Dlaczego Short Deck Hold’em tak szybko rozprzestrzenił się po całej Azji, a teraz stara zrobić się to samo na innych kontynentach? Dlaczego tak chętnie gra się w niego w turniejach, jak i grach cashowych? I dlaczego trafia zarówno w gusta profesjonalistów, jak i bogatych biznesmenów?
Short Deck Hold’em to No Limit Hold’em z okrojoną do 36 kart talią – bez dwójek, trójek, czwórek i piątek. Unikamy dzięki temu tak fascynujących rąk startowych jak 92o. J6o to nowe 72o w tradycyjnym NLHE, widzicie więc, że odmiana ta daje nowe, ciekawe możliwości. Nie tylko jednak ręce są lepsze, ale też szansa na trafienie silnych rąk startowych jest większa. Najważniejsze jest chyba jednak to, że o wiele więcej rąk ma potencjał na zwycięstwo. Aczkolwiek wszystkie equity są o wiele bardziej do siebie zbliżone. Wszystko to w połączeniu ze strukturą tylko z ante sprawia, że gra zapewnia wiele akcji.
Kolejnym bardzo unikalnym aspektem gry jest to, że asy wciąż uznawane są za najwyższą, a także najniższą kartę. Innymi słowy, najniższym stritem w Short Decku jest A6789. Trzeba być tego świadomym i ciągle o tym pamiętać. W przeciwnym wypadku możemy niewłaściwie ocenić siłę ręki przeciwnika, ale również swojej. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z tą odmianą, powtarzaj sobie „asy to piątki, asy to piątki…”
Wykorzystanie krótszej talii sprawiło również, że zmieniła się hierarchia układów. Kolor jest teraz trudniejszy do skompletowania niż full, a trips trafia się rzadziej niż strit. Tak więc we wszystkich odmianach Short Decka kolor bije fulla, aczkolwiek to, że trips bije strita, nie jest regułą. W azjatyckich high rollerach strit wciąż najczęściej jest silniejszy niż trips, a skoro łatwiej go trafić, to wielkie pule są na porządku dziennym.
W strukturze ante-only, typowej dla Short Decka, wszyscy wpłacają ante, a button wpłaca podwójne ante. Akcja preflop zaczyna się na lewo od buttona. Pierwszy gracz ma opcję spasowania, wpłacenia dodatkowego ante lub zrobienie dowolnego raise’a. Potem każda kolejna osoba może spasować, wyrównać obecny bet lub zrobić raise lub re-raise.
Załóżmy np., że gramy 6-handed i ante wynoszą 1.000. Wszyscy wkładają więc do puli po 1.000 żetonów – poza buttonem, który wpłaca 2.000. UTG może zrobić fold, dorzucić 1.000 do puli lub zrobić raise. Button będzie podejmował decyzję jako ostatni z graczy. Ponieważ equity rąk są o wiele bardziej płaskie, a każdy dostaje bardzo dobre pot odds, żeby wejść do puli, wiele rozdań będzie miało kilku uczestników.
Budowa Short Decka, a także to, że jest to stosunkowo nowa gra, sprawiają, że jest wiele strategii, dzięki którym można odnieść sukces. Niektórzy gracze tylko limpują, inni otwierają z każdą ręką, którą chcą rozegrać. A jeszcze inni korzystają z obu tych sposobów. Jest to o tyle ciekawe, że scena high rollerów była do tej pory zdominowana przez dosyć nudną i przewidywalną grę GTO.
Short Deck ma czasem blindy, a wtedy zwykle trips bije strita. Ta struktura i zasady określane są najczęściej jako Six Plus Hold’em. Wersja ta pojawia się głównie w pokerze online. W takiej sytuacji wartość connectorów typu J9 znacznie spada, a wartość par na ręku zdecydowanie idzie w górę. Minusem jest to, że gry te mają mniej akcji.
Historia i przyszłość Short Decka
Short Deck narodził się w Azji. Paul Phua i Richard Yong uważani są za jego ojców. Pokerzyści i biznesmeni chcieli wnieść do gry więcej akcji. Amatorzy lubią rozgrywać dużą liczbę rąk, ale przy pełnej talii muszą zadecydować, czy wybierają grę tight, czy ze słabymi rękami chcą grać przeciwko zawodowcom.
Drugim problemem, z którym miał sobie poradzić Short Deck, było to, że tradycyjna odmiana jest już w zasadzie „rozwiązana”.
Oczywiście wcześniej lub później Short Deck również stanie się w mniejszym lub większym stopniu rozpracowany. Jednak equity wciąż pozostaną o wiele bliższe i na krótką metę amatorzy będą mieli większe szanse w starciu z profesjonalnymi pokerzystami. Short Deck może też przyciągnąć do pokera wielu nowych graczy. Graczy, którzy chcą spróbować czegoś nowego i emocjonującego.
Póki co recenzje Short Decka są pozytywne. Gra określana jest jako dająca frajdę, żywa i napakowana akcją. Jeżeli WSOP zdecyduje się wprowadzić do swojej oferty eventy w Short Decka, można spodziewać się dalszego wzrostu zainteresowania tą odmianą. Ciężko teraz wyrokować na temat jej przyszłości. Jest jednak spora szansa, że Short Deck zapełni niszę dla graczy, którzy szukają czegoś nowego. I czegoś, co da im okazje do większego ryzyka.