Wspomagacze

3

Jako że ostatnio P* walczy zaciekle z PTR naszła mnie pewna myśl apropo wspomagaczy takich jak HM czy PT.

Nie jestem oczywiście bez winy bo sam z takiego wspomagania korzystam. Wszyscy tak robią więc jakbym nie wskoczył do tego stada to już na początku przeciwnicy mieliby przewagę podczas gry ze mną. Choć na początku mojego wywodu muszę przyznać że nie jestem ich zwolennikiem to jednak bardzo ułatwia to grę. Decyzje moje podejmuję na podstawie statystyk. moje obserwacje stolika są znikome bo jak tutaj zapamiętać dużą ilość informacji grając kilka stolików jednocześnie. Jak już się nauczymy że wszystko za nas wykonuje program komputerowy to jak będziemy gromadzić takie informacje podczas gry life?

Trochę mnie ta polityka P* dziwi.

„Uważamy, że gracz nie powinien mieć informacji i danych innych niż te pochodzące z jego własnych rozdań. To jest szczególnie istotne jeśli chodzi o ochronę początkujących i słabych graczy, którzy często w ogóle nie zdają sobie sprawy, że ich przeciwnik może dysponować danymi o ich grze. Dodatkowo są gracze, którzy korzystając z tych danych piszą innym jak są słabi. To tworzy złą atmosferę przy stole i jest złe dla graczy, dla pokera i dla wszystkich” powiedział Lee Jones – przedstawiciel PokerStars. (cytat z newsa pawcia https://pokertexas.net/newsy/pokerstars-wygrywa-z-ptr/ ).

Rozumiem że P* zakłada że grając przy stole mamy pamięć absolutną i zapamiętujemy milion pięćset sto dziewięćset informacji na temat każdego rozdania. Wiemy kto ile razy spasował preflop, jaki jest VPIP każdego przy stole, pamiętamy ilość 3betów i ilość pasów do 3betów i … wiele wiele wiele innych statystyk. A jak korzystamy z rozdań w których nie braliśmy udział, rozdań ze stolików przy których nie siedzieliśmy,  to po prostu dostajemy informacje o tych statystykach za darmo. Może się wydawać że coś w tym jest, jakaś głębsza myśl. Ale…

No dobra. Weźmy za przykład średnio zaawansowanego pro. Koleś gra sobie cashówki lub SnG. Zakładam że jak gra MTT to gra tylko jeden jednocześnie i jest w pełni na nim skupiony. Wtedy uwierzę że jest w stanie część informacji statystycznych uzyskać. Ale nasz pro nie gra MTT. Gra 12 stołów równocześnie (cash lub SnG). Jakim cudem taki ktoś może zapamiętać te wszystkie informacje o graczach które zapamiętuje PT lub HM? Przecież rola naszego pro ogranicza się tylko do podjęcia decyzji w ciągu sekundy jaki przycisk nacisnąć i od razu jesteśmy przeniesieni na inny stolik. Oczywiście robi on to na podstawie statystyk a nie obserwacji bo na to nie ma po prostu czasu. Czym taka postawa się różni od zakupienia Hand History od innych graczy i wklepania ich do programów statystycznych. Moim zdaniem

Kupowanie HH od innych i analiza ich przez HM == Analiza własnych HH przez HM

Na pewno uważam że używając matematycznego symbolu granicy jest to prawie to samo.

P* zakłada że po takiej sesji w której pro rozegrał 10000 rozdań otworzy notatnik z Hand History i będzie analizował rozdanie po rozdaniu i wtedy uzyska wszystko co chce, wszystko co pokazuje program statystyczny i ma wtedy czyste sumienie że wie dlaczego gracz o nicku „kaczor” ma VPIP 56%.  Ale do tego potrzeba duuuuuuuuuuuuuuużo czasu.

Moim zdaniem w ogóle powinno się zakazać takich programów. Gdzie to wszystko zmierza. Czy za jakiś czas będzie można rywala podłączyć do wykrywacza kłamstw w grze live bo przecież można zobaczyć podczas gry czy ma przyspieszony oddech i jak szybko mu serce bije?

Pozdrawiam

Poprzedni artykułPokerzystom brakuje profesjonalizmu
Następny artykułEverest Poker – Satelity do WSOP 2012

3 KOMENTARZE

  1. Dlaczego pro grający MTT ma grać 1 stolik, a pro grający ma grać na kilku? ;> Przecież też może grać na jednym ^^

    • chodziło mi o tym ze grając 1 stolik MTT mozesz skupic sie na grze i wybadac kto gra jakim stylem. Dlatego wykluczyłem MTT z rozwazań. No i grajac MTT raczej nie ma ich na tyle duzo by grac kilkanascie jednoczesnie. Chcialem przedstawić pro jako gracza ktory gra kilkanascie stolow jednoczesnie i nie moze skupic sie na jednym stoliku tak jak to moze zrobic gracz grajacy tylko 1 MTT jednocześnie

  2. „Jak już się nauczymy że wszystko za nas wykonuje program komputerowy to jak będziemy gromadzić takie informacje podczas gry life?” na to pytanko jest łatwa odp. Po 1 life grasz 1 stół, po 2 człowiek widzą twarze innych ludzi łatwiej zapamiętuje co robili ( zwróć uwagę np jak ktoś ma mocno charakterystyczny awatar to się od razu zapamiętuje co robił, o ile zauważa się takie rzeczy) po 3 w life ciemne rosną dużo wolniej co daje czas na dłuższą analizę ( nie mówię tu, że dzięki temu gracze rozgrywają więcej rozdań tylko o tym, że mają sporo więcej czasu na przemyślenia i na podjęcie decyzji ).

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.