Unibet Open Paryż – dzień 2

51

Walka w turnieju głównym Unibet Open Paris wchodzi w decydującą fazę. Zapraszamy na kolejną część naszej relacji!

Witam ponownie z Paryża, gdzie poza wszystkimi innymi atrakcjami związanymi z tym podobno najromantyczniejszym miejscem na świecie, rozgrywa się kolejny przystanek Unibet Open. Za nami są już dwie sesje pierwszego dnia, a dzisiaj poznamy tych, którzy będą dzielili między siebie największą część puli nagród. 

W dniu 1A na placu boju stanęło 201 graczy (nie tak jak zostało to podawane 202), z których do kolejnej sesji awansowało 66 osób. Wczoraj przy stolikach pojawiło się aż 237 pokerzystów i pokerzystek, co wywindowało całkowitą liczbę uczestników na poziom 438. Takiego wyniku na Unibet Open nie było od 2009 r. Po wczorajszej sesji ostało się natomiast 67 graczy, którzy powrócą dzisiaj, aby walczyć o miejsca w kasie.

Czołówka przed rozpoczęciem dzisiejszej sesji wyłoniła się z dnia wczorajszego. Największy stack zgromadził Włoch Ruggiero Scommenga, który uzbierał żetony o wartości 248 900. Drugie miejsce zajmuje Francuz Quentin Lecomte (197 000), natomiast na najniższym stopniu pudła plasuje się rodak chipleadera Fausto DiMarco (180 600). Najlepszy z sesji A pierwszego dnia Szwed Kent Lundmark ze stackiem 165 800 będzie startował dzisiaj z 4. miejsca. 

Lundmark jest bardzo dobrze znany wszystkim fanom pokera turniejowego, ponieważ w 2010 r. wygrał on EPT Barcelona i zgarnął 825 000 €. 

My jednak dzisiaj skupimy się na występie Polaków, którzy w sile 8 chłopa zasiądą do walki o kasę. Największą liczbę żetonów zgromadził PrezesPL, który grał w sesji otwarcia, natomiast wczoraj rzutem na taśmę w ostatnich 20 minutach gry mocno nabudował się Kądziel. 

Oto stacki:

Miejsce Gracz Stack
1. Ruggiero Scommenga 248 900
2. Quentin Lecomte 197 000
3. Fausto DiMarco 180 600
4. Kent Lundmark 165 800
5. Bruno Damien 163 000
6. Chung Huy Binh 160 400
7. Thumy Clement 151 100
8. Fried Meulders 146 300
9. Jeremy Routier 143 900
10. Daniel Pastor 142 900
Łukasz „PrezesPL Golczyk 118 700
Michał „Kądziel” Kądziela 91 200
Piotr „Lucek” K. 73 500
Krzysiek Stuchlik 64 500
Jarek Barglik 34 600
Michał Sobański 34 500
Paweł Zakrzewski 34 200
Arek Olszowy 33 500

Zaczynamy tradycyjnie w samo południe z lekkim opóźnieniem. Zostańcie z nami!

UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

12:05 – Shuffle up and deal!

Jako, że dzisiaj jest sobota, dojazd z hotelu do kasyna nie nastręcza tylu problemów, a miasto nie jest tak zakorkowane. Z tego też względu wszystko rozpoczęło się praktycznie zgodnie z planem.  Dyrektor turnieju wypowiedział magiczne „shuffle up and deal” i 132 pozostałych w stawce graczy otrzymało swoje karty. 

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 11  | Blindy: 800/1600  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 132   | Średni stack: 66 515


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

12:25 – Na dwoje babka wróżyła

Aktywni są nasi najbardziej nabudowani gracze PrezesPL, Kądziel oraz Piotrek „Lucek” K. Nie wszystkim jednak ta początkowa aktywność służy. Kądziel zgarnął coś przed flopem po podbiciu z cut-offa. Lucek zagrał raise przed flopem, dostał akcję u jednego z blindów, który postanowił jeszcze floatować przez pozycji w drugiej rundzie licytacji, ale po tym, jak nasz gracz odpalił second barrel, odpuścił. 

PrezesPL (na zdjęciu) natomiast podbił z cut-offa i dostał sprawdzenie od rywala na BB. Flop przyniósł 2 3 A i rywal sprawdził c-bet naszego gracza za 4000. Gdy na turnie pokazała się T , rywal zagrał jeszcze raz check, a Łukasz odpalił second barrel w wysokości 7800. Tym razem jednak nie przeciwnik nie odpuścił, ale zdecydował się na raise do ponad 20 000. Polak tylko się zaśmiał, pokręcił głową, mruknął pod nosem – „Dlaczego tak dużo?” i spasował.

Michał „Kądziel” Kądziela – 95 000

Piotrek „Lucek” K. – 80 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 104 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

12:45 – Jari zgarnia mniejszą pulę

Cały czas aktywni są nasi nabudowani gracze. Prezes zgarnął jedną pulę i ponownie przekroczył 110 000. Kądziel chyba przekroczył już sześciocyfrową wartość stacka, natomiast Lucek wskoczył na 84 000. 

Bardzo ciężki stolik ma natomiast Krzysiek Stuchlik, który siedzi z dwoma bardzo agresywnymi Skandynawami oraz … mistrzem EPT Barcelona 2010 Kentem Lundmarkiem (na zdjęciu po prawej), który świetnie sobie radzi z dużym stackiem i wie doskonale jak używać swojej agresji oraz żetonów. 

Jari natomiast wskoczył na nieco ponad 40 000 po wygraniu wojny blindów. Akcja foldem przeszła do siedzącego na małej w ciemno Opolanina, a ten z Q-T zdecydował się na limp. Rywal stuknął w stół i na flopie pokazały się 6-T-J. Jari zagrał check, a następnie sprawdził bet przeciwnika w wysokości 3500. Gdy na turnie pokazał się drugi Jx, Opolanin pomyślał chwilę i jeszcze raz przekazał pałeczkę przeciwnikowi na BB. Ten uraczył go betem wysokości 6000, który oczywiście został przez Jarka sprawdzony. Na ostatnim streecie pokazała się jakaś nieistotna blotka, Polak po raz ostatni stuknął w stół, co również uczynił przeciwnik. Dziesiątka Polaka okazała się tutaj najlepsza i pot zasilił nieco jego stan posiadania. 

Na stoliku telewizyjnym wylądował natomiast Michał Sobański. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć wam niczego konstruktywnego na temat tego gracza. Spadł natomiast Arek Olszowy, który teraz ma około 25 000.  

Michał „Kądziel” Kądziela – 100 000

Piotrek „Lucek” K. – 84 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 110 000

Arek Olszowy – 25 000

Jarek „Jari” Barglik – 40 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

13:00 – Jari na fali!

Gdy pisałem ostatniego posta, ominęła mnie grubsza akcja przy stoliku Jariego, który dorzucił do swojego stacka kolejne 30 000. Zaczęło się od podbicia jednego z rywal do 3200. Został on sprawdzony przez jakiegoś francuskiego „nołnejma” i akcja przeszła do Polaka, który okupował pozycję  na buttonie. Jarek dołożył i po spasowaniu przez graczy na blindach, pokazał się beztwarzowy flop (same niskie karty). Agresor odpuścił c-bet, natomiast caller zdecydował się na bet. Jari nie miał zamiaru tego pota odpuszczać, ponieważ jak sam mówił – Ten koleś jest dziwny, naparza najpierw, a później pasuje i tak cały czas. Polak sprawdził i po dołożeniu przez agresora, na turnie pokazał się Jx – nie mam zielonego pojęcia, dlaczego ta karta jest tak istotna, ale jest jedyną, którą podał mi Jarek w tym opowiadaniu. Agresor sprzed flopa ponownie zagrał check, gracz betujący na flopie odpalił second barrel, a Jari sprawdził. Tym razem jednak trzeci gracz spasował i na riverze mieliśmy już heads-up. Rywal wówczas zwolnił i stuknął w stół do Polaka, który … najzwyczajniej w świecie wsunął all-ina. Oponent nie był w stanie tego sprawdzić i pokaźny pot znalazł się w rękach Jariego. 

