Na pewno zastanawialiście się w jaki sposób najlepsi pokerzyści analizują swoje rozdania. Co dzieje się w ich głowach, gdy akcja dociera do nich? Steffen Sontheimer przeprowadził taką analizę na Twitchu, dzięki czemu możemy ujrzeć myśli prawdziwego profesjonalisty.
Gra cashowa 2$/5$ na stole 6-max. Steffen Sontheimer jest na buttonie z 54. Jego stack to 580$. Villain otwiera do 12,50$ z HJ. Sontheimer 3-betuje do 42,50$, blindy foldują, a Villain sprawdza.
Na flopie pojawiają się 526. Villain czeka. Sontheimer gra za 25$ do puli 92$, na co dostaje check-raise do 80$. Call. Na turnie spada 2.
– Dwójka to bardzo zła karta dla rywala, ponieważ została mu już tylko jedna kombinacja dwójek zamiast trzech. Gdyby oczywiście flatował z 22. Jego 56 nie jest już takie dobre, a żaden z jego blefów nie zamienił się w wartościową rękę, ma więc przede wszystkim losowego pika, draw do strita lub nietrafiony backdoor draw do karo. Przeciwko takiemu zakresowi wolę czekać z asami i betować z obecną ręką, ponieważ nie spodziewam się, żeby rywal często check-raisował z 7 czy 9.
Villain czekał, a Sontheimer zagrał za 62$ do puli 252$. Villain odpowiedział all inem, stawiając Sontheimera w trudnym położeniu. Call oznaczał zaryzykowanie 395$ pozostałych mu w stacku.
– Rywal może mieć 99 lub TT, ale wiecie co? Mam to gdzieś. Jeśli przyjmuje taką linię z dziewiątkami lub dziesiątkami, to ma raptem dwa outy przeciwko moim KK, QQ i JJ, które rozegrałbym dokładnie w ten sam sposób. Czy może tak rozgrywać fulla? Na flopie reprezentował seta lub dwie pary jako swoje wartościowe ręce. Ale nie grałby tak na turnie mając fulla, ponieważ chciałby, żebym trafił swój kolor.
Jak widać, Sontheimer nie tylko myśli o swojej ręce, ale ocenia strategię rywala przeciwko całemu swojemu zakresowi. Większość z nas myśli o tym, czy nasza ręka w tej sytuacji jest wystarczająco dobra, żeby sprawdzić. Call może sprawić, że przegramy z overparami. Fold może oznaczać, że zostaliśmy wyblefowani przez jego drawy.
Steffen Sontheimer nie bawi się jednak w takie zgadywanki. Sprawdzi zarówno z silniejszymi overparami, jak i tego typu słabszą ręką, żeby zrównoważyć swój zakres i nie dać się zbyt często wyblefować. Takie całościowe podejście sprawia, że nie potrzebujemy „czytania duszy” rywala. W tym przypadku Niemiec zrobił call i jego ręka okazała się zwycięska przeciwko 87 rywala.
Jak więc Villain powinien był zagrać? Na to Sontheimer również zdecydował się odpowiedzieć podczas sesji.
– Najlepszą decyzją byłoby zmniejszenie raise’a na turnie. Z szóstkami i piątkami mógłby spokojnie zagrać za mniej, żeby upewnić się, że wciąż będę musiał sprawdzić z moimi drawami do koloru. Check-raise z dziesiątkami dla wartości też czasem warto zrobić mniejszy, żeby w ten sposób poniekąd kupić sobie kolejną kartę z ręką właśnie typu 87s.