WSOP Europe – Jack Sinclair mistrzem Main Eventu!

0
Jack Sinclair

Niesamowite emocje czekały szóstkę graczy, którzy rozpoczęli wczoraj rywalizację o jedną z najważniejszych bransoletek w pokerze, a także ponad 1,1 miliona euro. Liderem turnieju był Laszlo Bujtas.

Węgier miał przed sobą 14.040.000 w żetonach i wyprzedzał dwójkę Milos Skrbic i Ryan Riess. Ten drugi miał szansę na historyczny sukces, bo mógł zostać drugim graczem po Philu Hellmucie, który na koncie będzie miał bransoletki obu Main Eventów WSOP. Walczył też Jack Sinclair, który rok temu grał w finale Main Eventu.

Sytuacja przed finałem:

  1. Laszlo Bujtas – 14.040.000
  2. Milos Skrbic – 12.720.000
  3. Ryan Riess – 10.615.000
  4. Jack Sinclair – 8.585.000
  5. Krasimir Yankov – 3.995.000
  6. Ihor Yarofieiev – 3.710.000

Riess stracił sporą pulę po starciu z Sinclairem, a pierwszym graczem, który powędrował do kasy, został Ihor Yerofieiev. Pokerzysta wrzucił ostatnie żetony z 66 i sprawdzony został przez AQ Skrbica. Na flopie pojawiły się AQK, a turn i river nie przyniosły już szóstki. Gracz z Ukrainy wziął 175.965€.

Liderem został wkrótce Jack Sinclair, który znalazł u siebie asy i chętnego na sprawdzenie all-ina. Skrbic miał damy i pasować ich nie zamierzał – podwoił Anglika.

Skrócony Krbic zagrał all-ina z KJ. Laszo Bujtas sprawdził z AQ. Flop A65 oznaczał, że short musi szukać runner runnera, ale turn 6 oznaczał eliminację. Milos Skrbic wziął 241.718€ za piąte miejsce.

Ryanowi Riessowi gra nie układała się ani w piątym dniu, ani w finale. W jednym z kolejnych rozdań Riess limpował na buttonie. Bujtas dołożył na small blindzie. Krasimir Yankov podbił z big blinda. Riess zagrał all-ina mając nieco ponad dwadzieścia blindów. Yankov natychmiast sprawdził i pokazał AA. Riess miał 77. Siódemka na stole się nie pojawiła, a Amerykanin odpadł niepocieszony na czwartym miejscu. Wziął 337.778€.

Finałowa trójka miała wyrównane stacki. Dopiero po dłuższym czasie zobaczyliśmy eliminację, ale żaden z graczy nie był w tym momencie na shorcie. Wszystko było efektem flopa Q75. Yankov dostał na nim check-raise od Sinclaira i sprawdził. Turn to K. W tym momencie Yankov betował za około dziesięć blindów. Anglik wszedł all-in został natychmiast sprawdzony. Bułgar pokazał 55, ale to Sinclair miał wyższego seta z 77! Yankov za trzecie miejsce wziął 480.028€.

Finałowy heads-up

To Laszlo Bujtas zadał pierwszy cios w heads-upie. Węgier wygrał sporą pulę i uzyskał prowadzenie 2:1. Po kilku rozdaniach sytuacjach zamieniła się. Sinclair trafił z 89 dwie pary i sam wyszedł na prowadzenie.

Anglik do samego końca już tego prowadzenia nie oddał. Skracał rywala i odbierał mu kolejne żetony. Bujtas podwoił się, ale i tak Sinclair miał ogromną przewagę. Po przerwie Bujtas wszedł all-in za około dziesięć blindów. Sinclair sprawdził. Miał tam Q9. Bujtas pokazał J7. Flop tp KQ3. Turn to 6. To oznaczało zwycięstwo Jacka Sinclaira. River 7 nie miał żadnego znaczenia. Bujtas za drugie miejsce wziął 693.573€.

Jack Sinclair został mistrzem Main Eventu WSOPE. Pokerzysta wygrał bransoletkę mistrzowską oraz 1.122.239€.

To jak sen. Ten cały tydzień był absolutnie niesamowity; grało się przyjemnie, jak w żadnym innym turnieju, jaki kiedykolwiek rozegrałem. Właściwie nie przegrywałem dużych pul, jeżeli dobrze pamiętam, a dostawałem też świetne ręce, kiedy były potrzebne – mówił triumfator.

W zeszłym roku Sinclair miał szansę na wygraną w Main Evencie WSOP. Odpadł dość szybko, bo na ósmym miejscu. Las Vegas przypomniało mu się jednak tylko w jednym momencie. Poza tym starał się myśleć o tym finale, który był jednak całkiem inny niż ten w Las Vegas.

To był zupełnie inny turniej. Vegas wiele dla mnie znaczyło, ale to teraz przeszłość i już o tym nie myślę. Tam zagrałem po raz pierwszy turniej za 10.000$. Cała ta moja pokerowa przygoda jest niesamowita od początku kariery – dodał.

Wyniki finału Main Eventu:

  1. Jack Sinclair – 1.122.239€
  2. Laszlo Bujtas – 693.573€
  3. Krasimir Yankov – 480.028€
  4. Ryan Riess – 337.778€
  5. Milos Skrbic – 241.718€
  6. Ihor Yerofieiev – 175.965€

Dlaczego gracze tak chętnie decydują się na turniejowe deale?

Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – pierwszy pierścień WSOP Circuit dla Polski (2 listopada)
Następny artykułMalta Poker Festival – Monika Żukowicz w czołówce dnia 1B!