Cliff Josephy swoją grą live i online, a także działalnością związaną z pokerem, zapracował sobie nie tylko na szykowne życie, ale też wyjątkową reputację. Pochodzący z miasteczka Syosset (w stanie Nowy Jork) 44-latek w pokerze działa od 2005 roku. Oto jego niezwykła historia.
Cliff Josephy to przede wszystkim duże sukcesy podczas World Series of Poker. W 2005 roku wygrał bransoletkę w turnieju 1.500$ Seven-Card Stud, za co przy okazji zdobył 192.150$. Zwycięstwo zasługuje na duże uznanie z jednego, dodatkowego powodu: był to jego pierwszy w życiu turniej w Seven-Card Stud!
W 2013 roku zdobył swoją drugą bransoletkę i 300.000$ w turnieju 3.000$ NLHE Shootout. Z kolei jego największa wygrana na WSOP to aż 3,45 mln dolarów, które otrzymał za trzecie miejsce w Main Evencie w 2016 roku.
Z kolei na World Poker Tour w maju 2012 roku wygrał turniej 5.180$ NLHE World Championship w Las Vegas, co wiązało się z nagrodą w wysokości 165.240$. Drugi tytuł WPT zdobył niedawno: w styczniu 2018 roku okazał się najlepszy w WPT Borgata Winter Poker Open w Atlantic City.
W całej karierze turniejów live Cliff Josephy wygrał łącznie ponad 7 mln dolarów.
Pokerzysta nie ograniczał się jednak tylko do gry live. W sieci również odnosił nie lada sukcesy. Jego przydomek online to JohnnyBax. Wielokrotnie w czasie swojej kariery był przez PocketFives notowany na najwyższym szczeblu rankingu graczy turniejowych.
Swoją karierę zaczął w 2005 roku i już w kwietniu znalazł się na szczycie rankingu dzięki swoim imponującym wynikom w turniejach na najwyższe stawki. Co więcej, to on dzierży rekord najdłuższego okresu, w którym gracz znajdował się na pierwszym miejscu na świecie. Cliff Josephy kilkukrotnie zdobyła też nagrody Triple Crown przyznawane za wygranie trzech turniejów na trzech różnych stronach w ciągu tygodnia.
Jego imponujące wyniki online obejmują również zwycięstwa w PokerStars 1.000$ Super Tuesday (85.000$), Full Tilt Poker Sunday Brawl (78.300$), Full Tilt 1.000$ Monday (38.500$) i drugie miejsce w PokerStars 100$ Sunday rebuy (64.500$).
Łącznie Josephy wygrał online ponad 4 mln dolarów.
I chociaż wyniki w grze osiągał świetne, to być może najbardziej znany jest ze swojej działalności stakingowej. „Sheets and Bax”, a więc Eric Haber i Cliff Josephy, to dwóch największych stakerów w pokerze. Właściwie to oni wynaleźli staking podczas pokerowego boomu, który miał miejsce w 2003 roku. To wtedy Texas Hold’em osiągnął niesamowitą popularność, a Haber i Josephy zobaczyli ogromny potencjał w stakingu. Postanowili zrobić więc wszystko, żeby stworzyć odnoszącą sukcesy stajnię.
Okazało się, że znaleźli się we właściwym miejscu o właściwej porze. Zauważyli, że nowa generacja pokerzystów jest bardziej uzdolniona od starych grinderów, którzy przez lata dominowali w grze. Założyli więc, że ci nowi gracze mogą dużo wygrywać, ale nie mieli pieniędzy, by brać udział w prestiżowych turniejach i podróżować po świecie.
Sheets i Bax zaufali im i postanowili wykorzystać swoje środki finansowe, by wesprzeć młodych pokerzystów… i zarobić jeszcze więcej. Być może najbardziej znanym wspieranym przez nich graczem był Joe Cada. 21-latek w 2009 roku wygrał Main Event WSOP. W 2008 roku inny ich gracz, Ylon Schwartz, dotarł do final table Main Eventu.
Po takich sukcesach nikt nie mógł kwestionować, że backing nie jest udanym modelem biznesowym. W tym momencie stał się on czymś więcej niż tylko przyjacielską formą pomocy innym graczom. Stał się prawdziwym biznesem,
Ich model zerwał również z tradycyjnym podziałem 50-50 na korzyść backerów, bo to w końcu oni ponosili finansowe ryzyko. To również ten duet wprowadził takie koncepty jak „stakeback” i „makeup”, które dzisiaj są standardem.
Przez lata krążyły najróżniejsze opowieści na temat graczy, których wspierają Josephy i Haber. A także oszałamiających pieniędzy, które dzięki nim zarabiali. Powszechna opinia głosiła, że w pewnym momencie duet miał nawet 100 graczy w swojej stajni, aczkolwiek żaden z zainteresowanych nigdy nie potwierdził – ani nie zaprzeczył – tym informacjom.
Sunday Million ponownie zdobyty przez Polaka – podsumowanie finału w wykonaniu „pyszalka”!