Jarek „Jari” Barglik – 70 000

UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

13:20 – Dzieje się!

Blindy w górę

12. poziom 1000 / 2000 ante 200

Nie mamy tutaj chwili wytchnienia. Stół Jariego został zlikwidowany i teraz Opolanin siedzi po lewej stronie od swojego ziomka Pawła Zakrzewskiego. Paweł natomiast zaliczył double-up. To była typowa akcja z tego etapu. Raise / call / squeeze do all-ina przez gracza na semi-shorcie i Paweł sprawdza z A-Q. Rywal pokazałł 4-5, board nie przyniósł żadnej pomocy nikomu i tym sposobem Paweł nabudował się do 36 BB. 

Niestety w pierwszym rozdaniu przy nowym stoliku, pół stacka stracił Jari. Zagrał raise przed flopem i dostał sprawdzenie od rywala na cut-offie. Na flopie spadły 5 T 4 , Jari uderzył c-betem i ponownie został sprawdzony. Gdy na turnie pokazała się Q , Polak wypalił bet w wysokości 16 600, na co rywal postanowił walnąć all-ina za ponad 60 000. Jari długo się zastanawiał i w końcu odpuścił rozdanie pokazując dziesiątkę. 

PrezesPL podwoił natomiast shorta przegrywając flipa A-T na pocketa 7-7. Wszystko zaczęło się dobrze, ponieważ na window spadł Ax, dalej jednak pokazały się J-7. Gdy na turnie krupier wyłożył jeszcze jednego Ax, Polak miał cały czas szanse, jednak Qx na ostatnim streecie pozostawiła w mocy seta przeciwnika. Łukasz spadł wówczas do 85, ale już w kolejnym rozdaniu zgarnął 10 000. Zaczęło się od podbicia jednego z rywal z EP, na co Prezes w swoim stylu sprawdził z MP. Na flopie spadły 2 6 A i obaj panowie stuknęli w stół. Gdy na turnie pokazała się 3 , agresor sprzed flopa uderzył spóźnionym c-betem za 4500, a Polak zagrał raise do 15 500. Rywal niemalże momentalnie spasował i pokazał pocketa Q-Q

Kądziel jest niesamowicie aktywny. Gra dużo, 3-betuje, otwiera i buduje stacka. Ma już dobrze ponad 100 000. 

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 12  | Blindy: 1000/2000  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 111   | Średni stack: 79 099

Michał „Kądziel” Kądziela – 100 000

Piotrek „Lucek” K. – 85 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 95 000

Arek Olszowy – 20 000

Jarek „Jari” Barglik – 37 000

Krzysiek Stuchlik – 42 000

Michał Sobański – 61 000

Paweł Zakrzewski – 73 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

13:40 – Akcja nie słabnie!

Przez cały czas coś się dzieje u naszych. Największe wahania w stacku zalicza oczywiście Jarek Barglik, który tym razem zgarnął pota większego niż swój własny stack i to bez all-ina. Nie był jednak w humorze, aby o tym opowiadać i przekażę wam tylko, że Opolanin ma około 75 000. 

Ponownie stracił PrezesPL, który po raz kolejny podwoił shorta. Tym razem nasz gracz podbił z CO trzymając A-Q i dostał all-ina od siedzącego na buttonie shorta z K-8. Akcja foldem przeszła do Polaka, który oczywiście sprawdził, jednakże ósemka na turnie zapewniła zwycięstwo rywalowi. 

Przez cały czas naparza natomiast Kądziel, który zgarnia dużo bez showdownu i dokłada kolejne żetony do swojego stacka. 

Nie zmieniła się natomiast sytuacja Krzyśka „Flaszeczki” Stuchlika, który nie może nic pograć. Dostaje 3-bety, stawiają go na all-inie i niestety nasz gracz musi poddawać pule bez oglądania boardu. Teraz spadł już do 20 BB i będzie czekał na podwojenie zamieniając się w Kazimierza Wielkiego, który jak wszyscy wiemy zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. Flaszeczce jednak przyda się jeszcze nieco drutu zbrojeniowego … i masa cierpliwości.

Jarek „Jari” Barglik – 75 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 73 000

Krzysiek „Flaszeczka” Stuchlik – 40 000 (na zdjęciu)


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

14:05 – Epopei ciąg dalszy

Wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. To jest wręcz niesamowite, ale od początku.

Najpierw podwoił się Arek „Thetan” Olszowy, który spadł już do 10 BB. Wszedł za wszystko przed flopem z A-Q i dostał akcję od rywala z A-J. Nic złego się tutaj nie zdarzyło i nasz vice mistrz z Rygi wskoczył na 40 000. Po kilku minutach Arek ponownie znalazł u siebie A-Q i po open raise rywala do 6000, zagrał all-in, co wystarczyło, aby zgarnąć pulę przed flopem.

Bardzo mocno skrócił się natomiast Kądziel. Akcja  przeszła foldem do naszego gracza, który ze small blinda zagrał raise do 5500 z A J . Rywal na to zdecydował się na all-in za 46 000 i Kądziel oczywiście dorzucił brakujące żetony. Przeciwnik miał pocketa 5 5 . Już na flopie spadł Ax, który dawał naszemu graczowi prowadzenie w tym rozdaniu. Na turnie pokazała się kolejna blotka kierowa, która dodatkowo dawała Kądzielowi flush drawa, a rywalowi ograniczała liczbę outów do zaledwie jednego. Gdy krupier odsłonił … 5 na ostatnim streecie, nikt nie mógł w to uwierzyć. Kądziel przegrał jeszcze pulę do Lucka, który teraz ma około 100 000.

Również źle dzieje się u Prezesa, który spadł już teraz poniżej 20 BB. Niestety, tym razem podwoił on shorta w klasycznym coolerze KK vs AA.

Znacznie lepsze wiadomości dochodzą natomiast z obozu opolskiego, czyli od Pawła Zakrzewskiego (na zdjęciu) oraz Jarka Barglika, którzy siedzą obok siebie przy jednym stoliku. Paweł przytulił bardzo ładną pulę i wskoczył na 105 000. Open raisem do 4000 rozpoczął gracz z cut-offa. Paweł dołożył z buttona, aby zobaczyć T-7-2 na pierwszych trzech streetach. Zagrał check do rywala, a następnie sprawdził c-bet za 5500. Na turnie pokazała się 7x i obaj panowie tylko stuknęli w stół. Gdy na ostatnim streecie spadła pikowa blotka, która uzupełniała potencjalnego flush drawa, Paweł uderzył dość mocno za 15 500. Rywal momentalnie sprawdził i przesunął karty do mucka, gdy zobaczył 7 6 u Polaka.

Flaszeczka nadal rozdaje blindy oraz ante, a po przerwie przesiądzie się na stolik telewizyjny.

Michał „Kądziel” Kądziela – 45 000

Piotrek „Lucek” K. – 100 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 35 000
Arek Olszowy – 52 000
Jarek „Jari” Barglik – 80 000

Krzysiek Stuchlik – 47 000

Michał Sobański – ???

Paweł Zakrzewski – 105 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

14:10 – Przerwa!

Zakończył się poziom 12. i gracze udali się teraz na przerwę. Akcji jest naprawdę całe mnóstwo i szczerze przyznam, że mało z niej widzę, ponieważ … siedzę głównie tutaj i przekazuje wam ostatnie wydarzenia, które dzieją się na polu walki. Teraz chwila oddechu i widzimy się za kilka minut.


