Antonius vs Adams na korcie

8

Wczoraj w Las Vegas doszło sfinalizowania szalonego pro-betu pomiędzy Patrikiem Antoniusem a Brandonem Adamsem. Dwóch pokerowych zawodowców z najwyższej półki, zamiast rozegrać pomiędzy sobą heads upa w pokera, zdecydowało się zagrać mecz w … tenisa, a stawką było $295,000! Przynajmniej teoretycznie.

O zakładzie mogliście przeczytać kilka tygodniu temu na PokerTexas. Przypomnijmy, że wspomniani wcześniej pokerzyści jeszcze w trakcie nagrywania ubiegłorocznych odcinków Poker After Dark (wyemitowany na początku 2011) zawarli pomiędzy sobą zakład, na mocy którego mieli ze sobą rozegrać 3-setowy mecz w tenisa.

Warunki zakładu wyglądały wręcz rewelacyjnie dla Brandona Adamsa, który postawił zaledwie $30,000 przeciwko $295,000 Patrika Antoniusa. Czyli gdyby mecz wygrał Adams na jego konto wpłynęło by prawie 300 tysięcy dolarów. W przypadku przegranej tracił 10 razy mniej. Teoretycznie wszystko wygląda świetnie. Jedynym minusem jest fakt, że Antonius jest byłym … zawodowym tenisistą.

Po przyklepaniu zakładu zawodnikom nie pozostało nic innego jak spotkać się na korcie, ale jak się okazało to wcale nie było takie proste. Od momentu zawarcia zakładu do rozegrania meczu minęło prawie 9 miesięcy! Mecz przekładany był kilka razy, między innymi ze względu na kontuzje obu pokerzystów. W końcu zdecydowano, że tenisowy heads up ostatecznie odbędzie się na mączce w Monaco. Ostatecznie, to nie znaczy, że się odbył. Mecz po raz kolejny został przełożony i fani już nawet zapomnieli, że miał się odbyć. Tym razem jednak się udało i do spotkania pokerzystów doszło na twardych kortach w Las Vegas.

Krótki materiał z kortu dziennikarki Cardplayer:

Adams powiedział między innymi:

Patrik gra ostro, ale moja strategia opiera się na kontratakach. Potrafię grać i potrafię atakować”.

Szybko okazało się, że umiejętności Adamsa to zdecydowanie za mało by przeciwstawić się Finowi. Antonius od początku narzucił swój styl gry i pokazał do kogo należy kort. W rezultacie do wygrania potrzebował zaledwie 13 gemów wygrywając po dwóch setach  6-0 i 6-1, a jego bankroll powiększył się o $30,000.

Ciekawe czy po takim wyniku znajdzie się jeszcze jakiś pokerzysta chętny do zmierzenia się z Antoniusem na korcie?

Poprzedni artykułWięcej pisania niż gry.
Następny artykułDoyle Brunson nadal w formie

8 KOMENTARZE

  1. 1,10 – 9,833 tak mniej wiecej ksztaltowaly sie kursy przed spotkaniem dlatego Addams myslal ze raz na 10 takich spotkan napewno wygra by ten propbet byl EV+. Jak widac po wyniku Patrik i jego szanse byly znacznie lepsze niz tylko 90,9%.

  2. Antonius trochę nie pomyślał, mógł wygrać 6-4, 6-4 i miałby jeszcze nadzieję na akcję w przyszłości, teraz rozwiał wątpliwości niedowiarków i nikt z nim już nie zagra, no może poza Gusem.

  3. Antonius pokazal klase szkoda ze tak „malo” mogl wygrac. A tak w ogole jakie bylo jego najwyzsze miejsce w rankingu ATP?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.