4 sposoby na pogodzenie pracy z pokerem

21

Wieczorem poker, rano zombie w pracy? Nope.

Ile razy zdażyło Ci się grać do późnych godzin wieczornych, aby następnego dnia rano siłować się z grawitacją łóżka? Ciężko jest pogodzić pokera semi-profesjonalnego z życiem codziennym, za które jesteśmy w pełni odpowiedzialni. Na pewno wielu z Was pracuje w korporacjach, firmach kreatywnych, na stanowiskach odpowiedzialnych. Oznacza to, że musicie do pracy przyjść w pełni wypoczęci i z czystym umysłem, aby skupić się w 100% na pracy i osiągnąć zamierzone rezultaty.

Poniżej przedstawiam Wam 4 żelazne i sprawdzone sposoby na osiągnięcie wypoczętej głowy po krótkim (4-5 godzinnym) śnie. Zastosowanie poniższych czynności przy dłuższych snach jeszcze bardziej poprawi nastawienie na nowy dzień. Oto i one:

  1. Poranne ćwiczenia z głębokim oddechem – wstajemy, siadamy na krawędzi łóżka i wykonujemy 10 głębokich wdechów i wydechów. Bezpośrednio po wstaniu z łóżka znajdujemy sobie troszkę przestrzeni w domu i wykonujemy 20 spokojnych przysiadów, 10 pompek i 25 pajacyków. Przy wszystkich ćwiczeniach staramy się głęboko oddychać. Ruch dostarczy większą ilość tlenu do krwi, przez co nasze komórki dostaną porządnego boostera. Nie zapomnij uchylić okna.
  2. Prysznic w chłodnej wodzie – od razu po ćwiczeniach idź pod prysznic. Ustaw temperaturę wody oscylując pomiędzy ciepłą a zimną tak aby czuć orzeźwienie i lekki dreszczyk. Zimna woda może powodować u Ciebie negatywne emocje, jednak przyspieszone tętno spowoduje szybciej płynącą krew i naturalnie lepiej dotleniony organizm. Orzeźwienie gwarantowane.
  3. Tyrozyna i dopamina – czyli pożywne śniadanie – nie zapominaj o jednym z kluczowych aspektów energicznego poranku. Od samego rana potrzebujesz białka czyli tyrozynę, która podniesie poziom dopaminy i norepinefryny w mózgu, poprawiając koncentrację i czujność. Na śniadanko polecam jajko, płatki na mleku, czy inny bogate w białko produkty. Jeżeli chcesz wiedzieć co konkretnie powinieneś zjeść skonsultuj się z profesjonalnym dietetykiem (albo zerknij w Googla). 🙂
  4. Słońce i świeże powietrze – kiedy jesteś już ubrany, gotowy do wyjścia, daj sobie jeszcze 5 minut luzu. Wyjdź na taras, balkon czy do ogródka i nie rób zupełnie nic. Postój z herbatą w ręku i na spokojnie pomyśl co dzisiaj będziesz robił. Pomyśl o rzeczach przyjemnych (nie rozpamiętuj wczorajszych badbeatów) i przede wszystkim pomyśl o tym co osiągniesz dzięki konsekwencji. 🙂

Do tych 4 rad, które przedstawiłem powyżej ja stosuje się regularnie, każdego dnia. Nawet gdy nie muszę rano wstawać pamiętam o rytuale tych 4 czynności. Dodatkowo kawa w pracy doładowuje mnie na 110% dzięki czemu już niczego więcej nie potrzebuję, a siadając do wieczornej sesji mam kolejną dawkę energii. W kolejnym blogu skupie się na analizie przygotowania do wieczornej sesji gracza rekreacyjnego, który nie zawsze walczy o to aby utrzymać supernovą. 🙂

Tym samym chciałbym się z Wami wszystkimi przywitać i jednocześnie podziękować, że dotrwaliście końca, jeżeli chciałbyś zostawić jakąś opinię to byłbym bardziej niż wdzięczny.

Poprzedni artykułPotęga glinianych laleczek Steve’a O’Dwyera
Następny artykułBlog Roku 2015 – w oczekiwaniu na odpowiedzi

21 KOMENTARZE

  1. Trzeba być skończonym debilem żeby podniecać się takimi wypocinami. Skoro sam nie wiesz jak rano dojść do siebie , to lepiej nie zabieraj się za pokera . Widać , że niektórzy chcą na siłę zaistnieć na blogu , a co najgorsze , że inni uznają to za świetną poradę . Hahaha

    • Cześć Tyson, dzięki za opinię. W następnym wpisie postaram się zainteresować też Ciebię. 🙂 Mam nadzieję, że się uda. Pozdrawiam!

  2. Haha ale wazelina. Takie porady możecie sobie wsadzić w du… A JD jak zwykle jest podniecony takimi bredniami.

  3. JackDaniels pisze:Sorry, a według Ciebie jeszcze nie odżył od września?

    Pozwolę sobie Jacku odpowiedzieć Ci pytaniem na Twoje pytanie – nie miej mi tego za złe:

    a uważasz, że to już szczyt możliwości? Bo jeśli tak to widocznie mam więcej wiary w jego rozwój niż Ty 😉

    A bardziej precyzyjnie: napisałem „na dobre”, czym chciałem wskazać na już zaistniałe zjawisko odżycia, ale oczekując na coś więcej.

    Swoją drogą dobra robota Jacku, bo trupa z martwych przywrócić do życia ponoć niełatwo 🙂

    • Ostry, nie od razu Kraków zbudowano. Działamy w nowym składzie dopiero piąty miesiąc, trzeba najpierw sobie wszystko poukładać od strony technicznej (np. ostatnio strona została przeniesiona na nowe, lepsze serwery), a dopiero potem po kolei wprowadzać nowe rozwiązania. Uważam (a nawet wiem to z pewnością, sądząc po doskonałych statystykach portalu), że kierunek jest dobry, a Czytelnikom się to podoba. A jeśli masz jakieś pomysły na rozwój Pokertexas, to zawsze chętnie wysłucham 🙂

    • Dzięki! Następny wpis będzie dłuższy i bardziej merytoryczny. A pomysł na nick to taka abstrakcja, że czasem ja jej nie rozumiem. Można by powiedzieć, nowe, surrealistyczne alter-ego mnie do tego pchnęło.

    • I jak? Działa? 🙂 Zapomniałem podczas pisania o jednej z najważniejszych czynności, które rano uskuteczniam. Woda przy łóżku i wypicie jednej szklanki przed spaniem i jednej od razu po wstaniu.

    • To nie do końca jest tak, że dotyczy pracy od 7 do 15. Stosowanie tej metody to też dobry sposób na postawienie się na nogi nawet jak jesteś wyspany. Ale masz rację, doskonale sprawdza się również przy wstawaniu mega rano. 🙂

  4. Tylko trzeba nie zaspać, żeby zdążyć z tym wszystkim 😉 Ale pomysł na pewno warty wypróbowania.

    Cieszy oko kultura pisania nowych blogerów. Tak trzymać! Wartość sama w sobie, więc życzę regularności. Kto wie, może ten portal wreszcie odżyje na dobre.

  5. Bardzo dobry początek! Super temat i dobrze się czyta. Szkoda, że tak krótko, tym bardziej czekam na więcej ;]

    • Dziękuję bardzo za pozytywną opinię. Od razu na serduchu robi się cieplej i już zbieram materiał na zdecydowanie dłuższy i bardziej konkretny wpis. Dzięki Arczi jeszcze raz!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.