Cashówki na żywo dla początkujących – Gramy pierwsze okrążenie stołu

0
Cashówki na żywo

W pierwszej serii artykułów dotyczących cashówek na żywo przeprowadziliśmy Was przez proces wyboru gry i zapisania się do pierwszej rozgrywki. Dziś pójdziemy o krok dalej. Najwyższa pora, aby żetony poszły w ruch – gramy pierwsze okrążenie stołu!

Wprowadzenie

Po pierwsze – bądźcie towarzyscy. To nie tylko pozwoli na wprowadzenie przyjaznej atmosfery, ale również przyniesie Wam strategiczną przewagę. Możecie nam wierzyć lub nie, ale jest to prawda – będziecie wygrywali więcej pieniędzy od ludzi, którzy Was polubią niż od tych, którzy będą na Was zerkali spod byka.

Przywitajcie się z zawodnikami, którzy siedzą w Waszym bezpośrednim otoczeniu. Nie róbcie tego jednak w momencie, w którym znajdują się oni w rozdaniu – większość graczy bardzo nie lubi, gdy ktoś rozprasza ich w trakcie podejmowania decyzji. Bądźcie wyjątkowo mili dla graczy, którzy siedzą bezpośrednio po Waszej lewej, bo to właśnie oni mogą Was nękać 3-betami. Jasnym jest, że każdy zawodnik siedzący przy stole jest Waszym „wrogiem” i celem, jednak dobrze będzie, jeśli pozwolicie im o tym zapomnieć poprzez bycie sympatycznymi, towarzyskimi gośćmi.

Blindy – płacić od razu czy zaczekać?

Zakładamy, że orientujecie się w kwestii wpłacania blindów w grach cashowych, a doświadczenia te nabyliście podczas gier domowych lub rozgrywek online. W cashówkach na żywo istnieją jednak pewne niuanse, które mogą być dla Was nowością. Pojawią się one zapewne już w pierwszym rozdaniu, w którym przyjdzie Wam brać udział.

W większości kasyn będziecie mieli możliwość zagrania kilku pierwszych rozdań za darmo, dopóki nie dojdą do Was blindy. W niektórych poker roomach staniecie jednak przed decyzją – czy wpłacać blindy od razu, czy też pozostać na sit oucie. Ta zasada wymaga szerszego wyjaśnienia.

Zwyczaje dotyczące wcześniejszego wpłacania blindów staną się bardziej zrozumiałe, gdy potraktujecie ciemne jako zapłatę za możliwość grania przez całe okrążenie stołu. Jeśli zdarzy się tak, że na miejsce, które zajmiecie, od razu przypada duży blind, w zasadzie wszystko macie z głowy. Płacicie big blinda, w kolejnym rozdaniu wpłacacie jego połowę i macie spokój na całe „kółko”. Jeśli jednak przypadnie Wam w udziale inne miejsce, konieczne będą drobne korekty.

Poker roomy, które pozwalają wchodzić do gry zaraz po zajęciu miejsca, robią wyjątek od ogólnej reguły płacenia blindów za możliwość spędzenia przy stole pełnego okrążenia. Inaczej mówiąc – dają Wam możliwość zagrania kilku darmowych rozdań.

W innych kasynach możecie jednak zostać zapytani przez dealera o to, czy chcecie wpłacić blindy z miejsca, na którym siedzicie (mimo to, że dwóch pierwszych zawodników po buttonie również to robi) czy też wolicie poczekać, aż blindy „dosięgną Was” w naturalny sposób.

Ogólnie rzecz biorąc, z kilku powodów dużo lepszym rozwiązaniem będzie zaczekanie z płaceniem blindów na swoją kolej. Po pierwsze, dokonywanie pełnej zapłaty jest kiepskim rozwiązaniem pod względem Waszych finansów. Zapłacicie za pełną rundę, jednak w gruncie rzeczy weźmiecie udział w niewielu rozdaniach w jej skład wchodzących. Co gorsza, większość z tych rąk będziecie grali ze złych (to znaczy wczesnych) pozycji.

Po drugie, opuszczenie kilku pierwszych rozdań może dać Wam pewną przewagę. Wykorzystajcie ten czas na zrelaksowanie się i wyczyszczenie głowy przed grą na pełnych obrotach. Przypatrzcie się również dynamice stołu i zapoznajcie się z jej rytmem, zanim przyjdzie Wam podejmować trudne decyzje.

