W 2019 roku francuski pokerzysta Iven Deyra wygrał swoją pierwszą bransoletkę WSOP w karierze. Teraz jednak stał się negatywnym bohaterem francuskich mediów pokerowych. Został przyłapany na oszustwie!
Całkiem niedawno Ivan Deyra odniósł kolejny sukces. Tak przynajmniej się wydawało, bo pokerzysta zwyciężył w turnieju Super High Roller za 2.000€ podczas festiwalu Winamax Series. Okazało się jednak, że wcale nie zagrał tam na swoim koncie. Użył konta swojego taty!
Informacje o całej aferze pojawiły się na forum francuskiej strony Club Poker. Uczestnicy turnieju informowali w poszczególnych postach, że otrzymali na swoje konto zwroty pieniędzy. Gracz „MAMARAZZI” napisał, że otrzymał 5.000€.
Pokerzyści zwrócili uwagę, że Deyra nie grał na swoim koncie od 6 stycznia (dwa dni po zakończeniu turnieju). Nie uczestniczył w żadnym z drugich dni Winamax Series, do których się zakwalifikował. Internetowi śledczy odkryli później, że konto, na którym wygrał High Rollera (Mativanao) składało się z imion braci i siostry pokerzysty.
Deyra przytłoczony wszystkimi zebranymi dowodami opublikował oświadczenie, w którym przyznał się, że High Rollera zagrał na dwóch kontach i wygrał na konice taty. Został zbanowany przez Winamax, a pieniądze (83.300€) z turnieju i dwóch innych, rozdzielone zostały pomiędzy poszkodowanych graczy.
Dodatkowo kontrakt z Winamax, który wygadał w czerwcu tego roku, został natychmiastowo zakończony. W oświadczeniu pokerzysta napisał, że kara jest „bardzo surowa”, ale też „logiczna i całkowicie zrozumiała”.
Pokerzysta w dalszej części oświadczenia przeprosił Winamax, kolegów z zespołu, a także całą pokerową społeczność, które wizerunek jego działania miału nadszarpnąć.
Czemu zdecydował się to zrobić?
W dyskusji na Poker Club wiele osób zastanawiało się, czemu Deyra w ogóle zdecydował się na oszustwo – wszak jego Hendon Mob pokazuje, że scashował na 1,4 mln dolarów, a dodatkowo był częścią solidnego zespołu dobrych profesjonalistów. Wytłumaczył to jednak w dość pokrętny sposób.
– W przeszłości, kiedy przyglądałem się swoim wynikom na Winamax, zauważyłem, że nie zarabiam pieniędzy od momentu, kiedy zostałem graczem Team Pro. Zadałem sobie kilka pytań odnośnie gry i wymyśliłem teorią. Gracze mogą zmieniać nicki co sześć miesięcy. Wszystkie informacje o rywalach zebrane znikają więc, ale w odwrotną stronę to nie działa – ja miałem przecież tego samego nicka.
Deyra chciał więc zobaczyć, czy będzie istniała różnica, kiedy zagra pod innym nickiem – rywale nie mieli wiedzieć, kim jest i jak gra. Jak widać ta próba zakończyła się dla niego bolesną i bardzo drogą nauczką.