Od jakiegoś czasu grupę warszawskich pokerzystów ogarnęła jedna mania ? granie w
chińskiego pokera. Nazywany przez nas pieszczotliwie ?chinolem? stał się prawdziwym
hitem nocnych rozgrywek po zakończeniu Warszawskiej Ligi Pokera. Ba, przez dłuższy
okres trwał prawdziwy wyścig o to, kto pierwszy odpadnie z turnieju WLP, żeby zająć
sobie miejsce przy stoliku dla ?prosów? w tą grę. Na czym polega fenomen ?chińczyka??