WSOPC Rozvadov – Marek Bartoszewicz w czołówce pierwszego eventu

0

Rozpoczął się pierwszy mistrzowski turniej na festiwalu WSOP Circuit w Rozvadovie. W dniu 1A Opening Eventu bardzo dobrze spisał się jeden ze stałych bywalców King's Casino, Marek Bartoszewicz. Na razie Polak ma szósty stack.

Festiwal WSOP Circuit w Rozvadovie rozpoczął się w czwartek – wtedy też odbył się dzień 1A Opening Eventu, pierwszego z 14 turniejów, których zwycięzcy otrzymają mistrzowskie pierścienie. Wpisowe do pierwszego eventu festiwalu to 299€, a pula gwarantowana wynosi 300.000€.

Jak na pierwszy z czterech dni startowych, organizatorzy mogą być całkiem zadowoleni z frekwencji. Do gry przystąpiło 151 pokerzystów, a 45 z nich zdecydowało się jeszcze na dokonanie re-entry. Łącznie mieliśmy więc 196 wpisowych.

Każdy z pokerzystów rozpoczynał turniej ze stackiem w wysokości 30.000 żetonów, a kolejne poziomy trwały 30 minut. Do końca dwunastego poziomu możliwa była jeszcze późna rejestracja (i ewentualne re-entry). Każdy z dni startowych kończy się natomiast po 16. poziomie blindów.

W czwartek szesnaście poziomów przetrwało 28 pokerzystów. Zdecydowanym chipleaderem jest Czech Daniel Rejc, który zgromadził 854.000 żetonów – to o ponad 300.000 więcej od drugiego Ondreja Vlasanka.

Jeśli chodzi o Polaków, to na razie do dnia drugiego awansował tylko jeden z naszych reprezentantów. To Marek Bartoszewicz, który zapakował do torby 345.000 żetonów, co daje mu na razie szóstą pozycję. Jest to całkiem niezły punkt wyjściowy, biorąc pod uwagę, że rywalizacja w dniu drugim rozpocznie się od blindów 3.000/6.000, ante 1.000.

Zanim jednak dzień drugi, przed nami jeszcze trzy dni startowe. Dzień 1B odbędzie się już dzisiaj o godzinie 18:00. Dni 1C i 1D zaplanowane zostały natomiast na sobotę – pierwszy z nich rozpocznie się o 13:00, a ostatni o 17:00. Doniesienia z festiwalu WSOP Circuit King's Casino regularnie znajdziecie oczywiście na łamach PokerTexas!

Poprzedni artykułLive stream – EPT Malta – Dominik Pańka w TOP3 Main Eventu!
Następny artykułDecyzja Komisji Europejskiej później niż zapowiadano