„Chipgate” w Borgacie – DGE wydało decyzję

0

DGE wydało długo oczekiwaną decyzję odnośnie skandalu w Borgacie. Wywołała ona już sporą dyskusję.

Po trzech miesiącach od zatrzymania pierwszego z eventów 2014 Borgata Winter Open, szef komisji New Jersey Division of Gaming Enforcement ogłosił decyzję jak podzielona zostanie pule turnieju, w którym Christian Lusardi wprowadził do gry fałszywe żetony.

Łącznie 2143 uczestników turnieju, którzy mogli mieć kontakt z fałszywymi żetonami, ale nie skończyli w kasie (Top450), otrzyma zwrot wpisowego wraz z prowizją – po 560 dolarów. Są wśród nich gracze, którzy grali w dniu 1A, 1B, a także 2 dniu rozgrywki. Z komunikatu wynika, że również część osób, która zagrała ponownie, czyli wykorzystała re-entry, może otrzymać zwrot wpisowego.

Znacznie mniej zadowoleni będą gracze z Top27 turnieju. Przypomnijmy, że właśnie, gdy w grze zostało 27 osób, został on przerwany. Wydawało się, że być może gracze ci otrzymają nagrody na podstawie liczby żetonów w momencie wstrzymania gry. Niestety nic takiego nie postanowiono – zamiast tego wszyscy otrzymają po 19 323$.

Jest to nieco szokująca decyzja. W turnieju za pierwsze miejsce przewidziana była nagroda 372 tysięcy dolarów (kolejne 241 tysięcy, 163 tysiące aż do 26 tysięcy za 9. miejsce) tymczasem DGE postanowiło, że pieniądze przeznaczone dla najlepszych graczy należy podzielić pomiędzy wszystkich. Najbardziej poszkodowani są więc gracze z największymi stackami, którzy będą prawdopodobnie szukać pomocy prawników.

Warto dodać, że DGE nakazało Borgacie podział 1,4 mln dolarów, które było w puli – kasyno samo zadecydowało, że poszkodowanym graczom zwróci również po 60$ opłaty, łącznie 288 tysięcy dolarów swojego zysku. Szkoda, że nie pomyślano, aby zasugerować DGE lepsze rozwiązanie, czyli podział 1,4 mln dla najlepszej „27”, a także zwrot wpisowego dla części graczy, gdyż  to Borgata odpowiada za organizację turnieju. Dla kasyna, które w poprzednim miesiącu osiągnęło zyski rzędu 52 milionów dolarów nie powinno to być problemem.

Tymczasem niektórzy nawołują już do bojkotu Borgaty. Swoje niezadowolenie na Twitterze wyrazili gracze, którzy pozostali w turnieju. Parę słów miał też do powiedzenia m.in. David Bach:

Poprzedni artykułGrasz i masz – Unibet z promocją dla graczy turniejowych
Następny artykułW skrócie: Spadki we Francji, HUD-ów nie zabronią, turniejowa pomyłka oraz WPT