Vince Van Patten – W wieku piętnastu lat miałem sztuczną brodę i wąsy, żeby móc grać w pokera

0
vince van patten

Przez piętnaście lat on i Mike Sexton komentowali turnieje cyklu WPT, ale po odejściu jego partnera to właśnie Vince Van Patten stał się najdłużej pracującą osobą przy WPT. Zawsze charakteryzował się umiejętnościami aktorskimi, zamiłowaniem do rywalizacji i miłością do pokera. Oto jego historia.

– Zawsze kochałem pokera. Grałem całe życie, już od wczesnych lat 70. W latach 90. pracowałem też przy WSOP. Dlatego, gdy w 2002 roku dołączyłem do WPT razem z Mike’iem Sextonem, byłem bardzo podekscytowany. Uważaliśmy, że to będzie niewielka fucha, może kilka programów. Nigdy nie sądziliśmy, że to potrwa tak długo i odniesie taki sukces.

Sam Mike Sexton upatrywał przyczynę szybkiego sukcesu WPT w telewizji właśnie w profesjonalizmie Van Pattena i ich bliskich relacjach zawodowych.

– Byłem zachwycony, gdy usłyszałem, że zatrudniono Vince’a, ponieważ wiedziałem, że regularnie grał w pokera i miał doświadczenie z telewizji. W pierwszych kilku programach byłem bardzo zdenerwowany występując przed kamerą, ale doświadczenie Vince’a pozwoliło mi się uspokoić i poczuć się lepiej na planie. Jestem też pewien, że wczesny sukces WPT zawdzięcza m.in. chemii, która od razu między nami się wytworzyła. W głębi duszy obaj byliśmy fanami sportu, hazardzistami i pokerzystami. Od początku świetnie się dogadywaliśmy. Brakuje mi pracy z Vincem – stwierdził Sexton.

Największy wpływ na drogę Van Pattena do stanowiska komentatora WPT miał jego legendarny ojciec. Dick Van Patten był znanym aktorem, który kochał grać w pokera. W zasadzie to właśnie on był jednym z pierwszych gospodarzy pokerowych show, gdy pełnił rolę głównego komentatora podczas World Series of Poker w latach 1993-1995.

– Miłość mojego ojca do życia objawiała się we wskakiwaniu do oceanu, ćwiczeniach i hazardzie, niekoniecznie w tej kolejności. Ale mówiąc o hazardzie mam na myśli wszystko. Kochał wyścigi konne. Jako dziecko chodziłem z nim na każdy tor wyścigowy w kraju. Grał także w pokera dwie lub trzy noce w tygodniu. Patrzyłem jak gra, a on mi wyjaśniał wszystko. Stałem się zafascynowany tą grą i prosiłem, żeby dalej mnie jej uczył. To tata nauczył mnie jak być prawdziwym pokerzystą.

vince van patten i mike sexton

Vince Van Patten urodził się w 1957 roku w Nowym Jorku. Szybko poszedł w ślady ojca i zaczął pojawiać się w telewizji – najpierw w reklamach, potem w serialach. Rodzina pojechała za Dickiem do Los Angeles, a Vince zaliczał kolejne epizody w wielu serialach. Były wśród nich m.in. „Bonanza” i „Wonder Woman”. Najważniejsze było jednak to, że w Kalifornii działały legalne poker roomy, do których coraz częściej zaczął zaglądać. A że był zbyt młody, by móc grać, to wykorzystywał swoje doświadczenie aktorskie, by uchodzić za starszego.

– W wieku piętnastu lat miałem sztuczną brodę i wąsy, żeby móc grać w pokera. Rywalizowałem z dorosłymi i szło mi całkiem nieźle. To pokazuje jak kochałem tę grę i jak moja gra stawała się coraz lepsza przez lata.

Opór Van Pattena był również widoczny w jego drugiej pasji – tenisie. W liceum nigdy nie był uważany za wielki talent i nie wróżono mu kariery w tej dyscyplinie. Van Patten za nic miał jednak przewidywania ekspertów i postanowił, że porzuci swoją przygodę z aktorstwem na rzecz tenisa, który będzie jego nową karierą.

– Zawsze kochałem tenisa i chciałem spróbować. Na początku ze wszystkimi przegrywałem, ale otrząsałem się z tego i ponownie wracałem na kort. Mając osiemnaście lat zacząłem podnosić ciężary, chociaż nie było to wtedy praktykowane w tenisie. Dzięki temu grałem lepiej, byłem silniejszy i szybszy. Ponieważ nie miałem nic do stracenia, to dalej to robiłem. Nagle, w 1979 roku, miałem znakomite lato, w którym wygrywałem z każdym. W tamtym roku z 600. pozycji na świecie  stałem się numerem 38 i ludzie zaczęli mnie zauważać.

