Chris Moorman nie jest już najwięcej wygrywającym graczem online!

0
Chris Moorman porady

Od wielu lat klasyfikacja najlepiej zarabiających graczy turniejowych online zdominowana była przez jednego pokerzystę. Chris Moorman jako pierwszy przekroczył granicę 10 mln dolarów (2013), a potem 15 mln dolarów (2018). I chociaż Niklas „lena900” Astedt już prawie dogonił Brytyjczyka, to jednak nie on zmienił go na pozycji lidera.

Ranking najlepszych graczy online można znaleźć na stronie PocketFives.com. Trzeba jednak pamiętać, że bierze on pod uwagę tylko tych graczy, którzy zdecydowali się upublicznić swoje wyniki. I właśnie dlatego Chris Moorman stracił fotel lidera z dnia na dzień! Chociaż jego najwięksi rywale z tygodnia na tydzień są coraz bliżej, to nowym najlepiej zarabiającym pokerzystą turniejowym online został ktoś, kogo nikt się nie spodziewał.

Czy można było spodziewać się, że przez tyle lat jest ktoś, kto osiąga wyniki lepsze od samego Moormana, a jednak pozostaje w cieniu? Okazało się, że kimś takim jest Węgier Peter „Belabacsi” Traply. Pokerzysta zdecydował się upublicznić swoje wyniki, a po ich zsumowaniu natychmiast wskoczył na pierwsze miejsce rankingu, wyprzedzając Moormana o ponad 600.000$. 

Peter „Belabacsi” Traply
Peter „Belabacsi” Traply

Węgier ma na swoim koncie aż 27.347 miejsc w kasie, w których zarobił łącznie 16.727.488$! Dla porównania, Moorman ma 11.407 miejsc w kasie i 16.116.833$, a Niklas „lena900” Astedt 7.465 i 15.518.756$. Jak widać, średnia wygranych Węgra jest o wiele niższa niż jego rywali, ale za to liczba miejsc w kasie pozwoliła mu zgromadzić tak wielką sumę wygranych.

Peter Traply na PokerStars i Full Tilt grał jako „Belabacsi”, na PartyPoker jako „HungarysHero”, na 888poker jako „kiskutya23”, a na PokerStars.fr i Winamax.fr jako „OmeletteduFR”.

Co ciekawe, chociaż w turniejach live Traply wygrał niecały milion dolarów, to ma już na swoim koncie bransoletkę WSOP. W 2009 roku wygrał event 5.000$ Shootout. Rok wcześniej zajął też 188. miejsce w Main Evencie WSOP.

5 powodów, dla których warto grać w turniejach PKO

ŹRÓDŁOSoMuchPoker
Poprzedni artykułPokerowe rankingi – koniec dominacji Alexa Foxena!
Następny artykułWSOP 2019 – Geiger, Dayan i Wisbrod wygrywają turniej drużynowy!