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

14:30 – Blindy w górę!

13. poziom 1200 / 2400 ante 200

Gracze powrócili już do swoich stolików i właśnie rozpoczęły się pierwsze rozdania 13. poziomu stawek w ciemno.  

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 13  | Blindy: 1200/2400  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 98   | Średni stack: 89 591

Korekta stacków:

Michał „Kądziel” Kądziela – 47 500

Piotrek „Lucek” K. – 95 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 35 000
Arek Olszowy – 52 000
Jarek „Jari” Barglik – 86 000

Krzysiek Stuchlik – 47 000

Michał Sobański – 51 000

Paweł Zakrzewski – 103 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

14:55 – Odwróć tabelę, Prezes na czele

Kolejna dawka akcji. Niestety nie mam dla was wielu przyjemnych informacji. Pecha totalnego ma Prezes, który po raz kolejny przegrał z K-K. Zagrał 3-bet shove i dostał sprawdzenie od gracza za sobą, który pokazał A-8. Pierwotny agresor spasował również A-X, ale to nie przeszkadzało, aby jeszcze jeden as pojawił się na flopie. Po tym rozdaniu w stacku Łukasza pozostało już tylko 14 000. 

W dosłownie następnej ręce, Polak był na big blindzie i po otwarciu rywala z cut-offa, wsunął nie zastanawiając się zbytnio z 8 7 . Przeciwnik sprawdził i pokazał T 9 . Board 6 6 7 2 4 dał jednak Łukaszowi zaczepienie i podwojenie stacka.

Flipa przegrał również Lucek. Jego pocket 7-7 nie przetrwał w konfrontacji z A-9 shorta i tym sposobem Piotrek spadł do 73 000.

Nieco nerwów mieliśmy w rozdaniu Michała Sobańskiego. Rozpoczęło się od raise'a gracza z EP, a następnie jeden z najbardziej nabudowanych graczy w turnieju zagrał 3-bet do 11 000 z cut-offa. Akcja foldem przeszła do Michała, który po kilkudziesięciu sekundach postanowił wejść all-in. Niestety, nie powiedział krupierowi o swoich zamiarach i nie przesunął żetonów jednym ruchem kładąc najpierw mniejszą część, a następnie większą. To zostało uznane za call przez krupiera. Michał jednak zachował trzeźwość i jeszcze przed pokazaniem flopa zagrał all-in za 38 000. Na pierwszych trzech streetach spadły 2 8 9 i rywal po małym teatrzyku spasował swoją rękę. 

Piotrek „Lucek” K. – 73 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 30 000
Michał Sobański – 60 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

15:30 – Jari w czołówce!

Niesamowicie wręcz nabudował się Jarek „Jari” Barglik, który teraz ma dobrze ponad 200 000. Gdy przyszedłem do stolika, zapytałem się, jak to się stało. Jari odpowiedział w ten deseń:

Gnębiłem sobie jednego kolesia przy stoliku i nie wytrzymał. Żyłka mu pękła i mi się wsunął za cały stack, a ja miałem wtedy asy … no i wygrałem. 

W tym rozdaniu Jari miał 77 700 w stacku, natomiast jego rywal 77 400. Rakiety Opolanina się utrzymały bez problemu przeciwko jakiejś słabej ręce i nasz gracz wskoczył na 160 000. Po tym rozdaniu został przeniesiony do innego stolika, przy którym momentalnie zyskał sobie niemały szacunek, ze względu na posiadany stack. Rywale pasują ochoczo do Jarka, a ten robi sobie, co chce.

Jarek „Jari” Barglik – ponad 200 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

15:40 – Prezes i Lucek na shortach

Nie idzie zupełnie Prezesowi, który widać, że już jest nieco podenerwowany i daje ujście emocjom od czasu do czasu, gdy ze mną rozmawia. Po podwojeniu się z 8-7, udało mu się wygrać z A-J na A-Q i powrócić do 65 000. Wtedy nadeszło jednak kolejne rozdanie, w którym nasz gracz stracił ponad połowę stacka. Zagrał raise z A-K siedząc na buttonie, dostał all-in od shorta z big blinda i oczywiście sprawdził. Niestety, rywal pokazał mu A-A, które bez większych problemów się utrzymały i tym sposobem Łukasz wrócił do poziomu 30 000. Teraz stracił jeszcze kilka żetonów i niestety ma około 10 BB.

Również na shorcie jest Piotrek „Lucek” K. któremu ostatnio nie wyszedł check / raise-blef i tym sposobem nasz gracz spadł do 43 000. 

Piotrek „Lucek” K. – 43 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 25 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

15:40 – Blindy w górę!

14. poziom 1600 / 3200 ante 400

Blindy właśnie poszły w górę i teraz zaczyna robić się już naprawdę ciekawie. Poprzedni level kosztował życie 18 graczy i trzeba powiedzieć, że jesteśmy już w połowie drogi do kasy.

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 14  | Blindy: 1600/3200  | Stack startowy: 20 000
Graczy na starcie: 80   | Średni stack: 109 750


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

15:50 – Michał S. i Kądziel na sześciu cyfrach!

Flaszeczka wysuszona 🙁

Wiatr w żagle złapał Michał Sobański, który podskoczył na ponad 100 000. Najpierw udało mu się wygrać bardzo ładną pulę z A-Q, gdy złapał asa na flopie, a następnie wypunktował grającą dość z mura rywalkę, którą ma bezpośrednio przed sobą.

Dość „ciekawym” sprawdzeniem natomiast popisał się Kądziel. Gdyby nie znać game flow, można by powiedzieć, że Polak jest jakiś mało normalny, ale wyjaśnię. Michał grał bardzo długo przy stoliku wczoraj z bardzo agresywnym graczem, który teraz siedział dwa miejsca za nim. Rywal bardzo luźno 3-betował i wsuwał, aby ukraść pule przed flopem. Tym razem nasz gracz zrobił raise z K-6o z buttona, a przeciwnik wysypał się za 18 BB siedząc na BB. Michał powiedział tak:

Grałem z nim wczoraj długo, robił różne dziwne rzeczy. Jakbym teraz spasował, to miałbym 20 BB i bez gry, a koleś mógł mi to zrobić z jakimiś 87, 76 i tak dalej. No to sprawdziłem. 

Jakby na to nie patrzeć, call był dość odważny. Co gorsza, rywal pokazał pocketa Q-Q, który dodatkowo dominował Polaka do 3 outów. Na szczęście już na drugim streecie spadł Kx, który utrzymał się do końca i Kądziel wyeliminował swojego rywala budując się do sześciu cyfr. 

Z ostatniej chwili. Swoją karierę zakończył Krzysiek „Flaszeczka” Stuchlik (na zdjęciu). Zagrał open all-in z buttona za 14 BB z Q-5 (Suited daj, żeby nie było – Flaszeczka) to dajemy SUITED. Niestety, rywal obudził się na SB z pocketem 9-9, który niestety utrzymał się bez większych problemów. 

Michał „Kądziel” Kądziela – 110 000

Michał Sobańskie – 110 000

Krzysiek „Flaszeczka” Stuchlik – OUT


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

16:15 – Prezes i Arek double-up!

Kądziel wygrywa flipa z shortem

Mam dla was naprawdę świetne wiadomości. Prezes oraz Arek „Thetan” Olszowy zaliczyli podwojenia. Najpierw Łukasz znalazł się na all-inie trzymając rakiety A-A i tym razem bez problemów udaje mu się utrzymać z lepszą ręką. 

Kądzielowi udało się wygrać flipa za 18 000 z pocketem 3-3 przeciwko K-Q shorta.

