Trzy głosy o trzech różnych typach satelit

10

Satelity to z pewnością jedna z najpopularniejszych odmian pokera turniejowego. To dzięki nim w zasadzie każdy może spróbować swoich sił nawet w największych pokerowych imprezach na całym świecie i zmierzyć się w bezpośredniej potyczce z pokerowymi gwiazdami.

O tym jak grać w satelitach pisaliśmy już kilka razy, jednak nie ma jednej ogólnej i gotowej recepty na wygrywanie w satelitach, a powód tego jest prosty – chociaż satelity to jedna z odmian pokera turniejowego to one same dzielą się jeszcze na kilka innych odmian. Każda z nich ma swoją specyfikę i każda wymaga odrobinę innej strategii. O tym jakie satelity będziemy grali decyzję podejmujemy sami, najczęściej biorąc pod uwagę możliwości naszego bankrolla oraz to jaki typ gry pasuje nam najbardziej. Poniżej znajdziecie wypowiedzi trzech pokerzystów, którzy dzięki satelitom regularnie uczestniczą w największych pokerowych cyklach w Europie, ale każdy z nich do turniejów na żywo dostaje się w inny sposób.

Na pierwszy ogień idzie zdobywca tytułu EPT Online Qualifier of the Year w Sezonie 7, czyli Martin Jacobson. Martin najbardziej lubi grać satelity typu:

Step

Na początku Jacobson podkreśla, że satelity są fantastyczną sprawą dla całego pokerowego biznesu. Gracze z mniejszymi bankrollami mogą powalczyć o miejsce w dużych eventach live, a dzięki temu frekwencja, a co za tym idzie pule nagród w tych turniejach są większe i wszyscy na satelitach korzystają.

Martin mówi, że to właśnie dzięki satelitom on sam mógł zostać „pełnoetatowym” pokerowym zawodowcem. Wszystko zaczęło się w 2008 roku, gdy Jacobson wygrał satelitę ostatniej szansy do turnieju EPT Budapeszt. Pokonał wtedy 44 zawodników i wygrał jedyny pakiet jaki był w puli nagród, a następnie w Budapeszcie zajął trzecie miejsce. Dzięki wygranej mógł pozwolić sobie na poświęcanie więcej czasu na nauce pokera i zdobywaniu niezbędnego doświadczenia, a wszystko zaczęło się właśnie od satelity.

Martin jasno deklaruje, że jego ulubioną formą satelit są tzw. Stepy. Są to satelity polegające na tym, że na każdym poziomie rozgrywany jest jednostolikowy turniej, z którego z reguły dwóch najlepszych awansuje na kolejny poziom. Często dodatkowo kolejne miejsca otrzymują ponowny ticket do tego samego poziomu. Każdy gracz w dowolnej chwili może wkupić się na dowolny poziom za odpowiednio wysokie wpisowe, ale zaczynać swoją drogę do wielkiego eventu live można od pierwszego stepu, który z reguły kosztuje tylko kilka dolarów. Martin nie zdradza żadnej specjalnej recepty na wygrywanie w tych turniejach, ale zachęca wszystkich do udziały w satelitach, mogą one bowiem zmienić nasze życie, a na pewno mogą dać nam szanse na przeżycie wspaniałych wrażeń.

W odróżnieniu od Jacobsona swoją strategią dzieli się regularny uczestnik turniejów EPT Nicolo Calia, który preferuje:

Satelity MTT

Nicolo Calia zaznacza, że różnica pomiędzy satelitami jednostolikowymi, a MTT jest olbrzymia. On sam zdecydowanie woli satelity MTT i ma specjalną strategię. Trzeba przyznać, że nie jest ona zbyt wyszukana, ale najwyraźniej skuteczna, bowiem Calia dość regularnie kwalifikuje się do kolejnych eventów cyklu European Poker Tour.

Calia stwierdza, że startowe stacki w satelitach MTT nie są zbyt duże więc on od samego początku skupia się na ochronie swoich żetonów, a to oznacza, że rozgrywa tylko:

  • AA i KK z każdej pozycji
  • AK i QQ z cut-offa i buttona

Strategia dość „murkowata” i wymagająca wielkiej cierpliwości, ale w przypadku Nicolo sprawdza się doskonale. „Wielu graczy może uznać, że to bardzo ciężkie tylko pasować przez 60 czy 90 minut, ale w moim przypadku taka gra przynosi znakomite efekty” mówi Calia.

Inna ważna rzecz podczas satelit, na którą Calia zwraca uwagę to obserwacja przeciwników i ich stacków tak aby wiedzieć kogo i kiedy atakować. Dodatkowo trzeba zawsze zdawać sobie sprawę, że w satelitach nie gramy po to, aby osiągnąć pierwsze miejsce, ale po to, aby wygrać wpisowe do eventu live, które w satelitach MTT często przyznawane jest dla kilku, albo nawet kilkunastu najlepszych zawodników. Dlatego też Calia w momencie, w którym uznaje, że jego stack zapewni mu już wygraną w ogóle przestaje grać i pasuje wszystkie ręce, nawet pary króli i asów.

