David Vamplew prowadzi w evencie NL Holdem, a David Benyamine w Poker Players Championship.
Wczoraj na WSOP uwagę zwracały przede wszystkim dwa turnieje – Event nr 53, czyli NL Holdem, w którym na stole finałowym grali m.in David Vamplew, Mike Watson i Loni Harwood, a także trwający Poker Players Championship, który okazał się być największym od kilku lat.
Event #53: $1,500 No-Limit Hold'em
Patrząc na tempo eliminacji w tym evencie na początku rozgrywki finałowej, można być zaskoczonym faktem, że turniej nie został dokończony i gra będzie kontynuowana dzisiaj. Wczoraj zaledwie po 23 rozdaniach z turniejem pożegnali się Matias Ruzzi, Darren Rabinowitz, Jonathan Cohen i Diego Zieter.
Sytuacja była o tyle ciekawa, że prowadził w tym momencie Kanadyjczyk Mike Watson (znany online pod nickiem Sir Watts), a druga była Loni Harwood. Pokerzystka pokazała na tym stole finałowym, że potrafi grać i nie bała się podejmować trudnych decyzji. Watson w pewnym momencie został shortem, kiedy ze swoim 4-betem all-in wpadł prosto na damy Fina Arttu Raekorpi. Wkrótce Fin go wyeliminował. Na 4. miejscu odpadła Harwood, kiedy jej A 8 nie znalazło pomocy w starciu z A Q Vamplewa.
Gracze rozegrali jeszcze kilkanaście rozdań, Vamplew podwoił się nieco szczęśliwie na Raekorpim, po czym przegrał z asami na Q 9 Shaffera. Brytyjczyk rozpocznie czwarty dzień turnieju jako lider z niewielką przewagą nad Shafferem.
Zwycięzca eventu zgarnie 665 tysięcy dolarów.
Event #54: $1,000 No-Limit Hold'em
Czternastka pokerzystów wróci dzisiaj do gry w tym evencie. Liderem jest Amerykanin Barry Hutter, który zgromadził 2 miliony w stacku, co daje mu spore prowadzenie nad kolejnymi rywalami. Być może na stole finałowym zagrają dwie panie – Dana Castaneda dysponuje stackiem wynoszącym 382 tysiące, a Molissa Farber ma 188 tysięcy. Do gry wróci również dwóch pokerzystów z Niemiec (Matthias Bednarek oraz Nico Maag).
Na miejscach płatnych uplasowali się m.in. Amanda Musumeci (39.), Matt Salsberg (31.), Rocco Palumbo (30.) oraz Gabriel Nassif z Team PokerStars online, który zajął 23. miejsce.
Zwycięzca turnieju otrzyma 454 tysiące dolarów.
Event #55: The $50,000 Poker Players' Championship
Zgodnie z przewidywaniami do turnieju zgłosili się kolejni uczestnicy, a więc lista graczy zamknęła się na liczbie 132 pokerzystów. Zwycięzca turnieju otrzyma 1.77 mln dolarów, ale milion zgarnie również gracz na drugim miejscu. W turnieju płatne jest 16 miejsc.
Liderem przed startem drugiego dnia był Jonathan Duhamel. Wkrótce niezłymi stackami dysponowali również Justin Smith i George Danzer, ale Duhamel również zdobywał kolejne żetony. Dobrze radził sobie również Brian Rast.
Na 8. poziomie gry z turnieju odpali Konstantin Puchkov oraz Talal Shakerchi. Wkrótce dołączył do nich Phil Ivey, który skrócony odpadł w rundzie Razza. Trzeciego tytułu PPC nie zdobędzie w tym roku Michael Mizrachi. W jednym z rozdań na stole leżały Q Q A J 7, a Mizrachi uderzył za 35 tysięcy, mając zaledwie jeszcze 25 tys. w stacku przed sobą. Jego rywal, Cole South, dość szybko wszedł all-in, a Mizrachi starał się przez parę minut wyciągnąć jakieś informacje o ręce rywala, pytając m.in. czy ma fula. W końcu sprawdził i zobaczył u rywala kolor z A K. Mizrachi pokazał Kd 10d i odszedł od stołu.
Wkrótce podczas rundy Omaha H/L odpadł Phil Hellmuth, a przed końcem dnia dołączyli do niego Tom Schneider, John D'Agostino i Phil Galfond, który powiedział, że przez cały dzień myślał nad grą w turnieju 25k 6-max (zajął tam 2. miejsce), przez co nie grał wczoraj najlepszego pokera.
Doyle Brunson spadł znacznie ze stackiem, ale dwa rozdania zdołały go uratować. Najpierw podwoił się łapiąc kolor w rundzie Studa Hi/Low w starciu z Jen Harman, a następnie podwoił się w rundzie Holdema na Cole'u Southcie. Po akcji na flopie 10 3 9 i przebiciach South wszedł all-in, a Brunson sprawdził. Rywal Tex Dolly'ego pokazał parę trójek, a legendarny pokerzysta odsłonił walety. Turn i river uratowały Brunsona, bo na stół wyłożony dwie dziesiątki, dające mu wyższego fula i stacka 260 tysięcy.
Liderem przed startem trzeciego dnia jest David Benyamine, który zgromadził stack w wysokości 729 tysięcy. Drugi jest Jonathan Duhamel, a trzeci Matthew Ashton.
iejsce | Imię i nazwisko | Stack |
1 | David Benyamine | 729 000 |
2 | Jonathan Duhamel | 661 000 |
3 | Matthew Ashton | 635 500 |
4 | Troy Burkholder | 623 000 |
5 | Jean Gaspard | 611 000 |
6 | Don Nguyen | 528 000 |
7 | Brian Rast | 489 500 |
8 | Justin Smith | 456 000 |
9 | Shaun Deeb | 453 600 |
10 | Adam Friedman | 436 600 |
Event #56: $2,500 No-Limit Hold'em
Wpisowe dwa i pół tysiąca dolarów zdecydowało się opłacić 1736 pokerzystów. Dzisiaj w drugim dniu walki przy stołach będzie ich już 261.
Liderem jest Anthony Ruberto, który zgromadził 178 tys. w stacku. Tuż za nim jest Florens Feenstra, a na trzecim miejscu Robert Pantich. W grze również Govert Meetal, Kyle Julius, Andrey Pateychuk, a także Pius Heinz.
Na zwycięzcę turnieju czeka 730 tysięcy dolarów.
A co z Polakami?
Ciekawe czy jacys graja? dziwne zeby nie zagrali w tych donkfestach za 1500 ale oczywiscie texas drukuje tylko zagraniczne newsy, reszta ich nie interesuje
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.