Cold call – kiedy warto go robić, a kiedy nie?

0
cold call ak

Cold call jest uważany za oznakę słabości danego gracza – nie tylko pod względem ręki, ale też umiejętności. Poker to jednak zbyt płynna gra, żeby dane zagranie zawsze móc skategoryzować w ten sposób. Są miejsca, w których cold call może okazać się bardzo przydatny, trzeba jednak umiejętnie ich szukać.

Zacznijmy od podstaw: cold call to sytuacja, w której gracz nie mający zainwestowanych w pulę żadnych żetonów czy pieniędzy tylko sprawdza, gdy wcześniej ktoś zrobił już bet/raise. Najprostszym tego przykładem jest otwarcie gracza z UTG, przebicie gracza ze środkowej pozycji i sprawdzenie gracza na buttonie. Ten ostatni wykonał w ten sposób cold call.

Z definicji wynika, że gracze na blindach nie mogę cold callować, ponieważ od początku rozdania mają żetony zainwestowane w pulę. Mogą sprawdzać lub bronić się.

Cold call to typowe zagranie dla gier na niskich stawkach. Za każdym razem, gdy ktoś podbija, a reszta graczy tylko sprawdza, to właśnie są cold calle z ich strony. Z pewnością nie raz widzieliście tego typu zagrania i sami jesteście ich autorami.

Niestety, zwykle każdego, kto wykonuje cold call, uważa się za słabego gracza. A przynajmniej tych, którzy nadużywają tego zagrania. Są momenty, kiedy jest on wskazany, ale zwykle przyjmuje się, że właściwą linią gry jest raise lub fold. Przyjrzyjmy się jednak tym sytuacjom, kiedy cold call nie będzie oznaką słabości, a tajną bronią w twoim pokerowym arsenale.

cold call

 

Dobre miejsca na cold call

Jednym z powodów, dla którego warto wykonać cold call, szczególnie mając pozycję, jest ukrycie siły swojej ręki. Początkującym graczom ciężko pohamować entuzjazm, gdy widzą w ręku króle lub asy, ale ich gra często nie pozostawia wątpliwości, że mają premium hands. Cold call z A-A i K-K na pewno może zaskoczyć rywali.

Ryzykiem tego zagrania jest fakt, że flopa zapewne obejrzysz z kilkoma innymi graczami, co zwiększa szanse, że twoja ręka zostanie pokonana. Dlatego, jak zresztą wszystko w pokerze, trzeba to zrobić umiejętnie.

Cold call z premium hands najlepiej wykonać, gdy jest szansa, że ktoś za nami jeszcze otworzy akcję. Przykład:

Turniej 9-handed, blindy wynoszą 500/1.000-100. Gracz z UTG (stack 33.000) otwiera za 2.500, a inny gracz sprawdza. Akcja dochodzi do ciebie. Siedzisz na cutoffie z A-A i 60.000 żetonów. Zwykle w takiej sytuacji 3-betujemy, ale czasem warto przyjrzeć się sytuacji, bo może bardziej nadawać się właśnie na cold calla. Powiedzmy, że po tobie grać będzie jeszcze trzech graczy – same short stacki. Jest duża szansa, że któryś z nich będzie miał dobrą rękę i wejdzie all in.

Jeżeli tak się stanie, to pozostali gracze będący już w rozdaniu będą usieli podjąć decyzję: foldować, sprawdzić lub przebić. Jeżeli dorzucą kolejne żetony do puli, to będziesz w idealnej sytuacji, ponieważ nikt nie spodziewa się, że masz w ręku prawdziwego monstera.

Innym przykładem, gdy cold call może się opłacić, jest gra przeciwko dwóm lub więcej agresywnym graczom. Jeżeli cały czas chcą kontrolować akcję, budują duże puli i atakują na każdej ulicy, to cold call ze spekulacyjnymi rękami może być owocny.

call

Złe miejsca na cold call

Sytuacje, w których cold call jest ewidentnie złym zagraniem, to w zasadzie przeciwieństwo sytuacji wymienionych wyżej. Gdy stacki są duże, a ty masz silną rękę, cold call nic ci nie daje. Chcesz zbudować dużą pulę, a w takiej sytuacji najlepszy do tego będzie raise lub re-raise.

Gdy grasz na stole bez agresywnych maniaków, mając pozycję chcesz chronić swoją rękę. Cold call niestety na to nie pozwala. Przeciwko prostolinijnym, dobrym i tight graczom, zagranie to nie sprawdza się.

Możesz spróbować cold callować w formie pułapki, co jest ofensywnym zagraniem. Większość początkujących graczy wybiera jednak cold call jako defensywną taktykę: sprawdzają z niską parą lub suited connectorami z nadzieją na trafienie czegoś na flopie, nie mając jednak planu na to co zrobić, gdy z tym flopem się miną (a to będzie działo się zdecydowanie częściej). Inwestowanie swoich żetonów mając tylko nadzieję to nie przepis na sukces.

Zawsze pamiętaj też o pozycji. Gdy UTG robi raise, a ty jesteś zaraz za nim z K-Q, cold call nie będzie dobrym zagraniem, ponieważ reszta stołu ma jeszcze swoje akcje. Gdy ktoś z pozostałych gracz zrobi 3-bet, K-Q nie będzie wystarczająco dobrą ręką, żeby kontynuować grę.

Wady i zalety cold calla z A-K

Niektórzy twierdzą, że z tak silną ręką cold call to profanacja i raise jest obowiązkowy. W pokerze wszystko jest jednak płynne i chociaż w większości przypadków zalecenia te faktycznie się sprawdzają, to jednak są sytuacje, gdy wcale nie są obowiązkowe.

Powiedzmy, że zawsze podbijasz z A-K. Rywale zapewne w końcu to zauważą i trudno będzie ci wydobyć wartość na flopie A-high, gdy ponownie zaatakujesz. Jednak okazjonalny cold call z A-K pozwoli ci zrównoważyć zakres i utrudnić rywalom określenie tego, jaką masz rękę. Ich decyzja na flopie A-high lub czymś w stylu Q-J-10 nie będzie wtedy już tak oczywista, dzięki czemu będą mieli szansę popełnić błędy.

Gdy masz pozycję nad tight graczem, grającym jedynie z wysokimi parami i rękami typu A-K i A-Q, raise z A-K może sprawić, że zostaniesz 4-betowany z ręką najprawdopodobniej lepszą od twojej. Inna sytuacja z tym samym graczem: ma AK na flopie A75. Robi c-bet, na który odpowiadasz callem. Na turnie spada 4. On atakuje ponownie, a ty tym razem robisz raise. Rywal ma silną rękę, ale twój raise wskazuje duża siłę. Może stawiać cię na strita, kolor lub seta i spasować taką samą rękę, jaką masz ty.

Ogólnie przecz biorąc, mając A-K powinieneś częściej raisować, ale cold call zachować w pamięci jako opcję, z której warto skorzystać, gdy warunki ku temu są odpowiednie.

Jak wygrywać pieniądze w dzisiejszych cashówkach?

baner-znizka-programy

ŹRÓDŁO888poker
Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – Polak jedzie na WPT za jednego centa (27 kwietnia)
Następny artykułPP Millions North America – Dominik Pańka w dniu drugim Main Eventu!