Niesamowite osiągnięcie pokerzysty Ivey Poker. Włoski grinder Flaminio Malaguti dalej wygrywa w Las Vegas.
Słyszymy czasem o pokerzystach online, którym w ciągu jednego dnia udaje się wygrać dwa czy nawet trzy turnieje online. W pokerze live takie sytuacje są właściwie niespotykane. Są oczywiście wyjątki, a od niedawna do pokerzystów, którzy mogą poszczycić się takim osiągnięciem, należy Mike Leah.
Kanadyjczyk grający dla Team Ivey uczestniczył niedawno w turniejach serii WSOP Circuit, które odbywały się w Bicycle Casino w Los Angeles. W piątek Mike wygrał event #9 tego cyklu. Szybko zasiadł do następnego (gdzie był zarejestrowany wcześniej), ale już wkrótce interesował go event #11, będący turniejem turbo.
Leah ma doświadczenie w grze turbo, a całkiem niedawno podczas PCA wygrał jeden z turniejów bocznych. Krótkie, 20-minutowe poziomy działały więc na jego korzyść, a kilka godzin później Leah poinformował na Twitterze, że znajduje się na stole finałowym tego eventu. Nieco ponad 2 godziny później mógł z dumą ogłosić, że wygrał turniej.
Mike zdobył tym samym drugi pierścień WSOP Circuit w ciągu jednego dnia. W pierwszym z eventów Leah był najlepszym pośród 121 graczy, w drugim pokonał prawie 200 osób, inkasując łącznie 32 tysiące dolarów (wpisowe wynosiło odpowiednio 580$ i 365$). Otrzymał przy okazji tytuł Casino Champion, czyli tytuł mistrza serii WSOP-C, dzięki któremu zagra w turniej WSOP National Championship z wpisowym 10 tysięcy dolarów.
Po zwycięstwie Mike powiedział, że do drugiego turnieju zarejestrował się godzinę po jego rozpoczęciu. Gdy w grze pozostawały cztery stoły, znalazł się na prowadzeniu i nie oddawał go do końca. Przyznaje jednak, że stół finałowy nie był łatwy, a on rywalizował na nim m.in. z dwoma graczami, których ograł wcześniej na stole finałowym eventu #9. – Było tam paru naprawdę dobrych graczy, co mi nie przeszkadzało, bo wiedziałem, że rozumieją ICM. Mogłem grać shove nieco luźniej, bo wiedziałem, że większość z nich raczej nie popełniłaby błędu gamblując Z drugiej strony, oni mogli mnie prawidłowo stawiać na all-inie, a więc było to jednocześnie dobre i złe. Było ciekawie – podsumowuje pokerzysta.
Mike przekroczył już w swojej karierze 2 miliony w cashach live. Ten rok zaczął się dla niego znakomicie, bo wygrał już cztery pokerowe turnieje. Kanadyjczyk znany jest również gry online pod nickiem goleafsgoeh, a jego łączne wygrane zbliżają się do 2,5 mln dolarów.
Drugim z pokerzystów, na którego należy zwrócić uwagę jest Flaminio Malaguti, włoski grinder, którego spotkać można przy stołach w Las Vegas. Pisaliśmy o nim w zeszłym roku, kiedy pokerzysta ten seriami osiągał miejsca płatne i wygrywał małe lokalne turnieje w kasynach. Łącznie triumfował w 42 turniejach, będąc jeszcze sporo razy w kasie.
Maaguti postanowił kontynuować dobrą serię i w dalszym ciągu zwycięża w kolejnych codziennych turniejach. Co jeszcze ciekawsze, w tym roku udało mu się już kilka razy wygrać więcej niż jeden turniej w ciągu dnia. Nawet jeżeli są to małe turnieje na około 20 – 50 osób, to tak wielka liczba wygranych musi robić wrażenie. Malaguti prawdopodobnie bezlitośnie ogrywa w Las Vegas turystów. Wygląda na to, że Włoch zamierza pobić zeszłoroczny rekord, gdyż w 2014 roku triumfował już 27 razy.
Malaguti ma na swoim koncie łącznie 183 wyniki na kwotę 366 tysięcy dolarów. Zobaczcie jego ostatnie osiągnięcia na Hendon Mob.
Zdjęcie: WSOP.com