O jeszcze innym typie satelit pisze inny regularny uczestnik cyklu EPT Mathew Frankland, który upodobał sobie turnieje:

3xTurbo

„Osobiście uważam, że satelity 3xTurbo na PokerStars to najlepsza rzecz na świecie” mówi Frankland. Tego typu satelity rozgrywane są do wszystkich turniejów organizowanych przez PokerStars, od cyklu UKIPT po EPT. Mathew zaznacza, że jeśli obierzemy odpowiednią strategię będą to najbardziej dochodowe satelity na całym sofcie.

Turnieje te w skrócie polegają na tym, że za wpisowe €20 (przykład satelit do EPT) otrzymujemy 3,000 żetonów, a blindy rosną co 5 minut. Przez 90 minut trwa faza rebuy, a po tym czasie można dokonać add-ona – za €20 otrzymujemy wtedy 30,000 żetonów. Mathew stwierdza, że nie trzeba być geniuszem, aby odkryć na czym powinna polegać gra w tych turniejach, ale pomimo tego, że na pierwszy rzut oka widać o co chodzi to i tak z reguły ponad połowa stawki odpada przed add-onem.

Celem Mathew jest osiągnięcie fazy add-on jak najtańszym kosztem. Dlatego też pilnuje on kilku kluczowych elementów strategii w tej fazie turnieju:

  • rejestruje się na sam koniec fazy late registration
  • gra bardzo tight, czyli tylko TT+ oraz AQ+, a z blinda sprawdza alliny tylko wtedy jeśli otrzymuje znakomite oddsy
  • w każdej ręce fazy rebuy do maksimum wykorzystuje swój czas, dzięki temu gra mniej rozdań, a więc jest narażony na mniej rebuyi
  • pod koniec fazy rebuy decyzje podejmuje czasami szybciej, czasami wolniej starając się tak wymierzyć czas, aby po fazie rebuy zaczynać grę na buttonie

Gra po fazie rebuy jest już bardzo prosta i w opinii Franklanda bazuje tylko na ustaleniu zakresów, z którymi zagrywamy allin i z którymi sprawdzamy alliny przeciwników. Wyćwiczyć taką grę można w turniejach turbo. Gra według tych wskazówek według słów Mathew powinna zapewnić nam wygrywanie wejściówek na turnieje live jak najmniejszym kosztem.

Na podstawie – „Ask the pro – How to play satellites” Bluff Europe

Poprzedni artykułNowe turnieje The Daily Bigs
Następny artykułSatelity do Hiszpanii i Belgii

10 KOMENTARZE

  1. wygrane satalitki mozna spieniezyc? czy ja o czyms nie wiem? pakiety do turnieju live przeciez nie mozna/// Zwykle satlity do majorsów mozna wymienic na gotowke?

  2. Mówisz oczywiście o sytuacji extremalnej. Ale dajmy na to normalnie grasz mtt za 100$ to mozes spokojnie grac satelita za 30$ do turniejow za 200-500$…

  3. 3* turbo – totalna bzdura co uważa Frankland . Załóżmy ze rejstrujemy sie zaraz przed addonem mamy 30k a blindy po przerwie 6/12k – nie uwazam sie za specjaliste ale rozegralem i shipnolem sporo tych satek – wiec start z buttona z 2-3bb nie bedzie opłacaly w lr

    • Nie możesz zarejestrować się zaraz przed add-onem, ponieważ late trwa 1h a faza rebuy 90 min, więc zawsze masz 30 min gry jeszcze. Zauważ że masa regów gra tak te satelity właśnie. Tak jak jest napisane w artykule, w tych satelitach najważniejsze jest dotrwać do add-ona, wszyscy którzy grają i rezygnują w trakcie fazy rebuy tworzą ten turniej EV+ dla pozostałych.

  4. Jeżeli ktoś chce zostać pełnoetatowym pokerzystą, to niech się skupi na pokonywaniu coraz to wyższych stawek, a nie graniu satelit. Różnica pomiędzy satelitą, a turniejem jest taka, że zwycięzca turnieju raczej nie wkupiłby się do dużego turnieju na żywo sporą część bankrolla.

    • tak ,ale jednak satelita da ci okazje na obycie sie z wiekszymi turniejami i przy odrobinie szczęscia shipniecie kwoty jakiej nie shipniesz na swoich stawkach, zreszta satelity moim zdaniem napedzaja tez pokera online „american dream” itd patrz przyklad moneymekera 🙂 Bez satelit w wyzszych turniejach graliby sami wyjadacze przezucajac kase miedzy soba…

    • Jeszcze zapomniałem dodać, że w turnieju za 10k nie grasz swojej A-gry, jeżeli twoje normalne stawki to satelity z wpisowym 40$. Juz lepiej przeznaczyć wygtaną 10k z turnieju na np. 10 turniejów po 1k. Poprostu uważam, że granie satelit to nieprofesjonalne podejście. Lepiej shootować wyższe stawki, jak się gra swoją A-grę.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.