To już ostatni rozdział sagi, która nazwana została „Czarnym Piątkiem”. Twórca poker roomu PokerStars, czyli Isai Scheinberg przyznał się do winy w sprawie Czarnego Piątku.
Do dzisiaj wszyscy w pokerowym środowisku „Czarny Piątek” wspominany jest jako jedno z najważniejszych wydarzeń. Przypomnijmy, że 15 kwietnia 2011 roku amerykański rząd wyłączył trzy największe serwisy pokerowe – PokerStars, Full Tilt Poker oraz Ultimate Bet oskarżając właścicieli i osoby powiązane z nimi o oferowanie usług hazardowych na terenie USA.
Jak wynika z oświadczenia wydanego przez DOJ ostatnia z jedenastu osób, czyli Isai Scheinberg, właśnie przyznał się do winy w tej sprawie. – Jak to pokazuje, upływ czasu nie wpłynął na pracę biura, które pociągnąć chcę do odpowiedzialności wszystkie osoby łamiące amerykańskie prawo – czytamy.
Sytuacja ta ma miejsce prawie dziesięć lat temu po tym, jak wydarzenia z Czarnego Piątku uderzyły w świat pokera całkowicie go zmieniając. Absolute Poker i Ultimate Bet upadły, a podobny los spotkał parę miesięcy później Full Tilt Poker.
Gracze jednak zadowoleni byli z tego, jak z całą sytuacją poradziło sobie PokerStars. Firma bowiem dogadała się z amerykańskim rządem, a już wcześniej spłaciła graczy z USA. Przejęła też prawa do Full Tilt Poker spłacając pokerzystów, którzy mieli tam swoje konta. Scheinberg stał się dla wielu osób bohaterem, który zasługuje na miejsce w Pokerowej Galerii Sław.
W 2014 roku w ramach wspomnianego porozumienia z DOJ Scheinberg zrezygnował z prowadzenia PokerStars i przekazał ją synowi. Firma sprzedana została później Amaya Gaming, za którą w tamtym czasie odpowiedzialny był David Baazov.
Ostatni etap sagi
Przypomnijmy, że sprawa Scheinberga rozpoczęła się w okolicach czerwca zeszłego roku, kiedy zatrzymany został przez władze Szwajcarii. Groziła mu ekstradycja, przeciwko której złożył apelację. Później jednak wsiadł do samolotu do Nowego Jorku. Nie przyznawał się do winy i wpłacił 1.000.000$ kaucji, ale postanowił dogadać się z prokuraturą.
Tak zresztą zrobiła część oskarżonych w sprawie Czarnego Piątku. W oświadczeniu DOJ czytamy, że Scheinbergowi grozi nawet pięć lat pozbawienia wolności, ale już w styczniu prokurator Olga Zverovich sugerowała, że biznesmen „ustalił wstępne warunki” z biurem DOJ, co oznaczać może znacznie łagodniejszą karę. Wyrok ma wydać sędzie Lewis A.Kaplan, ale nie wiadomo jeszcze kiedy to się stanie.
W jaki sposób najlepiej poprawiać swoje pokerowe umiejętności?