Dosłownie kilka minut temu swój stack więcej niż podwoił Arek „Thetan” Olszowy. Rozdanie  rozpoczął gracz z UTG, który zagrał raise do 6500. Rywal na HiJacku zdecydował się na 3-bet do 17 000, a siedzący tuż za nim Arek wrzucił wszystkie swoje żetony o sile 37 100. Pierwotny agresor spasował, natomiast rywal z HiJacka dołożył z A Q . Polak pokazał Q Q i był zdecydowanym faworytem w tym rozdaniu. Flop jednakże pod postacią 4 5 2 dał przeciwnikowi gutshota. Dalej jednak nic się już nie zmieniło. Na turnie spadła 8 , natomiast T na ostatnim streecie przypieczętowała zwycięstwo Arka. Ze względu na sporo dead money w pocie, nasz gracz wskoczył na prawie 90 000. 

Oto update stacków:

Michał „Kądziel” Kądziela – 120 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 50 000
Arek Olszowy – 90 000
Jarek „Jari” Barglik – 170 000

Michał Sobański – 110 000

Paweł Zakrzewski – 105 000

Krzysiek Stuchlik – OUT


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

16:25 – Monster pot by Jari!

To było niesamowite rozdanie. Przy stoliku Jariego znalazł się kolejny rywal, który nie wytrzymał ciśnienia i żyłka mu pękła. Polak spadł do około 170 000 i wtedy zagrał raise przed flopem do 6500. Siedzący dwa miejsca za nim rywal wykonał potężny 3-bet do niemal 30 000. Polak przez chwilę pomyślał i sprawdził. Na flopie spadły Q J T i nasz gracz spokojnie przekazał pałeczkę przeciwnikowi, który walnął dość mocnym c-betem. Jarek znowu spokojnie dołożył i na turnie pokazała się 7 . Polak jeszcze raz stuknął w stół, a agresorek wsunął all-ina za niecałe 100 000. Jarek oczywiście tylko na to czekał, zrobił snap call, aby zobaczyć pocketa … 9-9 u przeciwnika. Jak się okazało, Opolanin miał A K z Broadwayem na flopie i drawem do Royala. Rywal był drawing dead. Gwoli formalności krupierka wyłożyła totalnie nieistotną 2 i zaczęła liczyć stacki. Okazało się, że przeciwnik miał kilka tysięcy mniej od naszego gracza i musiał opuścić swoje miejsce.  Jari w tym momencie ma około 350 000 i z całą pewnością jest jednym z prowadzących w turnieju.


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

16:30 – Przerwa

Zakończyła się walka przy 14. poziomie stawek w ciemno i gracze udali się teraz na krótką przerwę. Ja również idę odetchnąć nieco po tych emocjach i spotykamy się za kilkanaście minut. Zostańcie z nami!


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

16:50 – Shuffle up and deal!

Wracamy po przerwie. Oczywiście nie omieszkałem wypytać chłopaków, co tam się stało. Kądziel wskoczył na ponad 180 000 po tym, jak wygrał kolejnego flipa. Rywal wsunął za 14 BB z A-J z późnej pozycji, nasz gracz obudził się z pocketem 7-7 na blindzie i zdecydował dołożyć. Board nie przyniósł żadnych zmian w układzie sił i nasz gracz dołożył kolejny skalp do swojej kolekcji. 

Podbudował się również Michał Sobański (na zdjęciu), który po podbiciu oraz dwóch sprawdzeniach zdecydował się na squeeze z K-T siedząc na small blindzie. Agresor spasował, pierwszy caller również, a ostatni na pozycji gracz dołożył. Flop J-7-2 rainbow okazał się bardzo dobry do solidnego c-beta i oponent momentalnie spasował swoje karty. 

Card dead mają natomiast Paweł Zakrzewski oraz Lucek, któremu dodatkowo nic nie wychodzi. próbuje grać trochę agresywnie, ale niestety zawsze natrafia na opór o kontrataki, co powoduje u niego chroniczny odpływ żetonów. 

Nieco przeceniłem wielkość stacka Jariego. Po wygraniu monstrualnego pota, nasz gracz wskoczył na 320 000, natomiast w ostatnim rozdaniu przed przerwą oddał jeszcze około 20 000. 

Jesteśmy teraz coraz bliżej bubble'a i trzeba liczyć się z tym, że gracze na semi-shortach będą starali się dojść spokojnie do kasy. To oczywiście daje pole do popisu dobrym, agresywnym i nabudowanym pokerzystom. 

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 15  | Blindy: 2000/4000  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 66   | Średni stack: 133 030

Polacy:

Michał „Kądziel” Kądziela – 186 000

Łukasz „PrezesPL” Golczyk – 40 000
Arek Olszowy – 90 000
Jarek „Jari” Barglik – 300 000

Michał Sobański – 160 000

Paweł Zakrzewski – 95 000

Piotrek „Lucek” K. – 59 000

Krzysiek Stuchlik – OUT


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

17:30 – Podwojenia!

Nasi gracze trzymają się dzielnie i ani myślą o odpadaniu z tego turnieju, co oczywiście bardzo nas cieszy. Stan posiadania podwoił Arek „Thetan” Olszowy, który wsunął z pocketem 7-7 i dostał akcję od rywala z A-K. Board w żaden sposób nie zagroził parze Polaka i tym sposobem wskoczył on na 140 000. 

Kolejny odcinek serialu „Polak Polakowi Wilkiem”. W rolach głównych: Kądziel i Lucek. Michał otworzył z późnej pozycji trzymając pocketa 2-2, natomiast Piotrek (na zdjęciu) władował stack w sile 12 BB trzymając A-9. Już na flopie spadł dający top parę Luckowi Ax i było praktycznie po wszystkim. Kądziel spadł do około 120 000, natomiast Lucek wskoczył na sześć cyfr z żetonami o wartości 105 000. 

Michał „Kądziel” Kądziela – 120 000
Arek Olszowy – 140 000
Jarek „Jari” Barglik – 280 000

Michał Sobański – 160 000

Piotrek „Lucek” K. – 105 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

18:00 – Kądziel kolekcjonerem skalpów

Shorty nie mają dzisiaj szczęścia do Kądziela, który kolekcjonuje poszczególne głowy, jakby to był turniej z knockoutem. Tym razem dość agresywny i luźno otwierający z późnych pozycji rywal zagrał mini raise do 8000, a Michał ze small blinda zdecydował się na all-in. Rywal miał w swoim stacku 18 BB i biorąc pod uwagę bliskość bubble'a nie mógł sprawdzać z czymkolwiek. Wiedząc jednakże, że Michał do grających super tight nie należy, zdecydował się na call z K-Q. Faktycznie sprawdzenie było bardzo dobre, bo Polak pokazał tylko T-8, jednakże już na flopie A-T-3 sytuacja się odwróciła i to przeciwnik musiał teraz czekać na jakąś dobrą dla niego kartę. Mając sześć outów na parę oraz cztery na gutshota sprawa jeszcze nie wyglądała na beznadziejną dla shorta z cut offa, jednakże na dwóch ostatnich streetach pokazały się karty, które nie miały żadnego znaczenia i tym sposobem nasz gracz wskoczył na 180 000.

Michał „Kądziel” Kądziela – 180 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

18:00 – Blindy w górę!

Kolejna godzina gry już za nami i teraz rozpoczął się ostatni przed przerwą obiadową poziom stawek w ciemno. To od niego będzie zależało, czy dzień zakończy się grą do wyłonienia stolika finałowego, czy dwóch ostatnich stołów. Dyrektor turniejowy podejmie decyzję w oparciu o właśnie liczbę graczy, którzy pójdą na przerwę posiadając jeszcze żetony przy stolikach. 

