na jego miejscu, tylko że fortuna mu dopisała… w dużych pulach żetony trafiały do niego.. w części dlatego bo umiał odpowiednio wyciągnąć wartość, czy wyblefować rywala, a w części dlatego bo dealer mu pomógł…

    • To i o tym piszę. Nie da się! więc jeżeli nawet super skill ready itp powodują że i tak potrzebujesz many times pomocy losu to jest to gra losowa z elementem strategicznym i służba celna ma rację.

      A co do wyciągania value przez sympatycznego pana Pańkę to z tego co czytałem i widziałem to przy dwóch stołach w High Rollerze na bubblu wpadł AQ pod AK (preflop), skrócił się i…… wówczas nie pokazał wyśmienitych readów, blefów itp tylko zamurował się mając ok 264 k i wtedy trafiły mu się AA vs KK i AQ które same mu się grzecznie zallinowały.

      Uważam że przy stylu gry Pańki czyli tight ABC plus dużo premium hands plus brak coolerów wielu pokerzystów osiągnęłoby ten wynik.

      zwróćcie uwagę np przy spocie na FT Pańka mając AA vs AJ przeciwnika przy trzech pikach do których dopuszcza nie wyganiając przeciwnika po flopie i turnie CZEKA , gdzie tu wyciąganie value????

      Oczywiście że chłopak wpadł na pomysł tzn niech inni szaleją ja czekam na monster hands i jak je mma potrzeba mi szczęścia i zajdę daleko. i tak się powinno grać, czekać na dobre karty jak widać bo poker to gra lo-so-wa z elementem strategicznym. nadal tego nie widać??????????

    • Źle mnie zrozumiałeś… Nie wyciągał value na flopie Z AA na AJ co było bardzo poprwanym zagraniem, bo a) nie zależało mu na budowaniu dużej puli, a później trudnej decyzji na river B dzięki temu często wyciądniesz wartość na dwóch następnych kartach…od blefu…wielu myślących graczy obstawi go tylko Ahigh z Asem pik, co aż prosi się o dwa barrele na turn i rivrer (o ile oczywiście nie wejdzie żaden pik) dzięki czemu wartość z często AA WZROŚNIE.

  33. Do stanko: oczywiscie ze poker to long run, ev sie zrównuje tyle że nie danego gracza a wszystkich 🙂 i tak dla przykładu dać twoje EV i pańki i wyjdzie 0 = liczy sie longrun ale jeden bedzie wiecznie pod kreska drugi bajecznie nad

    • myślisz, ze wygrałbyś na miejscu Pańki? z tymi samymi kartami, przeciwnikami, spotami i myślisz, że byś wygrał ten turniej? nie rozśmieszaj mnie:)

    • A dlaczeog by nie? Może nie on ale na poziomie Panki jest kilkuset regów, jakoś żaden z nich nie wygrał 2 razy z rzędu turnieju tej rangi…

  34. „Dominik sprawdził podbicie rywala. Na stole pojawiły się 2 10 6. Polak przeczekał, a później zagrał 3-beta w odpowiedzi na beta rywala”

    Jeżeli akcja był na flopie to Dominik zagrał na flopie raise a nie 3 bet.

  35. incognito pisze „ALE TE KOMENTARZE OSOB KTORE OD KILKU LAT PROBUJA UDOWODNIC ZE W POKERZE LICZY SIE LONG RUN TERAZ ZACHWYCAJA SIE 2 WYNIKAMI:)” – hahahaahaa dokladnie tak jak napisales,trudno sie nie zgodzic !! Wielu z nich kiedys twierdzilo ze zawodowy poker jest jak zawodowy tenis 😉 hahahahaa – mam nadzieje ze poszli po rozum do glowy i sie z tego wycofali …

    Ps.co nie oznacza ze mozna nie docenic Dominika,zrobil mega doskonaly wynik w PCA,fajny wynik u żabojadow (25bi) – to prawdopodobnie jego najlepszy okres w zyciu. To jego czas,nic tylko przyklasnac – BRAWO !!

  36. biscuit pisze:Powiem to tylko raz i nie bede sie powtarzal S P I E R D A L A J

    a co, żal dup…ę ściska że za dużo kasy utopiłeś w hazardowej grze losowej? naucz się dzieciaku kultury a potem łap za klawiaturę, królu merytorycznej gadki

    • ale o jakiej ty merytoryce mówisz? Co znaczy że dostał opłacone AA? Albo że dostał opłacone AK?

  37. Skoro mówicie, że to zależne jest od kart w TAK DUŻYM stopniu – to wpłaćcie wstęp i zagrajcie 🙂

    Gratulacje i niech kolejne turnieje też padną łupem Jego oraz innych Polaków.

    • czy ty rozumiesz co ja piszę?

      właśnie dlatego że to aż tak zależy od kart nie ma sensu tego grać bo możesz mieć super skilla i dupa wykładasz się bo twoje KK wpada pod AA takiego Pańki. ręce na FT miał bajeczne Polak. Ok, nie spieprzył tego, nie wchodził w głupie spoty ale to nie magiczne blefy mu dały stacka i eliminacje rywali tylko ręce -samograje.

      poza tym Pańka to mistrz mijania coolerów. pamiętam PCA dwa stoły są ,. on kontra Ortiz. wpakował się AK pod KK Ortiza i co? podział. oczywiście z asem na flopie już.

      skilla ma tam każdy. ale takiego runu kart to nikt w tym HRollerze nie miał. i za co minusy? że prawdę piszę?

    • Rozumiem, że masz wyciąg z jego konta i wiesz jaki ma bankroll. A ten cały One Drop to już w ogóle tragedia, a jednak się znalazło kilku „debili” z brakiem pojęcia o BRM, którzy to zagrali. 😀

  38. Z CALYM SZACUNKIEM DLA DOMINIKA ALE TE KOMENTARZE OSOB KTORE OD KILKU LAT PROBUJA UDOWODNIC ZE W POKERZE LICZY SIE LONG RUN TERAZ ZACHWYCAJA SIE 2 WYNIKAMI:)

  39. Gratuluję kapitalnego wyniku! 🙂 Idę o zakład, że już niedługo zostaniesz pro PSa 🙂 Tym lepiej dla nas i sytuacji pokera w Polsce

  40. Dobra koniec podniety kto musi to do łazienki i wracać na swoje nl10 ewentualnie do satek kwalifikacyjnych na sunday storm.

  41. wynik fajny ale po raz n-ty widać że to nie gra skilla tylko 90% karty reszta skill. stół finałowy zapewniło Pańce potrojenie z AA. na stole finałowym z tego co czytam : dostał AK, AK (opłacone)AA (opłacone), AA (opłacone) a w HU podobnie jak na PCA ostatnia tęka to As na River dla Pańki.

    fajnie gra ale farci mu się też mega. co jest jak widzę decydujące. bo skilla to tam wszyscy mają

  42. MEGA WYNIKI, MEGA EMOCJE!!! Dominik jesteś niesamowity!!

    Wielkie i szczere gratulacje!!

    I taki mały apel do trolli – nie bądźcie zazdrośni tylko pracujcie nad sobą by móc kiedyś osiągać takie rezultaty, czego sobie i Wam życzę…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.