Wczoraj rozegrany został trzeci dzień Main Eventu World Series of Poker. Był to jednocześnie pierwszy dzień, w którym po raz pierwszy zagrali wspólnie wszyscy z trzech sesji wstępnych. Walczyła trójka Polaków – Dominik Pańka, Grzegorz Wyraz i Szymon Wysocki.
Spośród 7.874 graczy, którzy rozpoczynali rozgrywkę w Main Evencie, wczoraj do stołów wróciło 2.786 graczy. Pokerzyści mieli zasiąść wspólnie w salach Amazon, Brasilia i Pavilion, aby walczyć co najmniej przez pięć poziomów przez dwie godziny.
Nie byliśmy pewni struktury tego dnia. Rok temu po długim bubble'u gracze weszli do kasy w trzecim dniu. W tym roku płatne są 1.182 miejsca i można było przypuszczać, że istnieje szansa na to, że gracze wejdą do kasy.
Liderem całego eventu był Ignacio Sanchez. Pokerzysta miał stacka wynoszącego 627.700. W czołówce byli również Eric Sfez (551.900) oraz Shawn Daniels (535.000). Z niezłymi stackami rozpoczynali Phil Ivey, Ivan Luca oraz Simeon Naydenov. My trzymaliśmy kciuki za Dominika Pańkę, który miał 316.800 w stacku. Walczyli również Grzegorz Wyraz oraz Szymon Wysocki.
Trzeci dzień gry był jednocześnie ostatnim dla kilku pokerzystów, którzy zawsze zwracają naszą uwagę. Na trzynastym poziomie z grą pożegnał się William Kassouf. Anglik miał ostatnie 45.000 i wrzucił je na środek z parą dziewiątek. Przegrał jednak na AK Davida Olsona.
Na drugim ze stołów telewizyjnym oglądać można było Phila Hellmutha. Pokerzysta nie miał jednak tym razem dobrego runa. W ostatnim swoim rozdaniu Main Eventu po przebiciach przed flopem, Hellmuth zostawił sobie 500 żetonów, które wrzucił jednak po all-inie Jansa Arendsa. Phil pokazał AK. Rywal miał A9. Na stole pojawiły się 864. Turn to 3. River jednak to 9, co oznaczało eliminację Phila!
A double up looked destined, but @phil_hellmuth's Day 3 run ended after a rough river. Sans Hellmuth, @WSOP Main Event coverage continues live on @PokerGO.
Start watching: https://t.co/lYo3m2ZuRS
Subscribe: https://t.co/5SHsjuyrS8 pic.twitter.com/54PKTslesp— Poker Central (@PokerCentral) July 8, 2018
Do kasy nie dotarł również Eli Elezra. Pokerzysta na stole KJ9. Zagrał check-raise all-ina w starciu z Giullaume Dupuyem. Pokazał K9. Rywal miał KT, ale i trochę outów. Turn to Q. River to mało znacząca 5.
Steffen Sontheimer również nie mógł mówić o dobrym runie. Niemiecki specjalista od High Rollerów wrzucił swoje ostatnie żetony mając KK. Nicklaus Thompson pokazał 99, a na flopie trafił dziewiątkę!
Busted the Main KK<99.
Was a fun ride. Gl to everyone, esp. the fun guys from my tables?Wait, exclude that guy who binked me out obviously!!!!?
— Steffen Sontheimer (@RunGo0seRun) July 8, 2018
Ostatecznie gra dotarła wczoraj jednak do bubble'a i stało się to na minutę przed zakończeniem ostatniego planowanego poziomu! Bryce McVay podbił do 15.000. Matthew Hopkins zagrał all-ina za 49.000, czyli około osiem blindów. McVay sprawdził i pokazał AQ. Short miał gorszą rękę, bo A5.
Flop to T86. Turn to 2. River to A, które posłało pulę do McVaya. Oznaczało jednocześnie, że Matthew Hopkins został bubble boyem Main Eventu WSOP. Jako nagrodę pocieszenia otrzymał wejściówkę do przyszłorocznego turnieju!
Awans Dominika Pańki i Grzegorza Wyraza!
Wraz z postępem wczorajszej gry kilka razy zmieniało się również liderowanie. Frank Flowers radził sobie doskonale. Pokerzysta świetnie bawił się podczas trzeciego dnia i zdobywał kolejne żetony – później zdobył sporo, kiedy udało mu się z parą dziesiątek połamać asy rywala.
Ostatecznie jednak to In Sum Geoum (na zdjęciu głównym) został liderem eventu. Pokerzysta dzięki starciu asów na króle wyskoczył w górę klasyfikacji stacków i zakończył dzień mając 1.696.000. Flowers jest tuż za nim i ma 1.624.000. Trzecie miejsce zajmuje Samuel Bernabeu, który ma 1.418.000 w stacku.
Dwóch pokerzystów z Polski znalazło się w kasie Main Eventu i powalczą dzisiaj wieczorem. Dominik Pańka pisał, że miał nieco trudniejszy stół. Ostatecznie zakończył grę mając 307.000 w stacku, co daje mu 506. miejsce pośród 1.182 pokerzystów. Grzegorz Wyraz awansował ze stackiem 162.000, co daje mu 783. miejsce.
W czołówce turnieju doskonali pokerzyści. Warto zwrócić uwagę, że dziesiąte miejsce zajmuje Barbara Enright (1.260.000), która w 1995 roku zakończyła Main Event na piątym miejscu. Pozycję niżej jest Eric Froelich (1.235.000), a świetne stacki mają również Daniel Merrilees (1.080.000) oraz Ben Yum (1.040.000).
Czołówka Main Eventu po trzecim dniu:
- In Sum Geoum – 1.696.000
- Frank Flowers – 1.624.000
- Alexander Wong – 1.431.000
- Samuel Bernabeu – 1.418.000
- Eric Sfez – 1.390.000
- Michael Lavenburg – 1.356.000
- Julius Malzanini – 1.292.000
- Alexandro Tricarico – 1.289.000
- Barbara Enright – 1.260.000.
Grają również: Paul Volpe (989.000), Chris Moorman (969.000), Phil Ivey (827.000, co ciekawe, Phil nie chciał być na stole telewizyjnym), Kelly Minkin (795.000), Patrik Antonius (611.000), Kristen Bicknell (565.000), Damian Salas (552.000), Ivan Demidow (461.000), Jonathan Duhamel (450.000), Eugene Katchalov (367.000), Liv Boeree (279.000), Benjamin Pollak (259.000) i Jake Cody (245.000).
Dzisiaj gra rozpocznie się na poziomie 3.000/6.000 ante 1.000. Toczyła się będzie przez pięć poziomów po 120 minut każdy. Wszyscy gracze mają już zapewnione 15.000$ wypłaty.
WSOP 2018 – dziś finały eventów #66 i #67, wystartował Little One for One Drop