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 16  | Blindy: 3000/6000  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 55 | Średni stack: 66 515

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

18:15 – Kądziel naszym Robin Hoodem

Zrobił nam się praktycznie polski stolik, przy którym siedzi aż czterech graczy z Polski. Pierwszy od dealera jest Lucek, miejsce za nim siedzi Paweł Zakrzewski, obok Pawła dosiadł się niedawno Jari, a dwa miejsca za Jarim, na pozycji do wszystkich gra Kądziel. 

Ten ostatni już teraz zasłużył sobie na miano naszego narodowego Robin Hooda. Michał zabiera żetony zagranicznym graczom, a później podwaja naszych chłopaków na shortach. Kilkadziesiąt minut temu pisałem o double-upie Lucka, a teraz utrzymał przy życiu Pawła Zakrzewskiego, który za 9 BB wsunął się z A-A i dostał sprawdzenie od Michała, który wyłożył 4-4

Michał Sobański natomiast wyrzucił shorta z rakietami za 25 000 i wskoczył na ponad 180 000.

Michał „Kądziel” Kądziela – 135 000
Arek Olszowy – 125 000
Jarek „Jari” Barglik – 370 000

Michał Sobański – 185 000

Piotrek „Lucek” K. – 100 000

Paweł Zakrzewski – 120 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

18:45 – Lucek podwaja się na Jarim

Michał Sobański buduje agresją

W poprzednim wpisie popełniłem bardzo poważny błąd, ponieważ odjąłem Jariemu 100 000 ze stacka. Nasz gracz nabudował się już do prawie 400 000 i teraz podwoił Lucka po mega polskiej akcji. 

Piotrek siedział na BU i otworzył standardowo za 2 BB. Paweł Zakrzewski się wówczas obudził i zagrał 3-beta do 5 BB. Siedzący na big blindzie Jari postanowił wtedy uderzyć 4-betem za 11 BB, na co Lucek wszedł all-in za niecałe 90 000 (15BB). Paweł spasował z A-Js, a Jari nie miał żadnych wątpliwości, co robić dalej i sprawdził pokazując A J . Lucek był lepszy i wyłożył pocketa Q Q . Board 9 7 7 7 9 dał obu graczom fulla, ale oczywiście wyższego z damami miał Lucek, który wskoczył teraz na prawie 200 000. 

Bardzo dobrze natomiast gra Michał Sobański (na zdjęciu), który najzwyczajniej w świecie eksploatuje swój stolik pastwiąc się nad wszystkimi po kolei. Wygrywa całą masę małych i średnich pul, budując miarowo oraz konsekwentnie swojego stacka.

Michał Sobański – 250 000

Jarek „Jari” Barglik – 300 000

Piotrek „Lucek” K. – 190 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

18:55 – Przerwa Obiadowa

Zakończyła się gra przy 16. poziomie stawek w ciemno i gracze mają teraz 75-minutową przerwę obiadową. Ja również znikam i tradycyjnie przed rozpoczęciem gry przekaże wam wszystkie informacje. Do zobaczenia za kilkadziesiąt minut.


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

20:05 – Witamy po przerwie!

Wracamy już po przerwie. Do wznowienia gry pozostało jeszcze kilka minut, dlatego opowiem o tym, co stało się w ostatnich rozdaniach. Jak pewnie widzieliście już w live streamingu, z turnieju odpadł Łukasz „PrezesPL” Golczyk, który nie chciał za bardzo opowiadać w żywe oczy, o tym, co się stało w jego ostatnim handzie. Wiadomo, że był już bardzo krótki i widać, że nie szło mu zwyczajnie przez cały dzień. Teraz musiał przełknąć gorycz porażki na kilka spotów przed kasą. 

W ostatnim rozdaniu 16. poziomu bardzo ładną pulę zgarnął Jari, który już bardzo luźno poczyna sobie przy polskim stoliku. Zagrał open raise do 12 000 z 7-4 suited i dostał sprawdzenie od rywala na big blindzie. Flop przyniósł J-T-X i tutaj mieliśmy dwa stuknięcia w stół. Gdy na turnie spadła 7x, rywal stuknął do Jariego, który uderzył za 13 000. Rywal jednak nie miał zamiaru bić się o kilka big blindów i wykonał raise do 27 000. Polak sprawdził, aby zobaczyć na riverze 4x dającą mu drugą parę. Czwórka jednakże uzupełniała potencjalnego flush drawa, który wraz z leżącym straightem robił bardzo nieciekawy spot. Rywal kontynuował natarcie betem za 33 000 i Jarek zdecydował, że tylko sprawdzi. Przeciwnik pokazał K-J z top parą i był wielce niezadowolony, gdy Opolanin wyłożył swoją rękę. 

Oto stacki naszych:

Michał „Kądziel” Kądziela – 150 000
Arek Olszowy – 105 000
Jarek „Jari” Barglik – 370 000

Michał Sobański – 250 000

Piotrek „Lucek” K. – 200 000

Paweł Zakrzewski – 90 000

Łukasz „Prezes” Golczyk – OUT

Krzysiek „Flaszeczka” Stuchlik – OUT


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

20:15 – Shuffle up and deal!

I rozpoczęli! Pierwsze karty poszły w ruch, jesteśmy praktycznie w tym momencie na bubble'u, ponieważ w stawce pozostało już tylko 49 graczy, a do kasy zostały nam 4 miejsca. Nasi mają dość znacznie szanse, aby w komplecie zapewnić sobie przynajmniej minimalne wypłaty, chociaż my wszyscy mamy znacznie bardziej wygórowane oczekiwania i wyostrzone apetyty. 

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 17  | Blindy: 4000/8000  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 49 | Średni stack: 179 183

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €

UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

20:20 – 2 miejsca do kasy!

Zanim zdążyłem wyjść z press roomu na górę do naszych graczy, w pierwszym rozdaniu po przerwie odpadło dwóch graczy. To oznacza, że lada moment dojdzie do bardzo ciekawej sytuacji. We Francji bowiem podczas gry na bubble'u, oprócz tego, że gra się w formule hand-for-hand, to jeszcze zatrzymany zostaje zegar!

Poziom: 17  | Blindy: 4000/8000  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 47 | Średni stack: 186 808

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

20:33 – Bubble, bubble!

W stawce pozostało już tylko 46 graczy, czyli pozostaje wyłonienie bubble boya, który jako ostatni pożegna się z turniejem bez kasy. Teraz mamy chwilę przerwy, ponieważ przesiąść musi się Jari, a mając około 400 000 w stacku nie trwa to 2 minuty. Wiemy również, że po pęknięciu bubble'a, rozpadnie się polski stolik i nasi w końcu przestaną wymieniać żetony między sobą, a zajmą się ograbianiem francuskich niedzielniaków, których w stawce mamy jeszcze całą masę.  

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 17  | Blindy: 4000/8000  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 46 | Średni stack: 190 869

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

21:15 – Jari niszczy na bubble'u – ciągle bez kasy

Jari bardzo mocno wziął sobie do serca grę na bubble'u i zgarnia nieprawdopodobne ilości żetonów. W tym momencie ma już na swoim koncie ponad 600 000. Opolanin jest bardzo agresywny i nie popuszcza nikomu. W ostatnim rozdaniu siedział na SB i po raise z CO postanowił uderzyć 3-betem do 45 000 z K-J. Rywal jednak zagrał mini 4-bet za 90 000, a Jari? No cóż, sprawdził sobie, aby zobaczyć A-Q-9 na flopie. Gdy tylko krupier wyłożył karty, Polak sięgnął po spory stos żetonów i walnął betem za 100 000. Przeciwnik bardzo szybko spasował swoją rękę i oddał żetony naszemu graczowi. 

