Robisz raise preflop, mijasz się z flopem, ale i tak c-betujesz. Potem turn nie przynosi żadnej pomocy. Co musisz wziąć pod uwagę, zanim zrobisz blef na turnie? Oto sześć czynników, pomogą ci podjąć decyzję.
Jesteś początkującym graczem. Nie zupełnie zielonym, ale wciąż szukasz sposobu na stały zarobek na stawkach 1$/2$ w kasynie. Jednym z pytań, które z pewnością krążą po twojej głowie, to kiedy warto kontynuować blef i odpalić second barrel, a kiedy lepiej zrezygnować. Oto rzeczy, które powinieneś wziąć pod uwagę.
Jesteś na późnej pozycji. Nikt przed tobą nie podbił, kilka osób spasowało, był jakiś limp lub dwa. Masz w ręku AJ – może nie najlepszą rękę, ale spokojnie możesz pokusić się z nią o raise, skoro pula nie została jeszcze podbita, a ty jesteś na późnej pozycji. Grasz za 12$. Foldują wszyscy poza graczem ze środkowej pozycji, który sprawdza. Pula wynosi 30$.
Wasza dwójka ogląda flopa T84. Rywale czeka. Obaj macie po ok. 250$ w stackach. Minąłeś się z flopem, ale biorąc pod uwagę check rywala domyślasz się, że też nic nie trafił. Decydujesz się na c-bet za 20$, a rywal sprawdza. Pula wynosi 70$.
Na turnie spada K. Poza trafieniem gutshota po raz kolejny minąłeś się z boardem. Rywal znów czeka. Atakujesz ponownie? Jak powinieneś o tym zadecydować?
Ważne jest, żebyś w tej chwili myślał o zakresie rywala. Jeżeli jest on typowym graczem, to skoro sprawdzał twoje bety preflop i na flopie, to najprawdopodobniej ma zakres składający się ze średnich i niskich par. Mogą to być słaba 10, A8, A3. Jest też szansa, że ma seta, którego slow playuje, ale na to szansa jest bardzo mała.
Ta sytuacja to bardzo dobre miejsce, żeby ponownie betować. Jeżeli zrobisz bet w wysokości 40$, rywal będzie zmuszony zrzucić dużą część swoich rąk – o ile dobrze odczytaliśmy jego zakres.
Rywal prawie na pewno będzie musiał zauważyć, że twój bet oznacza, że albo od początku byłeś z przodu jego zakresu, albo stało się to na turnie. Jeśli jednak zrobi check-raise, możesz śmiało założyć, że rywal gra szczytem swojego zakresu, który jest z przodu (set). Możesz w takim przypadku spokojnie spasować.
To nic złego. Poker to gra, w której nie ma nic pewnego. Nie możesz spodziewać się, że twoje zagrania zadziałają w 100% przypadków. Ze statystycznego punktu widzenia, twój bet na turnie musi udać się tylko w 37% przypadków, żeby był dla ciebie opłacalny.
Sześć rzeczy, które musisz wziąć pod uwagę
1. Karta na turnie
Powinieneś być w większej gotowości, żeby odpalić second barrel, gdy karta na turnie ma małą szanse pomóc zakresowi rywala – za to może pomóc twojemu zakresowi. Overkarta do boardu jest dobrym przykładem karty, która podpada pod tę kategorię.
Twój rywal musi wziąć pod uwagę twój zakres raisowania preflop i betowania po flopie. A w tym zakresie jest sporo wysokich kart. W ten sposób może dojść do wniosku, że karta ta pomogła ci złapać parę lub nawet seta. A ponieważ jego zakres średnich i niskich par traci na wartości z powodu tej overkarty, fold rywala staje się bardziej prawdopodobny.
2. Liczba rywali
Nie jest zalecane, by blefować po raz drugi w rozdaniu, gdy pozostaje w nim więcej niż jeden rywal. Każdy kolejny gracz sprawia, że szansa na to, że dostaniesz call, wyraźnie rośnie. Zachowaj to zagranie na pulę heads up.
3. Typ gracza, jakim jest rywal
Co ciekawe, blef na turnie teoretycznie lepiej jest wykonywać przeciwko graczowi loose-passive, niż ekstremalnie tight rywalowi. Powodem tego jest potencjalny zakres. Gracze tight raczej nie będą grali z tobą preflop bez bardzo wąskiego i silnego zakresu, a więc wysokich par i AK. Podobnie nie sprawdzą cię na flopie nie mając bardzo silnego zakresu. Dlatego też twój bet na turnie raczej nie zmusi ich do spasowania.
Z kolei gracze loose-aggressive grają z szerszym zakresem, z którego zrezygnują, gdy będziesz kontynuował swoją agresję. Tym bardziej, że c-bety stały się niemal obowiązkowe na flopie, więc sprawdzane są również z szerokim zakresem i dopiero bet na turnie ma faktyczne fold equity.
4. Twoja pozycja
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że second barrel powinniśmy odpalać tylko wtedy, gdy mamy pozycję nad rywalem. Ma to sens, ponieważ dzięki temu możemy zobaczyć jak rywal reaguje na kartę na turnie, zanim zdecydujemy się na bet. Gdy checkuje, postrzegamy to jako oznakę słabości, a to pozytywnie wpływa na szanse naszego blefu.
Jednak nawet bez pozycji bet może być efektywny. Powodem tego jest prawie uniwersalny charakter c-beta. Ponieważ tak wielu graczy podbijających preflop będzie kontynuowało betowanie na flopie, wielu graczy będzie robiło call z przyzwyczajenia, ale też z zamiarem betowania na turnie, żeby ukraść pulę. Bet na turnie bez pozycji może wyglądać w głowie takiego floatera jak naprawdę silna ręka, która przekona go do spasowania. Z tego powodu second barrel staje się przydatnym zagraniem niezależnie od pozycji.
5. Możliwa pomoc na riverze
Nie jest to może zbyt znaczący czynnik, ale zawsze trochę zwiększa szansę tego, że twój bet na turnie zakończy się sukcesem. W końcu zawsze warto mieć kilka outów na riverze. Może to być draw do strita (nawet gutshot), overkarta do boardu lub draw do koloru. Posiadanie czegoś z jakąkolwiek wartością może być decydującym czynnikiem w procesie podejmowania decyzji betowania na turnie przeciwko zakresowi, który może być z przodu twojego.
6. Rozmiar stacka rywala
Rywal z short stackiem po flopie o wiele chętniej sprawdzi twój bet na turnie. Gracz z deep stackiem będzie mniej skłonny do tego. Nie popełnij więc tego potwornego błędu agresywnego blefowania przeciwko gościowi, który po prostu wrzuci do puli resztki swojego stacka. Nawet, jeśli uważa, że najprawdopodobniej ma gorszą rękę, to będzie czuł, że jest pot commited.