Prezes PartyPoker Mike Sexton to jeden z najbardziej zasłużonych pokerzystów na świecie. Przez lata związany był z PartyPoker i World Poker Tour. Teraz powrócił do marki, którą tworzył i prezesuje operatorowi. Niedawno udzielił ciekawego wywiadu portalowi PokerTube.
Czego zakazałby w turniejach Mike Sexton? Co sądzi o „emeryturze” Doyle'a Brunsona? Czy uważa, że WSOP straciło swoją magię? O tym Mike Sexton mówił w wywiadzie.
Sexton praktycznie od początku związany był z PartyPoker. Jeszcze przed okresem pokerowego boomu tworzył pokój pokerowy, będąc jego udziałowcem. Przez ten czas był też komentatorem WPT. Jego drogi z Party rozeszły się w zasadzie, kiedy WPT zostało sprzedane. Podkreśla jednak, że z tej pracy zrezygnował (chociaż była wspaniała) właśnie ze względu na drogę, jaką wybrało GVC, czyli właściciel Party:
– Nie opuściłbym pracy, którą wiele osób uważa za najlepszą na świecie – komentatora WPT. GVC postanowiło jednak włożyć sporo pracy w odnowienia i wzrost marki PartyPoker (dzięki Tomowi Watersowi i Robowi Yongowi). To ekscytujące, że PartyPoker i PartyPoker Live idą w tak pozytywnym kierunku. Jestem niesamowicie dumny mogąc być tego częścią.
Sexton uznał, że event Caribbean Poker Party, który odbędzie się na Bahamach w listopadzie tego roku, może być jednym z najciekawszych eventów tych dwunastu miesięcy. Odbędą się tam aż dwa turnieje, w których pula wyniesie 10.000.000$.
Kwestia turniejów zajmuje sporą część wywiadu. Prezes PartyPoker uważa, że WSOP to ciągle doskonała marka, ale organizatorzy turniejów muszą uważać, aby jednak nie przesadzić z liczbą eventów – zbyt duża liczba zmniejszy prestiż bransoletki.
Sexton nie ukrywa, że kilka rzeczy w turniejach pokerowych by zmienił. Czego by zakazał? Lista jest całkiem spora:
– Wszystkiego, co zwalnia grę: nadmiernego zastanawiania się, rozmawiania z rywalem podczas rozdania, a także uporczywego wpatrywania się w niego. Dodatkowo wszystkich okularów przeciwsłonecznych oraz słuchania muzyki. Również werbalnego atakowania graczy i krupierów.
Turniejów High Roller jest teraz bardzo dużo. Sexton uważa, że to się nie zmieni, ale też gracze w pewnym momencie po prostu przestaną je grać. Czy więc ktoś osiągnie 100.000.000$ w cashach? Gdyby Fedor Holz lub Justin Bonomo grali ich bardzo dużo, to taka kwota jest w ich zasięgu. Mike uważa jednak, że przy 50 lub 60 milionach w cashach gracze nie będą mieli już ochoty latać po świecie.
Swoich turniejowych cashów na pewno nie zwiększy już Doyle Brunson. Prezes PartyPoker nie wierzy, że Doyle całkowicie zrezygnuje z pokera:
– Istnieje szansa, że nie zagra w turniejach, ale nigdy nie zrezygnuje z w pokera, dopóki może fizycznie dotrzeć do Bellagio.
Jaką radę Sexton dałby początkującym pokerzystom?
– Grajcie na miarę swoich finansowych możliwości i zrozumcie, że zarządzanie pieniędzmi jest tak samo, jeżeli nie bardziej, ważniejsze od bycia dobrym graczem. Moje pytanie do tych graczy brzmiałoby, „Czy wiecie jak ciężko jest dzisiaj grać profesjonalnie?” Bez znaczenie, jak dobrzy jesteście, nawet nie myślcie o zawodowej grze, jeżeli nie kochacie pokera – nie „lubicie”, ale „kochacie grać!”