Spadł natomiast Michał Sobański, któremu zostało 150 000. Na shortach są Arek Olszowy oraz Paweł Zakrzewski. Gra dość mocno się przeciąga ze względu na stolik telewizyjny, przy którym


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

21:30 – Blindy w górę!

18. 5000 / 10 000 ante 1000

Przy tej bardzo wolnej grze hand-for-hand dotarliśmy do kolejnego poziomu blindów. Bardzo niedobrze wygląda sytuacja Pawła Zakrzewskiego, któremu zostały zaledwie 3 BB. 

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 18  | Blindy: 5000/10 000  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 46 | Średni stack: 190 869

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

21:45 – Stacki Polaków!

Z tego wszystkiego zapomniałem wam podać stacki naszych graczy, którzy nadal walczą o swoje miejsca w kasie i wypłaty. Już nadrabiam:

Michał „Kądziel” Kądziela – 250 000
Arek Olszowy – 105 000
Jarek „Jari” Barglik – 600 000

Michał Sobański – 151 000

Piotrek „Lucek” K. – 151 000

Paweł Zakrzewski – 30 500

Łukasz „Prezes” Golczyk – OUT
Krzysiek „Flaszeczka” Stuchlik – OUT


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

22:10 – Paweł Zakrzewski uniknął gilotyny!

Paweł Zakrzewski chciał się po prostu doczłapać do kasy. Nie grał praktycznie nic od ostatnich dwóch godzin pozwalając rywalom na blindowanie. W końcu z UTG+1 wsunął za całe … 11 500, przy blindach 5000 / 10 000. Siedzący na CO Kądziel zdecydował się wyizolować naszego shorta shortów raisem do 36 000. To oczywiście spowodowało wielkie oburzenie ze strony graczy na blindach, którzy oskarżali Michała o grę na korzyść Pawła. Zakrzewski pokazał K 6 , a Kądziel … J-3. Wtedy na Michała spadły chyba wszystkie gromy świata. Board przyszedł 2-7-2-2-K i tym sposobem Zakrzewski potraja się do ponad 35 000. 

W dosłownie kolejnej ręce Paweł podnosi J-J na UTG i wsuwa. Akcja foldem przechodzi do siedzącego na BB Piotrka, a ten insta calluje. Zakrzewski pokazuje swoje walety, a Piotrek … Q-Q. Na flopie spadają K-3-A i już praktycznie wszyscy zacierają ręce do oklasków. Wtedy na turnie ląduje … Jx! Zakrzewski łapie swojego outa i po zobaczeniu blank rivera ma już ponad 80 000. 

On nie tyle uciekł spod gilotyny. On ją ukradł i spalił!


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

22:30 – Pękł bubble! Kądziel bohaterem!

Gracz, który miał około 15 000 znajdował się na BB, odpuścił jednak to rozdanie z nadzieją, że ktoś po drodze się wysypie. Tak się jednak nie stało i w kolejnej ręce ów gracz znajdował się na przymusowym all-inie. Akcja doszła do Kądziela na CO, który zdecydował się ponownie na izolację. Button spasował, spasował również Piotrek z BB i po ceregielach oraz kilku minutach celebracji tego momentu obaj panowie pokazali karty:

Kądziel: 5 4

Rywal: 7 2

Board: 8 4 5 K 8

Michał grał bardzo agresywnie na bubble'u i praktycznie potroił stacka bez pokazywania kart ze 120 000 do ponad 300 000! Well played sir!

Teraz każdy z graczy ma zagwarantowaną nagrodę w wysokości 3443 € – piwo natomiast stawia Paweł Zakrzewski, nie ma innej możliwości!


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

22:50 – Lucek OUT

JARI CHIP LEADEREM! 

Kądziel traci sporo

PRZERWA

Swoją przygodę z Unibet Open zakończył Piortek „Lucek K. Wszedł w all-in z AKs za 50 000 i dostał dwa sprawdzenia. Na flopie zawiązała się jakaś akcja, ale jeden z rywali spasował, a drugi na nieszczęście Lucka pokazał seta z pocketem 3-3. Na riverze spadła jeszcze jedna trójka i nasz gracz udał się do kasy, aby odebrać 3443 € za zajęcie jednego z pierwszych płatnych miejsc.

Jarek natomiast zniszczył swój stolik na bubble'u. Niestety siedział w bardzo niefortunnym miejscu i nie można było się do niego dostać, ale właśnie zdał mi relację:

Miałem jednego dość nabudowanego kolesia przed sobą, który grał bardzo agresywnie, ale ja siedziałem zaraz koło niego. Reszta stołu praktycznie nie grała, więc powiedziałem sobie, że jak jego uspokoję, to stolik jest mój. Skróciłem go do 200 000 i później to już tylko zbierałem sobie żetony ze stołu. 

Jari praktycznie bez showdownu nabudował  się do 935 000 i prowadzi w turnieju!

W ostatniej ręce przed przerwą, która właśnie trwa, prawie 200 000 stracił Kądziel. Michał otworzył za 20 000 z middle position trzymając pocketa K-K i dostał dwa calle od rywala na HiJacku oraz BB. Na flopie spadły T-5-2 i Kądziu posadził c-beta za 27 000. HiJack dołożył, a BB spasował. Gdy na turnie pokazała się 9x, Michał przeszedł na passive mode i zagrał check / call beta za 45 000. Na riverze spadła parująca board 9x i ponownie Michał zagrał check / call do 95 000. Przeciwnik niestety pokazał pocketa T-T z trafionym na flopie setem i fullem na riverze i zgarnął pota. 

Teraz gracze udali się na przerwę, a ja za chwilę zrobię wam update stacków.

Jari: 935 000

Kądziel: 240 000

Michał Sobański: 100 000


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

23:10 – Korekta!

Arek „Thetan” Olszowy OUT

Blindy w górę

19. Poziom  6000 / 12 000 ante 1000

OK, namieszałem nieco, ale już to prostuję. Pierwszym Polakiem, który odpadł w kasie był Arek Olszowy. Jari nie przestawał naparzać nawet po pęknięciu bubble'a i grał all-iny na kilku shortów. W jednym z takich rozdań, Opolanin tradycyjnie wsunął stack i dostał call od Arka, który miał A-Ts i około 50 000. Za nim sprawdził jeszcze jeden gracz i pokazał 8-6s. Jari wyłożył wtedy Q-9o i trafiając damę na flopie wyrzucił obu graczy na 41 i 40 miejscu. Za swój udział w turnieju Arek otrzymał 3443 €.

Piotrek „Lucek” K. odpadł natomiast na 37. miejscu, które było ostatnie z wypłatą 3443 €.

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 33 | Średni stack: 266 060

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €

STRUKTURA WYPŁAT:

1. 140 539
2.  98 051
3.  70 596
4.  54 908
5.  39 220
6.  29 873
7.  21 048
8.  16 342
9.  13 073
10.  10 720
11-18.  5883
19-27.  4743
28-36.  4285
37-45.   3443 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

23:25 – Paweł Zakrzewski 33. miejsce – 4285 €

Koniec kariery Pawła Zakrzewskiego, który nie tyle doczłapał się do kasy, ale nawet przeskoczył jeszcze jeden próg wypłat, a wszystko dzięki dwóm rozdaniom na bubble'u. Tym razem big stack zagrał raise i Paweł zdecydował się na shove za jakieś 40 000. Dostał sprawdzenie i stanął do walki ze swoimi Q-J kontra 7-6 rywala. Niestety nadzieje skończyły się już na turnie, gdzie board pokazywał 3-4-X-5 dające  straighta przeciwnikowi. 

