Poprawne rozgrywanie AK przychodzi wielu pokerzystom z niemałą trudnością – a już w szczególności, kiedy na flopie trafiają gutshota. Jak zatem powinniśmy zachowywać się w takich spotach?
Gutshot, zwany również inside straight drawem, to jeden z drawów, o którego skompletowanie jest najtrudniej. Typowa definicja głosi, że trafiamy gutshota wówczas, gdy brakuje nam do strita jednej „środkowej” karty. Drawa mogą skompletować jedynie cztery karty, mówiąc inaczej – mamy tylko cztery outy. Dla odmiany – trzymając drawa do strita z dwóch stron, upragniony układ kompletuje aż osiem outów.
Zobrazujmy powyższą definicję przykładowym rozdaniem. Powiedzmy, że na flopie spadły QT6. Na takim boardzie ręka 87 złapała gutshota – potrzebuje dziewiątki, aby skompletować strita. Gutshota złapało również AK – ta ręka potrzebuje z kolei waleta, aby zamienić się w strita.
W poniższym tekście autorstwa Jamesa „SplitSuit” Sweeneya skupimy się na poprawnym rozgrywaniu gutshotów z perspektywy „big slicka”, czyli AK.
Przykładowe rozdanie
Prawdopodobnie najtrudniejszym aspektem rozgrywania AK jest sytuacja, w której trafiamy na flopie gutshota. Dlaczego? Powody są dwa:
- Ponieważ często będziemy musieli wprowadzić do naszej gry mieszaną strategię
- Musimy być w stanie przeprowadzić odpowiednie szacunki związane z equity zakresów
Większość trafionych na flopie gutshotów z AK to gutshoty do nutsów. Oznacza to, że nasza ręka staje się świetnym kandydatem do agresywnych linii. Problem pojawie się jednak wtedy, gdy ZAWSZE decydujemy się na agresywne rozegranie tej ręki.
Spójrzmy na przykładowe rozdanie ze stawek NL100:
Button otwiera za 3$. Hero (big blind) 3-betuje do 10$. Button sprawdza.
Co powinien zrobić na flopie Hero? Zagranie c-beta wydaje się być rozsądnym pomysłem. Mamy przyzwoitego drawa do nutsów, więc wiemy, że nasza ręka w całkiem zadowalający sposób utrzyma swoje equity. W większości gier prawdopodobnie uszłoby nam na sucho c-betowanie z wszystkimi kombinacjami AK. Równie dobrym pomysłem byłoby kontynuowanie agresji na dużej liczbie turnów. Szczególnie, jeśli czwarta karta wspólna nie przyniesie drawa do koloru – wówczas gutshot staje się jednym z naszych najlepszych semi-blefów.
Jeśli rywale, z którymi rywalizujemy, są jednak słabi i nie przeszkadza nam korzystanie z podstawowych strategii, możemy zwolnić na turnie. Strategia typu „c-bet i koniec” jest łatwa w realizacji i w dużej liczbie przypadków opłacalna.
Equity przed i po flopie
Celując jednak w grę na wyższym poziomie, c-betowanie z AK na boardach z gutshotem szybko może stać się bardzo problematyczne.
Spójrzmy na equity zakres vs. zakres:
A to equity obu graczy zaraz po rozdaniu flopa:
Widzimy, że gracz 3-betujący posiada na boardzie JTx mniejsze equity. I na tym właśnie polega cały problem – flopy, na których AK trafia gutshota to jednocześnie korzystne boardy dla sprawdzającego przed flopem.
Jasne, AK radzi sobie całkiem nieźle, jednak ten board po prostu nie jest dla nas idealny. Mamy w swoim zakresie kilka kombinacji setów, ale nie posiadamy żadnych dwóch par i drawów do strita z dwóch stron. Z drugiej strony – nasz przeciwnik ma ich całe mnóstwo.
Słowem: nasz przeciwnik ma przewagę. Ważne zatem, żeby nie przesadzać ze zbyt częstym betowaniem. To tendencja, którą rywal może łatwo wyeksploatować – głównie dlatego, że posiada w swoim zakresie sporo rąk, z którymi może to skutecznie robić.
Co możemy betować dla wartości?