Jego upór sprawił, że w 1979 roku otrzymał nagrodę ATP Rookie of the Year. Przez prawie dziesięć lat non stop był wśród setki najlepszych tenisistów świata, a swój szczyt osiągnął w 1981 roku. W turnieju Seiko World Super Tennis pokonał trzech z dziesiątki najlepszych tenisistów świata, łącznie z numerem jeden: Johnem McEnroem. Wtedy też osiągnął najlepszy wynik w karierze: 26. miejsce w światowym rankingu. Warto jednak zauważyć, że nigdy nie zapomniał o pokerze. Woził ze sobą żetony i karty, namawiając innych tenisistów na grę. Co nie zawsze się udawało.

vince van patten tenis

W końcu, po wielu kontuzjach, Vince Van Patten w 1986 roku zakończył tenisową karierę. Wrócił do Los Angeles w poszukiwaniu pracy jako aktor, a poker służył mu jako dodatkowy zarobek.

– Po tak długim czasie musiałem zacząć wszystko od początku i udowodnić, że jestem dobrym aktorem. Kochałem aktorstwo, ale nigdy nie było ono tak ekscytujące jak poker. Moja pasja do pokera nie zmniejszyła się przez te lata. Zorganizowałem nawet swoją własną grę na boku. Graliśmy dwa-trzy razy w tygodniu. Z czasem gra rozrosła się do sporych rozmiarów, brali w niej udział nawet sławni ludzie z Hollywood.

Pod koniec lat 90. Van Patten pracował jako komentator razem ze swoim ojcem. Mający doświadczenie w pokerze i telewizji świetnie sprawdzał się przed kamerą, a przygoda z WSOP przygotowała go do roli w WPT. Połączenie go z Sextonem od razu zadziałało, a widzom spodobała się ta kombinacja wiedzy i pasji do pokera. Minęło szesnaście lat, a Vince Van Patten wciąż sprawia, że transmisje z turniejów WPT są przyjazne dla wszystkich oglądających.

– Znałem Mike’a z czasów, gdy grał w turniejach w Los Angeles i Las Vegas. Świetnie radził sobie przed kamerą, ponieważ jego entuzjazm wręcz wylewał się z ekranu. Od początku był świetny, a razem natychmiast złapaliśmy nić porozumienia.

Co ciekawe, przez pierwszą dekadę WPT nie pozwalało Sextonowi i Van Pattenowi grać w ich eventach z obawy przed oskarżeniami o jakieś przekręty i zmowy. Gdy zakaz ten został zniesiony, Mike Sexton wygrał turniej w 2016 roku, a Van Patten w 2015 roku zaliczył 27. i 14. miejsce w dwóch Main Eventach WPT. Aczkolwiek Van Patten zawsze preferował gry cashowe od turniejów.

– Przez jedenaście lat WPT nie pozwalało nam grać. Bali się, że jeśli któryś z nas dojdzie do finałowego stołu publika pomyśli, że to wynik osiągnięty w jakiś nieuczciwy sposób. Gdy w końcu pozwolili nam grać, moim ulubionym wspomnieniem z WPT stał się moment, gdy Mike wygrał w Montrealu. To świetny gracz turniejowy i zasłużył na to. Sam nie gram zbyt często w turniejach, bo jestem graczem cashowym. Nie mam cierpliwości, by dobrze grać przez cztery lub pięć dni z rzędu. Wolę cashówki, bo można wstać od nich w każdym momencie, w każdej chwili zrobić sobie przerwę. Mogę grać przez 20 minut lub przez cztery dni. Kocham tę wolność i wtedy idzie mi lepiej. W kasynach najbardziej lubię grać w No Limit Hold’em, a w domówkach w crazy pineapple.

vince van patten tony dunst

Po piętnastu latach Mike Sexton odszedł, by objąć fotel prezesa w PartyPoker. Na jego miejscu zameldował się młody Tony Dunst, który wcześniej prowadził segment Raw Deal przy okazji transmisji WPT. Kto jak kto, ale Van Patten doskonale wie jak ciężko będzie zastąpić jego byłego partnera. Jest jednak pewien, że uda to się zrobić w tym i wielu kolejnych sezonach. Tym bardziej, że sam nigdzie się nie wybiera.

– Zastąpić Mike’a Sextona to nie lada wyzwanie, dlatego Tony i ja musimy być świetni. Musieliśmy nawiązać połączenie, żeby to się udało. Było to łatwe, ponieważ lubię Tony’ego, to zabawny gość. Pracowaliśmy razem już wcześniej, gdy Tony zastępował Mike’a, gdy ten grał na stołach finałowych WPT. Jest świetny i na razie bardzo dobrze nam się współpracuje.

Fajnie jest spędzać czas z pokerzystami i jeździć na wszystkie te turnieje. Kocham tę atmosferę. Wszyscy w WPT chcemy, żeby to gracze byli w centrum zainteresowania. Świetnie bawiłem się przez ostatnich szesnaście lat i mam nadzieję, że będziemy to robić jeszcze wiele kolejnych lat.

WPT przenosi wszystkie stoły telewizyjne do Las Vegas!

ŹRÓDŁOESPN
Poprzedni artykułRaport online – T3G3S wygrywa 120.000$ w Sunday Million!
Następny artykuł„Przypadkowy” tytuł Gracza Roku WPT Arta Papazyana, Chen najlepszym zawodnikiem Azji