WSOP 2016: Gigantyczny dzień 2C w Main Evencie

1

Za nami dzień 2C Turnieju Głównego World Series of Poker. Po rekordowym dniu 1C do stołów powróciło ponad 3,000 zawodników.

Na starcie dnia 2C pojawiło się 3,252 pokerzystów. W tym tłumie graczy najlepiej radził sobie Gustavo Lopes (na zdjęciu), który zgromadził 630,700 żetonów. Brazylijczyk w czołówce największych stacków utrzymywał się przez większą część dnia. Wśród jego ofiar, które wyeliminował z turnieju znalazł się m.in. były zwycięzca Main Eventu WSOP Martin Jacobson. Gustavo Lopes ma na swoim koncie mniejsze sukcesy, głównie w turniejach w Brazylii. Na World Series of Poker jeszcze nigdy nie znalazł się na miejscach płatnych.

Na drugim miejscu znajduje się Raffaele Castro, którego stack wynosi 587,000. Włoski pokerzysta na tegorocznym WSOP grał już na stole finałowym – w Evencie 63 $1,000 NL Holdem zajął ósme miejsce. Teraz ponownie radzi sobie świetnie, ale przed nim jeszcze bardzo daleka droga, aby poprawić swój wynik z Eventu 63.

Na trzecim miejscu znajduje się kolejny Brazylijczyk, Rafael Moraes ze stackiem 571,900 żetonów. Ten pokerzysta również nieźle radzi sobie w turniejach z bardzo wysoką frekwencją. Na tegorocznym WSOP zajął 18 miejsce w Evencie 41 $1,500 Monster Stack NL Holdem.

W ścisłej czołówce znajduje się także jedna z największych pokerowych gwiazd Michael Mizrachi, który po fantastycznej grze w dniu 2C zgromadził 545,400 żetonów. Sporymi stackami dysponują również m.in.: Ole Schemion (438,400), Tony Dunst (388,500), Kristen Bicknell (381,500), Amir Lehavot (355,000) oraz Eoghan O'Dea (306,000).

W grze są także byli zwycięzcy Main Eventu WSOP: Ryan Riess (349,000), Phil Hellmuth (82,300) oraz broniący tytułu z zeszłego roku Joe McKeehen (183,900).

Prawdziwym koszmarem dla największych pokerowych gwiazd okazał się dziesiąty poziom blindów. W krótkim czasie w turniejem pożegnali się Daniel Negreanu, Phil Ivey oraz Fedor Holz. Żadnego z nich w tegorocznym Turnieju Głównym WSOP już nie zobaczymy.

Dzień 2C przetrwało około 1,400 zawodników, którzy dzisiaj razem z graczami z dnia 2AB powrócą do gry w dniu trzecim. Przy stołach zasiądzie więc około 2,170 graczy.

Little One for One Drop

Od dwóch dni trwa ostatni z side eventów, czyli Event 69 $1,111 Little One for One Drop NL Holdem. W dniu 1B najlepiej poradził sobie Jerry Dababneh, który zgromadził 158,000 żetonów. Z dużymi stackami do dnia drugiego awansowali także: Xu Liang (104,200), Dustin Goldklang (95,400), Steve Cha (96,000) oraz Randy Ohel (91,000).

Awans wywalczyli także m.in.: Felipe Ramos (76,000), Martin Jacobson (40,500), Chris Ferguson (40,800), Jason Mercier (30,500), Benjamin Keeline (34,100), Connor Drinan (80,000), John Monnette (55,000), Mike Leah (40,200) oraz nasz Dzmitry Urbanovich (22,100).

Ci, którym jeszcze nie udało się wywalczyć awansu do dnia drugiego mogą spróbować po raz trzeci, jest to bowiem turniej w formule nielimitowanego re-entry. Dzisiaj wieczorem rozegrany zostanie ostatni z trzech dni startowych.

Poprzedni artykułWPTN Bruksela – drużyna Polish Eagles walczy w High Rollerze
Następny artykułZnamy szczegółowy plan Big One for One Drop

1 KOMENTARZ

  1. OK nie psizecie o naszych tylko o wszystkich innych ja to rozumiem ale chociaż JEDNO jedyne pls: CZY GÓRAL JUŻ ODPADŁ?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.