Jest jedną z pokerzystek, które świetnie radzą sobie w turniejach, ale często wybiera cashówki. Szwedka Sofia Lovgren mówi, że chciałby dołączy do „klubu Martina Jacobsona”.
W zakończonym niedawno Main Evencie Sofia Lovgren zajęła 322. miejsce, za co otrzymała 35.000$. Z samej gry była zadowolona, ale z miejsca już nie. W pewnym momencie miała 1,6 miliona w stacku (średnia wynosiła 800.000) i mówi, że grała A-game przez trzy i pół dnia. Później coś się popsuło:
Są dwa rozdania z końcówki dnia czwartego, których żałuję. W jednym z nich mogłam zrobić crying folda, kiedy w spocie na riverze miałam kolor na fula. W jeszcze jednym rozdaniu miałam AT w kolorze na buttonie, gracz na małej ciemnej zagrał calla, a ten na dużej squeezował. To był zły read, bo zagrałam all-ina i niestety zostałam sprawdzona przez AQ. Bardzo chciałam znaleźć się na stole finałowym!
Lovgren jest specjalistką od deep stackowych gier cashowych. Dlatego też wolne struktury turniejów bardzo jej pasują. W zeszłym roku zajęła dwunaste miejsce w Millionaire Maker. Mówi, że uwielbia stukturę Main Eventu, bo pod wieloma względami przypomina cashówki. Tych zagrała już w tym roku przeszło 700 godzin.
To właśnie cashówki trzymały Sofię w Azji. Początek WSOP opuściła i przybyła dopiero na drugą część serii. Zagrała sześć eventów przed turniejem głównym, ale miała bardzo kiepskiego runa:
Przybyła głównie na Main. Wierzę, że doświadczenie jest nieocenione i do następnego lata będę poprawiała grę. Chcę dołączyć do klubu Martina Jacobsona.
Szwedka nie może u siebie grać turniejów w pokera live. Kasyna należą do państwa, a mistrzostwa dla graczy z kraju rozgrywane są na Malcie. Pozostaje jednak poker online, a z możliwości gry Sofia skwapliwie korzysta, kiedy przebywa w Goteborgu, swoim rodzinnym mieście. To, że Szwedzi nie mogą grać live widać… po rankingu graczy online. Aż siedmiu z graczy z topowej dziesiątki pochodzi właśnie z tamtego kraju:
Cieszy mnie, że moi krajanie radzą sobie dobrze, to pozytywnie promuje grę pośród nowych osób. Mnie motywuje to do większego grindu, podobnie jak to, że gracze jak Martin (Jacobson) wygrywają wielkie turnieje. To wspaniałe dla rozwoje szwedzkiej społeczności pokerowej.
Powraca do Azji, aby grindować
Lovgren po kilkudniowym pobycie w Szwecji, gdzie żeglowała u wybrzeży, powraca teraz do Azji. Będzie tam grindowała cashówki:
Kocham moją rodzinę i przyjaciół, a więc jakieś wolne od pokera od czasu do czasu jest dla mnie bardzo ważne. Teraz jestem w drodze do Azji na gry cashowe i odpoczynek w Singapurze, Makau oraz Malezji, w połowie sierpnia może zrobię też z znajomymi wycieczkę do Wietnamu.
Family sailing in Gothenburg archipelago. What do you think of the sail number? ?@888poker pic.twitter.com/OgNdgU1rmO
— Sofia Lövgren (@Sofia_Lovgren) July 23, 2017
Sofia jako pokerzystka sponsorowana przez 888poker zamierza lecieć na festiwal do Sao Pualo, ale mówi, że w Azji na pewno zagra WSOP Chiny:
Będę do tego momentu ćwiczyła swój chiński! Wierzę, że Chiny to przyszłość i w najbliższym czasie spędzę tam sporo czasu. Będę robiła filmy i vlogi, które opublikuję na kanałach społecznościowych, a więc zachęcam do lajkowania!