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000

Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 28 | Średni stack: 313 571

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

23:30 – Michał Sobański 32. miejsce – 4285 €

Dosłownie w tym samym momencie z turniejem pożegnał się Michał Sobański, który skrócił się potężnie na bubble'u i teraz zostało mu już tylko 60 000 w stacku. Rozdanie rozpoczął gracz z UTG, który zdecydował się na limp. Michał wsunął A-4, wszyscy spasowali i limper sprawdził z J-9. Wszystko wyglądało bardzo dobrze na flopie A-6-7, jednakże dalej to już groteska, 9x na turnie oraz 9x na riverze załatwiły sprawę. 

Odpadł kolejny gracz w stawce i w tym momencie mamy trzy ostatnie stoliki. 

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000
Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 27 | Średni stack: 325 195

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

23:40 – Kądziel skraca stawkę

Jari dalej swoje

Michał wyrzucił właśnie jednego z shortów. Po raise z HiJacka do 24 000, Polak uderzył 3-betem do 60 000 i dołożył mu krótki gracz na small blindzie. Pierwotny agresor spasował i Kądziel pokazał pocketa T-T. Rywal był z tyły ze swoimi A-4, ale na flopie T-Q-J złapał jeszcze dodatkowego outa na gutshota, aby połamać seta Polaka. Dalej jednak nic istotnego się nie stało i Michał zgarnął pulę. 

Jari siedzi przy tym samym stoliku, co Michał i cały czas jest bardzo aktywny. Rywale mają niemały respekt do niego, a on to skrzętnie wykorzystuje. Ma lekkie – jak na jego poziom – wahania w stacku, ale wydaje się, że jeszcze nie udało mu się przekroczyć magicznego miliona. 

Jarek „Jari” Barglik – 911 000

Michał „Kądziel”  Kądziela – 325 000

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000
Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 22 | Średni stack: 399 090

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

00:00 – Jari traci pół milionową pulę

Dominacja Jariego w turnieju się skończyła, no może nie skończyła, ale miejmy nadzieję, że ta przerwa jest bardzo krótka. To była typowa ustawka. Rozdanie open raisem rozpoczął gracz z UTG. Gdy akcja doszła do pana na CO, ten wykonał ship za ponad 200 000. Jari z BU znalazł wówczas damy na ręce i zagrał isolation all-in. Pierwotny agresor spasował i Polak stanął do nierównej walki z cowboyami rywala. Board 7-8-9-T-2 nie zmienił niczego i typ sposobem Polak spadł do 700 000. 

Oto wszystkie szczegóły:

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000
Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 22 | Średni stack: 399 090

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

00:15 – Michał Kądziela – 21. miejsce – 4743 €

Jari wskakuje na siedem cyfr!

Niestety, swoją karierę w turnieju zakończył Michał „Kądziel” Kądziela. Jedynym pozytywem takiego obrotu sprawy jest to, że wyrzucił go … Jari. To była kolejna ustawka. Michał za 24 000 otworzył z CO i dostał cold call od gracza na buttonie. Wtedy akcja doszła do Jarka na small blindzie, który zdecydował się na squeeze do 65 000. Michał pomyślał chwilę i wrzucił all-in za około 300 000. Gracz na buttonie spasował, natomiast Jarek wykonał insta call. 

Kądziel: A K

Jarek: A A

Board: 3 7 6 2 8

Nie obyło się oczywiście bez teatru, emocji i zaklinania „One time” przez Michała, który na turnie złapał nut flush drawa. Krupier jednak szybko sprowadził go na ziemię i w tym momencie w stawce pozostał już tylko Jari, który ma wielkie szanse na miejsce przy stoliku finałowym 

Jarek „Jari” Barglik – 1 100 000

Michał „Kądziel”  Kądziela – 21. miejsce 4743 € nagrody

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000
Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 20 | Średni stack: 439 000

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

00:35 – Jari sprowadza na ziemię mistrza EPT

Jari jest nieustraszony, chyba zmienię jego nick na MASAKRATORRE. W kolejnym rozdaniu zabrał dość sporo mistrzowi EPT Barcelona 2010 Kentowi Lundmarkowi. Opolanin otworzył z CO, na co Szwed uraczył go 3-betem z BU. Na flopie spadły 7 4 2 i Jari zagrał check, a następnie bardzo szybki call za 96 000. Opolanin w ogóle zachowuje się, jakby nie czuł żadnej presji. Jest naturalny, nie pozuje, nie robi dobrej miny do złej gry i zachowuje się jak rasowy Polski bezpośredni facet – nic wspólnego z manierami i pozami znanymi nam z pokerowych stolików. Na turnie spadł K , Jari zrobił szybki check, następnie popatrzył w podłogę, powiedział rywalowi obok, że coś mu spadło i totalnie olał to, co robi Szwed, jakby rywala w ogóle nie było przy stoliku, a co więcej, nawet jakby nie było żadnego rozdania. Lundmark zagrał check i na turnie spadła podwajająca baord 2 . Jari widząc, że rywal pokazał słabość zrobił pozę … znacię taką rzeźbę „Myśliciel”? No to właśnie coś w tym stylu, tylko bardziej ręka wylądowała na czole, jakby face palma zrobił Opolanin. Jari upewnił się, że rywal widzi, poczekał jakieś 20 sekund i przywalił betem za 115 000. Kent niemal natychmiast spasował, a ja … nawet nie chciałem pytać Jarka, co tam miał. 

Jarek „Jari” Barglik – 1 450 000

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000
Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 19 | Średni stack: 462 105

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

01:30 – Blindy w górę!

21. poziom 10 000 / 20 000 ante 2000

Właśnie zakończyła się 10 minutowa przerwa. Gra nam nieco siadła teraz, ponieważ w stawce mamy już tylko 18 graczy zasiadających przy dwóch ostatnich stolikach. Oto rozkład sił:

Stolik Jariego

Seat 1: Erwann Pecheux – 145 000

Seat 2: Jaroslaw Barglik – 1 500 000

Seat 3: Tarek Bouchama – 300 000

Seat 4: Davor Pavic – 200 000

Seat 5: Kent Lundmark – 770 000

Seat 6: Fried Meulders – 200 000

Seat 7: Fredrik Nielsen – 360 000

Seat 8: Quentin Lecomte – 280 000

Seat 9: Wilfried Verissimo – 330 000

Stolik Telewizyjny

Seat 1: Bruno Damien – 450 000

Seat 2: Giorgio La Iacona – 450 000

Seat 3: David Lichentin-Rubintin – 350 000

Seat 4: 

Seat 5: Patrick Dejean – 400 000

Seat 6: Jeremy Routier – 220 000

Seat 7: Franck Tzafa – 370 000

Seat 8: Dan Murariu – 1 000 000

Seat 9: Daniel Pastor – 900 000

Jak widziscie, leaderem c(h)ip jest cały czas Jarek Barglik, który po prostu demoluje wszystkich. Dzisiaj gra będzie toczyła się maksymalnie przez następny level lub do wyłonienia składu stolika finałowego.  

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000
Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 17 | Średni stack: 516 470

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

01:50 – Jari czyści polę walki

W ciągu ostatnich 15 minut z turniejem pożegnało się aż 5 graczy. Najpierw mieliśmy starcie przy stoliku TV, następnie przy stoliku Jariego 3-way all-in z którego cało wyszedł tylko Kent Lundmark, natomiast przed chwilą Jari wyrzucił z gry totalnego shorta. Rywal wcisnął się z HiJacka za jakieś nieistotne grosze z A-To i Jari sprawdził na BB trzymając Q-6o. Już na flopie spadły 6-Q-J i było praktycznie pozamiatane. Dalej nic się nie zmieniło i tym sposobem w stawce mamy już tylko 13 graczy. 

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000
Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 13 | Średni stack: 675 384

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

02:15 – Jari wygrywa potężnego pota!

