Bill Perkins znany jest z zamiłowania do różnego rodzaju zakładów między nim a innymi pokerzystami. Od czasu do czasu milioner rozdaje też innym wejściówki na turnieje. Tym razem wraz z jednym z brytyjskich portali nakręcił ciekawy reportaż podczas PCA. Założył się też z Antonio Esfandiarim.
Żyć jak milioner
Bill Perkins od czasu do czasu sponsoruje swoim fanom wycieczki na turnieje lub daje im procent od wygranych. Tym razem milioner współpracował z brytyjskim portalem rozrywkowym Unilad.co.uk, gdzie pokazał życie jednego z najbogatszych pokerzystów reporterowi serwisu, Joelowi Wattsowi. Mógł on przez jeden dzień przekonać się, jak można spędzić czas, mając fortunę Perkinsa.
Cały reportaż został nakręcony podczas tegorocznego festiwalu PokerStars Caribbean Adventure. Watts wziął kąpiel w luksusowym apartamencie Perkinsa, pojeździł skuterami wokół zbiornika z rekinami, wybrał się z pokerzystą na zakupy oraz wyjątkowo ekskluzywną kolację. Nie zabrakło przy tym życiowych i pokerowych rad od Perkinsa.
Normal Guy Lives Like A Billionaire For A Day
The richest poker players live an incredible lifestyle… ??
Publié par UNILAD sur lundi 5 février 2018
Dzień z Perkinsem nie był jedynym wyjątkowym wydarzeniem na Bahamach z udziałem Wattsa. Reporter wziął także udział w grze „Prawda czy blef”, gdzie jego rywalem był jeden z ambasadorów PokerStars, Kevin Hart. Rozgrywka była prowadzona przez zwycięzcę Main Eventu World Series of Poker, Chrisa Moneymakera. Kto okazał się lepszy? Zobaczcie sami!
.@KevinHart4real plays 'Truth or Bluff' and it doesn't go well at all ?? @PokerStars #ad pic.twitter.com/o2sJ3AbXz6
— UNILAD (@UNILAD) February 2, 2018
Kolejny zakład z Esfandiarim
Swego czasu Bill Perkins zasłynął zakładem z Antonio Esfandiarim, który przez 48 godzin mógł poruszać się tylko i wyłącznie za pomocą głębokich wykroków. Esfandiariego w pewnym momencie tak bolały nogi, że nie mógł dojść do toalety i po prostu… oddał mocz przy stole. Efektem była dyskwalifikacja pokerzysty z Main Eventu PCA, który później przeprosił i oddał wygraną na cele charytatywne. Więcej o tej sytuacji możecie przeczytać w naszej kartce z kalendarza.
Teraz pokerzyści znów się założyli, ale wypada im tylko przyklasnąć – obaj nie mogą pisać ani odczytywać sms-ów oraz innych wiadomości podczas jazdy samochodem. Gdy któryś z nich złamie postanowienie, musi zapłacić drugiemu 500$ za każde wykroczenie. Wyjątkiem jest sytuacja, w której prędkość jazdy jest niższa niż pięć mil na godzinę (około 8 hm/h).
Perkins napisał, że nienawidzi przegrywać z Esfandiarim, więc ten zakład może uratować jemu lub komuś innemu życie. W tym wypadku należy chyba życzyć obu graczom, aby nie musieli płacić ani dolara.
One bet possibly saving my life & others: @MagicAntonio & I have a no texting & driving bet (in excess of 5mph) cannot read or grab phone to interact w/text while driving 500 buck fine per occurrence.Hate losing to Antonio so much it may have saved my life!! #PropBetsForLife
— Bill Perkins (Guy) (@bp22) February 22, 2018