Gdy spędzicie przy stołach cashowych na żywo nieco więcej czasu, sami dojdziecie do tego, że oczekiwanie na kolejkę płacenia blindów ma sens. Wraz z nabytym doświadczeniem podczas oczekiwania na wejście do gry bardziej skupiać się jednak będziecie na stylu gry rywali i ich nawykach, niż na technicznych aspektach samej rozgrywki.

Powrót do gry po przerwie

Kilkuminutowa przerwa od gry cashowej jest czymś, do czego każdy zawodnik ma prawo. Bardzo możliwe, że po powrocie do stołu staniecie przed taką samą decyzją odnośnie płacenia blindów, jak miało to miejsce w momencie pierwotnego przystępowania do gry.

Jeśli podczas przerwy ominą Was blindy, po powrocie prawdopodobnie zostaniecie zapytani przez dealera, czy chcecie wpłacić blindy od razu czy też poczekać na swoją kolej. O ile pierwszy powód przemawiający za czekaniem (płacenie za niepełną rundę) wciąż ma w tym przypadku zastosowanie, o tyle drugi (przyglądanie się dynamice stołu) nieco traci na znaczeniu.

Niektórzy zawodnicy dokonują pełnej opłaty, jeśli ominęli jedno lub dwa rozdania. Inni zawsze decydują się na czekanie, co również ma wiele sensu. Niektórzy natomiast wpłacają blindy za każdym razem niezależnie od tego, ile rozdań ich ominęło. To rozwiązanie jednak z całą pewnością nie jest optymalnym – jakich bowiem zalet można dopatrzyć się w zapłaceniu za możliwość rozegrania jednego lub dwóch rozdań, jeśli po ich upływie znowu dosięgną nas blindy?

Inne sytuacje z blindami w tle

Powyższe akapity wyczerpały temat wpłacania (lub nie) blindów, jednak jesteśmy Wam winni poświęcenie kilku słów innym sytuacjom, z którymi możecie się spotkać w trakcie cashówek na żywo. Dla przykładu – gdy dwóch lub więcej graczy jednocześnie wstanie od stołu, tudzież zawodnik zapłaci big blinda, ale w następnym rozdaniu (gdy powinien wpłacić małą ciemną) zrobi sobie przerwę.

Tego typu sytuacje podczas pierwszych gier cashowych na żywo mogą wydawać Wam się mocno problematyczne, jednak – podobnie jak w przypadku pierwszej części artykułu – zastosowanie ma tutaj jedna żelazna zasada. O niejasne kwestie pytajcie obsługę poker roomu i zaufajcie temu, co zostanie Wam przekazane. Dealerzy i kierownicy wiedzą najlepiej, co w tego typu sytuacjach robić.

Powiedziawszy to, rzućmy okiem na inną problematyczną sytuację, z którą możecie mieć do czynienia. Załóżmy, że wracacie do gry w momencie, w którym nadeszła Wasza kolej na wpłacenie małego blinda, jednak nie było Was przy stole, gdy z Waszego stacka powinien zostać zabrany big blind. Niektóre kasyna oferują w tej sytuacji możliwość „kupienia buttona” – wtedy wpłacacie do gry obydwa blindy i w następnym rozdaniu otrzymujecie krążek dealera. Choć rozwiązanie to jest korzystne dla wszystkich, niektóre poker roomy nie stosują tej zasady (a szkoda).

Jeśli otrzymacie tego typu propozycję – z całą pewnością powinniście z niej skorzystać, o ile z jakichś powodów nie jesteście jeszcze gotowi na powrót do gry. W każdym innym przypadku rozwiązanie to da Wam sporą przewagę strategiczną.

W tym miejscu gorąco zapraszamy Was na kolejne odcinki tej serii artykułów, w których zajmiemy się kwestią żetonów – obchodzenia się z nimi, ustawiania i wykonywania zagrań. Jest to na tyle obszerny temat, że z pewnością poświęcimy mu więcej niż jeden artykuł. Do następnego razu!

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – Grekzorba piąty w Sunday Million (20 listopada)
Następny artykułPoker Fever Cup dzień 1A – relacja na żywo 01:45