Wielki Turniej Federacji, czyli pokerowy happening w Warszawie

11

Wczoraj w warszawskim hotelu Gromada odbył się pokerowy happening zorganizowany przez Polską Federację Pokera Sportowego.

Turniej o nazwie Wielki Turniej Federacji (WTF) był odpowiedzią na niedawne akcje Służby Celnej, która w asyście policji i CBŚ wkraczała do lokali, w których organizowane były turnieje pokerowe. Tym razem celnicy nie musieli wykazywać się umiejętnościami śledczymi, bowiem na turniej zostali zaproszeni przez organizatorów. Niestety być może dlatego, że to weekend, a może piękna pogoda wygnała wszystkich na spacer i żadne służby troszczące się o bezpieczeństwo państwa nie pojawiły się w sali konferencyjnej hotelu Gromada, gdzie grubo ponad setka osób „łamała prawo”.

Na sali gości witał prezes Polskiej Federacji Pokera Sportowego Paweł Abramczuk, który profilaktycznie ubrał się już w odpowiedni strój:

Paweł Abramczuk

Zapisując się na turniej uczestnicy na wszelki wypadek otrzymywali szczoteczki do zębów.

Początek imprezy to prezentacja odmiany Duplicate Poker, czyli odmiany pokera, w której czynnik losowy zredukowany jest do 0%. Gracze na tych samych pozycjach otrzymują te same karty, a o wyniku decyduje porównywanie wyników graczy z tych samych pozycji.

Duplicate Poker

Po prezentacji Duplicate Poker gracze udali się do dyrektora turnieju po odbiór stacków, które nie wszystkim udało się w całości donieść do stołów. Niestety stacki w tym turnieju były bowiem jadalne…

Stacki

Ostatecznie w Wielkim Turnieju Federacji zagrało ponad 150 osób. Na sali pojawili się różnie poprzebierani ludzie, ale z pewnością największe ryzyko podjęli panowie na zdjęciu poniżej. Nie dość, że pokerzyści to jeszcze „kibole”. Dwie najgorsze grupy społeczne, totalna degeneracja i w przypadku nalotu policji groziłoby im zapewne dożywocie.

Po zajęciu miejsc przy stołach w rolę gospodarza wcielił się prezes Abramczuk. Poniżej jego krótkie wystąpienie:

Potem była już tylko gra, dobra zabawa i obiecany tort:

Tort

Poprzedni artykułNov. 9 – Lamb, Collins, Gianetti
Następny artykułNovember 9 – O’Dea i Staszko

11 KOMENTARZE

  1. @smerdajajeczny”

    Na zgodność nie ma żadnego. Ale utopić 100zł, a utopić 100000zł to jednak lekka różnica, nie? ;]

  2. Prosze bez insynuacji, Tobet wycofal sie ze wzgledu na luki prawne i ze turniej taki nie byl zgodny z prawem (dajac pule 1000e zamiast 50 000e firma mniej ryzykowala gdyby wpadla sluzba celna). Jak widac po akcji w szczecinie – sluszna decyzja.

    Pojawialy sie pytania czemu tobet nie zorganizowal finalu za granica jak to robi Hey – otoz nie bylo czegos takiego w umowie, natomiast bylo ze mozna zrezygnowac z obiecanych 50 000e z czego Tobet skorzystal.

    • lol jakie tłumaczenie. Nie bardzo wiem jak wysokość puli miałaby mieć wpływ na zgodność turnieju z ustawą. Obecnie gra w necie też jest nielegalna – tylko patrzeć jak obetną na Tobecie któremuś z Polaków 98% wygranej i napiszą że to po to „żeby firma mniej ryzykowała”.

      a może wycofali się bo mieli taką możliwość gdyż federacja nie potrafiła sporządzić dobrej umowy?

  3. Ciekawe, jakie jest prawdopodobieństwo zdarzenia, że jakby PFPS zorganizowała turniej o prawdziwe pieniądze, to pula by znikła?

  4. Pomyslcie jak potem ktos ma traktowac powaznie takiego czlowieka w ministerstwie – jaja sobie robi z powaznego tematu… samobojcza bramka jak dla mnie.

  5. Bylem, gralem. Fajna organizacja, swietna zabawa. 🙂

    Szkoda tylko, ze nie bylo wiekszego zainteresowania mediow.

  6. Rzeczywiście fajny pomysł. Tutaj PFPS stanęła na wysokości zadania. Miejmy nadzieję, że choć trochę szumu w sprawie tego turnieju. Tak w ogóle to fajny skrót: WTF 🙂 Chociaż bardziej wymowna była by nazwa CHWDC 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.