Tom Dwan – Chciałbym dokończyć Durrrr Challenge

0
Tom Dwan Triton
Tom Dwan (foto: Danny Maxwell)

Jednym z pokerzystów, który pojawił się na turnieju Triton Super High Roller Series, jest doskonały Amerykanin Tom Dwan. Co działo się u pokerzysty i jakie ma plany? O tym rozmawiał z dziennikarzami.

Nie dane nam było zobaczyć Toma Dwana przez bardzo długi czas. Pokerzysta pojawił się na początku roku w Australii, ale Aussie Millions nie zagrał. Próżno go było szukać w High Rollerach. Dwan podróżował po świecie ze swoją narzeczoną, a grę w pokera ograniczył. Widzowie PokerGO mogli zobaczyć go w zeszłym roku w Poker After Dark.

Dziennikarzom Pokernews.com udało się z nim porozmawiać podczas turnieju Triton Series. Dwan wystąpił tam w evencie Short Deck Ante Only, ale odpadł przed kasą. Amerykanin wyjaśniał, że na stołach online nie widujemy go z prostego powodu – gry są za małe.

Gry w sieci nie są już tak duże, jak w przeszłości. Gry w Makau są za to większe niż kiedyś. Kiedy gram, to właśnie tam spędzam dużo czasu. Gdy jestem w Stanach Zjednoczonych, to nie gram. Podróżuję sporo, głównie do USA i Makau, czasem do Europy i Manili.

Popularność odmiany Short Deck zaczęła się gdzieś dwa lata temu. Dwan mówił tajemniczo, że za jej popularyzacją stoi jeden z pokerzystów, który „stracił sporo pieniędzy”. W Chinach rozpoczął się prawdziwy boom na tę odmianę. W Azji rozegrano dwa turnieje, a trzecim był event w Czarnogórze:

Ludzie mają teraz pewne pojęcie o tym, jak grać. Pozostało jeszcze jednak wiele do zrozumienia. O turniejach ludzie nie wiedzą zbyt wiele i zapewne będą testowali swoje teorie.

Tom Dwan
Tom Dwan (foto: Danny Maxwell/Pokernews)

W wywiadzie pojawił się też temat porzuconego Durrrr Challenge. Przypomnijmy, że Tom Dwan i Daniel Cates rywalizację rozpoczęli parę ładnych lat temu. Do dzisiaj pojedynku nie dokończyli, a my słyszeliśmy, że mocno niezadowolony z tego faktu był „Jungleman”, któremu rywal płacił nawet „kary”. Tom mówił, że pojedynek chciałby dokończyć!

W pewnym momencie chciałbym ten pojedynek dokończyć. Teraz to Jungleman gra więcej w cashówkach, a więc sam widzi pewnie, czemu ja nie miałem wcześniej czasu. Myślę, że obaj byśmy chcieli dokończyć ten pojedynek. To trochę moja wina, ale mam nadzieję, że dogramy ten mecz. Chyba, że pojawią się duże gry, to znów go przesuniemy.

Dwan zapytany o największe gry odpowiedział dość tajemniczo, że duże sesje i stawki to oczywiście Makau. Więcej informacji podać już nie chciał, co nas właściwie nie dziwi – wiedzę o wielkich i szalonych gra ma zapewne mała garstka wybranych osób.

Adrian Mateos z kolejnym tytułem, team Winamax pod wrażeniem

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułŻycie streamera w trakcie festiwalu online – przyjemność czy utrapienie?
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Rado triumfuje na SCOOP po polskim heads-upie (14 maja)