David „ODB” Baker – po wygranej w WPT i bransoletce WSOP, czas na tytuł EPT?

0
David Baker

Swoje pierwsze turnieje David „ODB” Baker cashował 25 lat temu. Dzisiaj ma już prawie 6 milionów dolarów w cashach i na WSOP wygrał właśnie swoją drugą bransoletkę!

Doskonałe wyniki w tym roku osiąga David „ODB” Baker. Wygrana w turnieju World Poker Tour, później bransoletka WSOP. Pokerzysta mówi, że cieszą go te wyniki, ale zdaje sobie sprawę, że na nie zapracował. – Czułem, że jednego dnia doświadczenia otworzą tę tamę z sukcesami. Przybyłem na WSOP i to miało być wielkie lato, a nic mniejszego nie było do zaakceptowania. Cieszę się, że dałem rady – mówi.

Baker wygrał drugą bransoletkę w karierze. Osiem lat po tym, jak wygrał turniej 8-Game, zwyciężył tym razem w turnieju limit holdem. Przyznaje, że myślał o tym, iż właśnie w tej odmianie wygra. Jedenaście lat temu zajął w takim evencie trzecie miejsce. Wtedy bransoletkę wziął Daniel Negreanu.

Ponad dziesięć lat później nie zamierzał już bransoletki wypuścić z rąk. Pokerzysta rywalizował ze znacznie młodszymi graczami. Zaczął swoją karierę zanim niektórzy z jego rywali pojawili się na świecie!

W 95 lub 96 roku zrezygnowałem z pracy i zdecydowałem się na zawodową grę. Pomyślałem, że mogę to robić. Dopiero po 2008 roku poczułem jednak, że należę do tej grupy – mówi. Dodaje, że pokerzystów ocenia się po wynikach, a on osiąga naprawdę dobre. Widziałby siebie w Pokerowej Galerii Sław.

David Baker

Droga do sukcesów

Baker nie uważa, że już teraz ma wyniki na tyle znaczące, aby dołączyć do grona uhonorowanych. Po zwycięstwie na WPT, drugiej bransoletce droga jest jeszcze dość długa. Może dwie kolejne bransoletki spowdują, że znajdzie się pośród kandydatów.

Amerykanin przyznaje, że życie profesjonalisty nie jest łatwe. Jego rodzina mieszka w Arizonie. On musi zapewnić im opiekę, a więc gra w Kalifornii i kursuje pomiędzy domem a kasynami. Jest do tego jednak przyzwyczajony.

Uwielbia World Series of Poker. Jego zdaniem to festiwal perfekcyjnie uwydatniający jego najlepsze umiejętności. Ten pokerowy maraton nie jest dla każdego.

To dlatego lubię World Series, ten festiwal kruszy ludzi, a ja się nie daję. Jestem mocny mentalnie. Jadę do Los Angeles i gram tam od 60 do 80 godzin tygodniowo. Oglądam i rozmawiam o pokerze. Nie jestem gościem, który siedzi przy Pio Solverze, bo spędzam czas przy stołach.

Pokerzysta wierzy, że może osiągnąć jeszcze więcej sukcesów. Kolejne bransoletki są w zasięgu. Na pewno też Potrójna Pokerowa Korona. Zagra na EPT Barcelona!

Pomyślałem, że mógłbym zostać pierwszym człowiekiem, który wygra Potrójną Pokerową Koronę w ciągu jednego roku. Nie wiem, czy ktoś tego już dokonał, ale teraz, kiedy mam tytuł WPT oraz bransoletkę, to jest coś, co mogę osiągnąć. Moja żona i ja chcemy lecieć do Barcelony. WSOPE też jest opcją.

Rafael „TheBigKid” Moraes wygrywa Venom!

ŹRÓDŁOPokerCentral
Poprzedni artykułGTO w rękach gracza z niskich stawek – czy to ma sens?
Następny artykułPoker Fever Series IX – dzień 5 – relacja na żywo 22:05