Węgierskie rozliczenia po EPT

7

Okazuje się, że węgierski debiut w cyklu EPT niekoniecznie przypadł do gustu samym lokalnym pokerzystom, zaś ten, kto odważył się zredagować wszystkie zarzuty, został za to w następstwie surowo ukarany!

?Belabacsi? ? znany węgierski gracz online, który może się pochwalić dobrymi wynikami oraz jeszcze lepszą reputacją w środowisku lokalnym ? postanowił ostatnio wytknąć na swoim blogu wszystkie niedociągnięcia organizatorów. W efekcie długa i wyczerpująca lista ?grzechów? tak rozsierdziła właściciela kasyna, w którym odbyło się EPT, iż ten postanowił w konsekwencji?zakazać pokerzyście wstępu do obu swoich placówek! Oficjalnym powodem miało być rzekomo nieprzystojne zachowanie Węgra w stosunku do jednego z krupierów, jednak całe węgierskie środowisko pokerowe doskonale orientuje się w polityce właściciela kasyn i fora aż huczą od plotek. Czyżbyśmy wchodzili w nowy etap rozwoju pokera?

Tutaj natomiast znajdziecie feralny wpis po angielsku.

Poprzedni artykułAnalizy Forum – Hansen vs. Madsen
Następny artykułJak nie wysyłać sygnałów

7 KOMENTARZE

  1. Pamiętam jak to oglądałem kiedy jeszcze nie umiałem grać w pokera i rzuciło mi się w oczy.

    No ale w tamtych czasach grali gentelmeni.

  2. tiaaa, a Chan najpierw pokazał karty a potem przesunął żetony w finale WSOP 2008, gdy sprawdzał allina Seidela…

  3. Wow, incydent z Fry i Ruttkaiem jest niezla przestroga, najpierw przesuwamy zetony a potem pokazujemy karty. Gralem z Fry (moje pamietne QQ spasowane na flopie 722) i jestem w 100% przekonany, ze racja byla po jego stronie, niestety czasem dealerzy nie maja pojecia co robia, a przeciwnicy nie sa gentelmenami.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.