W stawce pozostało już tylko 11 graczy. Przyczynił się do tego ostatni w stawce Polak – Jari. Fried Meulders otworzył z CO za 40 000 i akcja foldem przeszła do Jarka, który z big blinda zdecydował się zagrać 3-bet do 90 000. Meulders nie zastanawiał się długo i zasadził Polakowi all-ina za 434 000. Opolanin poszedł w głęboki tank. Mamrotał coś pod nosem, liczył żetony, kalkulował i wydawało się, że nie sprawdzi tego all-ina. W pewnym momencie jednak jakby coś w nim pękło, przeliczył jeszcze raz cały swój stack i przesunął żetony za linię.

Meulders: A 9

Barglik: J J

Board T K 6 9 5

Tym sposobem mamy już tylko dwa miejsca do stolika finałowego lub 12 minut do końca dnia.

Jari ma natomiast około 2 000 000

Oto wszystkie szczegóły:

Poziom: 19  | Blindy: 6000/12 000  | Stack startowy: 20 000
Graczy na starcie: 132   | Graczy pozostało: 11 | Średni stack: 798 181

Miejsca w kasie: 45   | Pula nagród: 658 500 €   | Dla zwycięzcy: 140 539 €


UNIBET OPEN PARYŻ 2012 – DZIEŃ 2

2:40 – Koniec dnia 2

JARI NA POTĘŻNYM PROWADZENIU

To już koniec 2. dnia walki, który obfitował w niesamowite wręcz akcje. Na starcie stanęło ośmiu naszych graczy i aż 6 z nich znalazło się w kasie. Na polu walki mamy jeszcze 11 najlepszych uczestników Unibet Open Paris 2012, a rej wodzi im Jarek „Jari” Barglik, który grał dzisiaj po prostu fenomenalnie. Owszem, Jarek wygrywał kluczowe rozdania, ponieważ karty służyły, jednakże Polak pokazał wielkie serce do gry, chłodny osąd i przede wszystkim nieugiętą postawę przy stolikach. Bardzo mądrze wybierał sobie spoty, przeciwników i niszczył wszystko na swojej drodze. 

To pozwoliło mu nabudować się do poziomu 2 030 000 i jutro zasiądzie on do walki o francuską flagę z największym stackiem w turnieju. 

Oto Polacy, którzy znaleźli się w kasie:

22. Michał „Kądziel” Kądziela – 4743 €

30. Michał Sobański – 4285 €

34. Paweł Zakrzewski – 4285 €

37. Piotrek „Lucek” K. – 3443 €

43. Arek „Thetan” Olszowy – 3443 €

Ja już wam dziękuję za uwagę podczas tego niezwykle długiego dnia i zapraszam na jutro o 12:00 i wtedy rozpocznie się decydująca o zwycięstwie walka. Dobranoc!


Poprzedni artykułHigh Stakes: Najwięksi wygrani i przegrani kwietnia
Następny artykułFanteam & PokerTexas SCOOP Challenge

51 KOMENTARZE

  1. A propos J3 Michała K.

    Nie rozumiem problemu. Jeśli blindy mają reada, że Polak gra vs Polakowi ATC, to niech robią resteal.

    Powodem do protestów byłoby, gdyby np. short siedział na BB z 2 blindami, a rodak z niezłym stackiem spasował do niego na SB, albo gdyby short zrobił push z SB za mniej niż 5 BB i dostał fold od rodaka na BB.

  2. Bardzo podobała mi się(przynajmniej jak jest napisana w tej relacji) gra Kądziela, dobra gra, gratulacje.

    Co do J3o ma izo z atc tam profitowe, a nawet lepiej tu za izolować z gorszą kartą jeśli miał tight image czy po prostu chce aby bubbel trwał jak najdłużej(bo z tego co czytam dobra szczurolandia tam była). Pewnie te leszcze z blindów szczurzą do kasy i popasowali jakieś KT czy A3, zamiast atakować luźno grającego Kądziela. Co do Polaka który się wyszczurzył do 1bb, to oczywiście nie powinien grać tego turnieju ale to jego kasa.

  3. Nie rozumiem dlaczego kazdy nabiera wody w usta gdy pojawia sie patologia w polskim srodowisku? To zagranie kadziela na bubblu powinno byc zlinczowane publicznie, pokusilbym sie nawet o dyskwalifikacje (z relacji wynika ze wiekszosc graczy przy stole miala takie zdanie, nie rozumiem gdzie byl TD?) Koles ewidentnie zagral pod naszego i nie ma tutaj dwoch zdan, oczywiscie wszyscy brawo kadziu hehe oszczedziles naszego itd… geez MAMY GRAC UCZCIWIE a nie oszczedzac sie zeby podniesc statystyki platnych miejsc w turniejach czy bo „polak to musze go izolowac”.

    Przypomina mi sie sprawa JD i jego „umowy” ze nie gramy na siebie na PS…. tam zlinczowali go pod blogiem, stars prawie zbanowal… tutaj przyzwolenie na oszustwo… no coz jaki kraj taki hymn euro i takie tolerowane zagrania soft pod „swoich”.

  4. Dokładnie, świetna relacja! UO to chyba najlepszy cykl do relacji z poczynań rodaków, gdyż co turniej mamy polskiego deepa 🙂

  5. Payouts

    1 € 140,539

    2 € 98,051

    3 € 70,596

    4 € 54,908

    5 € 39,220

    6 € 29,873

    7 € 21,048

    8 € 16,342

    9 € 13,073

    10 € 10,720

    11-18 € 5,883

    19-27 € 4,743

    28-36 € 4,285

    37-45 € 3,443

  6. Stawiam, że minimum dwóch Polaków będziemy mieli na FT 🙂 Nawet jeśli Kądziel celowo „wsparł” Zaxa na bubble’u to nieco solidarności narodowej nie zaszkodzi 😉

  7. gościu na telewizyjnym mnie rozwalił:D totalne chip and chair:D zostało mu jedno ante i wszedł do kasy xD

  8. Michał Kądzielaaa ten turniej dziś rozpierdziela, Michał Kądzielaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ten turniej dziś rozpierdzieeeela 🙂

  9. Nie ma to jak turniej, w którym można naprawdę emocjonować się relacją. Coś czuję, że Polacy wypadną bardzo dobrze, a szczególnie Opole 😉 Go Jari!! Go Zax!!

  10. LOL nie było mnie cały dzień, wracam a tu takie piękne wieści… well play sir K(6) ądziela :)) dawaj dalej, FT czeka, a jak tak dalej pójdzie to będzie polski FT!!! Go 4 it!!! a ja otwieram kolejne piwko z teściem 🙂

    • Muszę się zgodzić o.O

      Jeszcze to, że jakby spasował to by mu zostało 20bb i bez gry, a jak sprawdzi i przegra to ile zostaje 5bb?

      Ale ważne, że krupier wie co rozdawać 😛

    • ale nawet sam Kądziel powiedział, ze zakres jego rywala do takiego 3betu jest szeroki, a że niestety trafił reke z jego zakresu ale ta jedną z najsilniejszych no to już nie mógł nic na to poradzic:) Ale grunt że wygrał:)

  11. Fizoloff nie dosc ze rozbisz ekstra relacje – to troszke jak „mamusia” dbasz o dopingowanie graczy !! Wiec – niech ci gracze wiedza – ze jest wielu ktorzy im kibicuja – chociaz niekonicznie wpisuja komentarze. A najwierniejszym kibicem jest Fizzzzoloffffffff :))

  12. Moi państwo, pokażcie trochę wsparcia naszym chłopakom! Prezes siedzi przy stoliku, przegląda relację … a tu nikt nie kibicuje 🙁

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.