Cashówki na żywo dla początkujących – Jak obchodzić się z krążkiem dealera?

0
Cashówki na żywo dla początkujących #6

Zapraszamy do lektury szóstej części serii na temat cashówek na żywo dla początkujących. Po zarejestrowaniu do gry, rozegraniu pierwszego okrążenia i obszernym omówieniu tematyki żetonów przechodzimy do kolejnego niezbędnego rekwizytu – krążka dealera. 

Kolejne artykuły poświęcone będą różnego rodzaju krążkom. Dzisiejszy traktować będzie o najpopularniejszym rekwizycie, bez którego trudno wyobrazić sobie jakąkolwiek rozgrywkę pokerową.

Krążek dealera

Button jest największym i najczęściej używanym krążkiem na stołach. Jak sama nazwa wskazuje, definiuje on osobę, która jest nominalnym rozdającym. W domowych grach cashowych może być on tożsamy z oznaczeniem zawodnika odpowiedzialnego za potasowanie kart w danym rozdaniu. W kasynach ma on charakter nieco bardziej honorowy, jednak nie oznacza to, że będąc w jego posiadaniu jesteście zwolnieni z jakichkolwiek obowiązków.

Krążek dealera w każdej formie rozgrywki pokerowej oznacza osobę, która jest ostatnia do decyzji w każdej rundzie licytacji i przesuwany jest zgodnie ze wskazówkami ruchu zegara. Zarządzanie buttonem należy do dealera i jest zajęciem dość prostolinijnym. Utrudnienia (z którymi krupierzy radzą sobie raz lepiej raz gorzej) pojawiają się w momentach przesadzania graczy, dołączania/opuszczania przez nich rozgrywki i tak dalej.

W tego typu sytuacjach button pozostaje w miejscu przez dwa rozdania z rzędu lub przesuwa się o od razu dwa lub trzy miejsca. Dla Was, jako początkujących pokerzystów, wzorce postępowania z buttonem w podobnych przypadkach mogą wydawać się skomplikowane, ale nie jest to coś, czym powinniście się martwić – pozwólcie dealerowi robić swoje.

Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane

O ile powiedzieliśmy właśnie, abyście zaufali dealerom, o tyle musimy Was uczulić na to, że błędy w przesuwaniu krążka dealera są najczęstszymi, jakie zdarzają się krupierom. Jest to również najczęściej spotykany powód, dla którego gra zostaje wstrzymana i przy stole zaczyna panować sporych rozmiarów konsternacja.

Być może na pierwszy rzut oka wyda Wam się to zaskakujące, jednak nikt nie jest w stanie zapamiętać, kto w poprzednim rozdaniu miał krążek buttona, a kto wpłacał blindy. Po kilkunastu godzinach gry wszystko miesza się do tego stopnia, że gdyby nagle zdjąć buttona ze stołu, zapanowałby na nim permanentny chaos.

Bardzo często do błędów krupierów związanych z przesuwaniem buttona przyczyniają się sami pokerzyści. Chcąc być pomocnymi, po rozdaniu przesuwają guzik w lewo. Jeśli zdarzy się tak, że w danym momencie uwaga krupiera będzie skupiona na czymś innym, kilka sekund później może on przesunąć ponownie krążek i wówczas lepiej dla wszystkich, aby „pomocnik” dostrzegł ten fakt.

W większości przypadków znacznie lepiej jest zostawić buttona w spokoju i pozwolić krupierowi czynić jego powinność. Rzecz jasna, jeśli stół przewyższa zasięg ramion rozdającego i trudno mu dosięgnąć krążka, warto okazać wsparcie i wyręczyć go w tej czynności.

Zanim jednak to zrobicie, zaczekajcie na moment, w którym krupier zakończy wszystkie czynności na stole, podajcie krążek do gracza po lewej i oznajmijcie głośno i wyraźnie „button przesunięty”, unikając tym samym sytuacji, w której przemieściłby się on dwukrotnie.

Button to nie zabawka

Zachowanie większości pokerzystów i zagrania, na które się decydują, ściśle powiązane jest z położeniem buttona. Z biegiem czasu zauważycie, że niejako bezwiednie skanujecie stolik w poszukiwaniu krążka, a następnie pierwszego pokerzysty, który na lewo od buttona posiada przed sobą karty. Wówczas jasne dla Was będzie, czyja kolejność do zagrywania właśnie nadeszła. To kolejna bardzo ważna funkcja guzika, która sprawdza się głównie wtedy, gdy krążek nie leży tuż przed Wami lub obok Was. O ile oczywiście znajduje się w widocznym miejscu…

Ano właśnie. Dlaczego button miałby być dla Was niewidoczny? Otóż dlatego, że niektórzy pokerzyści traktują go jako swoją prywatną zabawkę, którą można umilać sobie czas w trakcie rozdania. Będą więc kręcić nim „bączki”, obracać w rękach lub trzymać najbliżej jak się da i używać jako card protectora.

Tego typu wybryki uniemożliwiają innym graczom korzystania z buttona jako wyznacznika pozycji i akcji. Ponadto spowalniają one działania innych zawodników, odwracają uwagę krupiera i tak dalej, i tak dalej. Tak więc w tym momencie podnieście w górę dwa palce i powtarzajcie za nami: „Button to nie zabawka i nie będę go traktował jako takiej”. Dziękujemy w imieniu swoim i innych graczy.

Na dziś to wszystko. W kolejnym odcinku serii omówimy inne rekwizyty, które często możecie spotkać przy pokerowych stolikach większości poker roomów.

***

Poprzednie odcinki serii „Cashówki na żywo dla początkujących”:

pokerowe książki

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułKevin Hart vs Mila Monroe – oto najbardziej szalone rozdanie, jakie zobaczycie w tym roku!
Następny artykuł17 najlepszych pokerowych historii i momentów w 2017 roku. Cz.2