Chińskie władze walczą z grami online (a także pokerem) już od dłuższego czasu. Teraz te działania wykraczają również poza Kraj Środka.
Chiny kontynuują swoją politykę walki z grami online. Jakiś czas temu informowaliśmy o wycofaniu z tamtejszego rynku sporej liczby pokerowych aplikacji. Teraz jednak chińskie władze wpływają także na przepisy w innych krajach sugerując, że te oferują pokerowe rozrywki ich obywatelom.
Kilka dni temu Kambodża zapowiedziała drastyczną zmianę prawa dotyczącego hazardu online. Wszystkie firmy, które starały się tam uzyskać licencję, nie mają już na nią szans. Będą mogły oferować swoje usługi do momentu zakończenia ważności licencji. Nie planuje się przyznania żadnych nowych pozwoleń na oferowanie gier.
Premier Kambodży Hun Sen w wypowiedzi dla prasy podkreślał, że gry online stały się „sposobem niszczenie bezpieczeństwa i porządku publicznego”. Niedawno w Sihanoukville zatrzymano ponad 100 obywateli Chin, którzy mieli być zamieszani w oferowanie usług hazardowych. W tym regionie, jak i wielu innych częściach Kambodży kasyna oferują swoje usługi właśnie pod chiński rynek i tamtejszych klientów. Spora część kasyn, które powstają w turystycznych lokacjach to chińskie inwestycje. Hazard online jest więc też oczywistą konkurencją dla biznesu naziemnego.
Kilka dni temu prezes filipińskiego PAGCOR Andrea Domingo zapowiedział, że przyznawanie licencji operatorom hazardowym zostanie wstrzymane. Nie chodzi tutaj jednak o zaostrzenie samych przepisów, ale fakt, iż w operacjach POGO coraz częściej pojawiają się chińskie wątki. Decyzja ta została przez Chiny pochwalona, a władze Kraju Środka zaoferowały wręcz pomoc, gdyby Filipiny chciały całkowicie zakazać hazardu online.
Chiny i ich wpływ
Siła i wpływy Chin powodują, że wprowadzenie zmian na Filipinach i w Kambodży staje się łatwiejsze. Granice nie stanowią bariery dla zaangażowania Chin w całą sprawę. Widać to doskonale po tym, jak chętnie lokalne władze współpracują z władzami chińskimi w sprawach, gdzie zatrzymywani są mieszkańcy Kraju Środka. To konsekwentnie zniechęca firmy do kierowania swojej oferty online do chińskich klientów.
Geng Shuang (na zdjęciu) z Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin pochwalił ostatnie zmiany w Kambodży i na Filipinach. Powiedział, iż Chiny mają nadzieję na całkowity zakaz hazardu online w tym drugim kraju, gdyż gry online są „największym zagrożeniem dla współczesnego społeczeństwa”. O sytuacji hazardu zdecydować ma prezydent Filipin Rodrigo Duarte, który spotka się za kilka dni z prezydentem Chin Xi Jinpingiem.