WSOP – Najlepsze indywidualne wyczyny

0

World Series of Poker 2015 zbliża się wielkimi krokami. Czy w tym roku, ktoś błyśnie na tyle spektakularnym wyczynem, że pamiętać o nim będziemy przez lata?

Portal Bluff.com przygotował zestawienie pięciu wyjątkowych historycznych osiągnięć na World Series of Poker. Przyjrzyjmy się wyczynom, które naprawdę trudno będzie powtórzyć.

Mark Newhouse

W dzisiejszych czasach wydawało się, że to co zrobił Mark Newhouse po prostu zdarzyć się nie może. Tymczasem Mark w latach 2013 i 2014 osiągnął stoły finałowe WSOP Main Event. W roku 2013 uczynił to w stawce 6,352 pokerzystów, a w zeszłym roku w stawce 6,683 graczy. Co ciekawe Mark w obu przypadkach odpadał w finale jako pierwszy gracz i zajmował dwukrotnie dziewiąte miejsca. Czyżby do trzech razy sztuka?

Warto przy tej okazji wspomnieć, że w XXI wieku podobnym wyczynem może pochwalić się Dan Harrington, który w finale WSOP Main Event pojawiał się w latach 2003 i 2004. Jednak wtedy liczba graczy była znacznie mniejsza (839 w 2003 oraz 2,576 w 2004), a więc o finał było nieco łatwiej niż w przypadku Newhouse'a.

Daniel Negreanu

W roku 2013 Daniel Negreanu zaimponował niesamowitą formą w turniejach serii World Series of Poker. Zaczęło się od WSOP Asia Pacific, gdzie Negreanu wygrał Main Event oraz zajął 4 miejsce w turnieju Mixed Event. Potem w Las Vegas było aż sześć miejsc płatnych, w tym drugie miejsce w turnieju WSOP $2,500 2-7 Triple Draw Lowball. Na jesieni Daniel pojawił się na WSOP Europe, gdzie walcząc o tytuł WSOP Player of the Year zajął 25 miejsce w Main Evencie, a potem wygrywając turniej High Roller zdobył swoją szóstą bransoletkę oraz zapewnił sobie tytuł WSOP Player of the Year.

Podkreślić trzeba, że klasyfikacja WSOP Playerof the Year prowadzona jest dopiero od 2004 roku, a Daniel Negreanu jest jedynym zawodnikiem, który może pochwalić się dwoma takimi tytułami (wygrywał w 2004 i 2013 roku).

Johnny Chan

To co w latach 1987-1989 zrobił Johnny Chan chyba już na zawsze przejdzie do historii i nikt nie zbliży się nawet do tego wyniku.

W roku 1987 Johnny Chan wygrał WSOP Main Event, rok później obronił tytuł mistrza świata w heads-upie pokonując Erika Seidela, a w roku 1989 Johnny Chan ponownie znalazł się w heads-upie najważniejszego turnieju w roku. Ostatnią przeszkodą na drodze do trzeciej kolejnej wygranej w pokerowych mistrzostwach świata był młodziutki wtedy Phil Hellmuth. Hellmuth przerwał wtedy fantastyczną passę Chana i zdobył swoją pierwszą bransoletkę mistrza WSOP.

Dzisiaj wydarzeniem niesamowitym jest dwukrotne osiągnięcie stołu finałowego przez Marka Newhouse'a, a o tym, że ktoś przy stawce kilku tysięcy graczy będzie w stanie obronić tytuł nikt nawet nie myśli. A już trzykrotne dojście do heads-upa w Main Evencie WSOP to w dzisiejszych czasach całkowita abstrakcja.

Phil Ivey

Phil Ivey na co dzień woli gry cashowe od turniejów, ale jednak podczas World Series of Poker robi wyjątek i stawia wtedy na turnieje. Dzięki temu w jego przypadku można mówić o kilku fantastycznych występach, jednak na pierwszy plan wybija się rok 2009.

Sześć miejsc płatnych, dwie bransoletki, ale przede wszystkim osiągnięcie stołu finałowego WSOP Main Event. Obecność jednej z największych gwiazd pokera w gronie November Nine była jedną z najlepszych rzeczy jaka mogła przytrafić się pokerowi. Turniej Główny WSOP Ivey zakończył wtedy na siódmym miejscu.

W jego przypadku warto też wspomnieć o latach 2002 i 2012. W 2002 roku Phil Ivey zdobył trzy bransoletki WSOP, a 10 lat później nie udało się co prawda zdobyć żadnej bransoletki, ale zrobienie pięciu stołów finałowych w jednym roku to też imponujący wyczyn.

Jeffrey Lisandro

Rok 2009 na WSOP był świetny w wykonaniu Phila Ivey, ale tamten WSOP miał jeszcze jednego bohatera. Australijski pokerzysta Jeffrey Lisandro zdobył wtedy tytuł WSOP Player of the Year, a zawdzięczał to aż trzem bransoletkom zdobytym w jednym roku!

Swoją serię sukcesów Lisandro zapoczątkował wygrywając turniej $1,500 Seven Card Stud, kolejna bransoletka przypadła mu za wygraną w $10,000 Seven Card Stud Hi/Lo Championship Event. Na koniec trzeci triumf, tym razem w turnieju $2,500 Seven Card Razz.

Czy w tym roku znajdzie się ktoś komu uda się dorównać wyczynowi Jeffa Lisandro czy Phil Ivey z 2002 roku? Wydaje się, że pomimo wielkiej ilości eventów zdobycie trzech bransoletek w jednym roku jest zadaniem niezwykle trudnym.

Na podstawie – „The Top Individual Feats in WSOP History: Five to Consider” – www.bluff.com

Poprzedni artykułSCOOP 2015 – Fantastyczny początek Polaków
Następny artykułWSOP 2015 – Najlepsze turnieje dla graczy z mniejszymi bankrollami