USA: Czy Sąd Najwyższy zdecyduje o legalności gier pokerowych?

0

Sprawa Lawrence'a DiCristiny może mieć znaczenie dla wszystkich pokerzystów.

Amerykański Sąd Najwyższy może wkrótce zadecydować czy organizowanie pokerowych gier jest przestępstwem federalnym. W piątek sędziowie na prywatnym spotkaniu zajmą się petycją, w której Lawrenca DiCristina prosi o zajęcie się jego sprawą, gdyż grozi mu kara za organizowanie pokerowych gier.

Sprawa DiCristina vs Stany Zjednoczone odnosi się do Illegal Gambling Bussines Act, która jest z kolei częścią większej ustawy wymierzonej w przestępczość zorganizowaną. Przewiduje ona kary za organizowanie gier hazardowych. Zdaniem Departamentu Sprawiedliwości DiCristina złamał prawo organizując gry No Limit Holdem, gdzie od każdej puli pobierał 5% prowizji.

Sam DiCristina odrzuca te oskarżenia, argumentując, że w stosunku do jego działań nie powinno się stosować IGBA, bo poker jest grą umiejętności, a nie grą losową. – Używając antymafijnego prawa, federalni prokuratorzy wzięli sobie na cel małe pokerowy gry nie mające powiązania z przestępczością zorganizowaną – pisze w swojej petycji DiCristina.

Pokerzystę wspomaga Poker Players Alliance, czyli organizacja zrzeszająca amerykańskich pokerzystów. Otrzymał on też jednak pomoc od profesjonalnych pokerzystów, którzy w jego imieniu przesłali do sędziów list. Mike Sexton i Greg Raymer argumentują w nim, że sąd powinien stanąć po stronie pokerzysty. – Poker jest podobny do golfa, brydża, scrabble i wielu innych gier umiejętności, gdzie gracz stawia pieniądz, rywalizuje z innymi, a nagroda wypłacana jest zwycięzcy – piszą. Sugerują też, że w przeciwieństwie do pokera, rywalizacja w takich grach nie była nigdy uznawana za przestępstwa federalne.

Sprawa DiCristiny toczy się kilka lat. Najpierw został on uznany winnym organizowania gier przez sąd w Nowym Jorku. Odwołał się od decyzji, a sędzia Jack Weinstein, który rozpatrywał sprawę, uznał, że poker jest grą umiejętności, a więc IGBA się do niego nie stosuje. Wtedy to strona rządowa odwołała się do Sądu Apelacyjnego, który przywrócił pierwotną decyzję i chociaż nie podważył argumentu umiejętności, uznał, że DiCristina jednak złamał prawo organizując pokerowe gry.

Poprzedni artykułDaniel Negreanu proponuje wyjątkowy turniej drużynowy
Następny artykułemocjonalnie