Dobrym sposobem na zastanowienie się nad tym spotem jest zadanie sobie pytania: które ręce z naszego zakresy mogą betować na trzech ulicach dla wartości? Pewni możemy być jedynie trzech kombinacji TT i tyluż kombinacji JJ. Jednak nawet i te ręce od czasu do czasu trafią na złe karty na późniejszych ulicach i nie będę w stanie value betować. Jeśli na flopie wybierzemy ambitny stosunek blefów do rąk value wynoszący 2:1, nie wykorzystuje on nawet wszystkich kombinacji AK, nie mówiąc już o kombinacjach AQ czy innych potencjalnych blefach.
Oczywiście, dokonujemy tu daleko idących uproszczeń. Nawet jeśli AA i KK rzadko kiedy mogą sobie pozwolić na tej teksturze boardu na value bety na trzech ulicach, mogą to z powodzeniem robić na dwóch. W rezultacie pozwala nam to na kilka dodatkowych blefów. Trzeba również zaznaczyć, że nasze kombinacje AQ i AK czasem trafią na turnie nutsy i można będzie zagrywać z nim trzy barrele. To powiedziawszy, musimy mieć na uwadze, że nie możemy lekkomyślnie c-betować na flopie z wszystkimi kombinacjami gutshotów – mamy ich po prostu zdecydowanie za dużo.
Istnieje jeszcze inna zagwozdka. Otóż c-betowanie z wszystkimi najmocniejszymi układami również może być niepoprawne. Zagrywanie betów kontynuacyjnych z wszystkim rękoma value sprawia, że nasz checking range jest jeszcze słabszy i narażony na eksploatację. Musimy chronić nasz zakres checków, zostawiając w nim kilka kombinacji nutsów. Jednak nawet jeśli atakujemy z wszystkimi rękoma value, nadal nie możemy c-betować 100% naszych kombinacji gutshotów.
Jeśli dążymy do maksymalnego uproszczenia naszej strategii, lepiej już czekać z całym zakresem, niż za każdym razem c-betować.
Jednak posiadanie zakresu betów będzie na tym boardzie optymalne. Jeden z solverów GTO zaleca następującą grę na flopie:
Co mówi solver?
Solver zaleca c-betowanie z częstotliwością nieco poniżej 50%. Lecz i z tą wartością można się nie zgodzić i stwierdzić, że i tak jest przesadnie agresywna. Jednak są dwa powody, dla których posiadanie betting range’u jest na tym boardzie lepsze niż czekanie z całym zakresem:
- Mamy przewagę w nutsach (posiadamy top seta z JJ, a założyliśmy, że nasz przeciwnik zagrywa z tą ręką 4-beta preflop). Nawet jeśli czasem sprawdza z JJ, nie musimy bać się, że przegrywamy, skoro trzymamy JJ.
- Choć niektóre ręce z zakresu Hero mogą mieć problemy z wyciągnięciem wartości na wszystkich ulicach, board daje kilka możliwości drawów. Dlatego betowanie układów typu jedna para jest bardzo opłacalne, ponieważ te zyskują dzięki odpowiedniej ochronie – wszak na turnie bądź riverze może spaść wiele niewygodnych dla nich kart.
Widzimy również, że z AKo i AQo solver zaleca zarówno czekanie, jak i betowaniem. Mówiąc inaczej – zaleca strategię mieszaną.
Strategia mieszana może być jednak bardzo skomplikowana, dlatego gracze często korzystają z łatwiejszych do wyegzekwowania strategii. Ostatnimi czasy w pokerze online zaczynają korzystać z trendu polegającego na próbie uproszczenia gry. Na boardzie z powyższego przykładu może to oznaczać czekanie na flopie z całym zakresem albo betowanie z całym zakresem przy użyciu niewielkiego sizingu.
Dane, które uzyskaliśmy dzięki solverowi, są wypadkową wyłącznie jednego rozmiaru betów – dlatego prawdopodobnie nie są optymalne. Być może dodając cały zakres różnych sizingów, solverów zalecałby częstsze bety. Trzeba też pamiętać o ogólnej zasadzie mówiącej, że im mniejszy sizing zagrania, tym częściej możemy betować.
Więc o ile betowanie dużym sizingiem na 100% flopów zazwyczaj nie będzie poprawne, sytuacja może się zmienić, jeśli skorzystamy z mniejszych rozmiarów. Dlatego np. zagrywając za 25% puli, betowanie z niemal całym zakresem prędko może stać się przynajmniej przyzwoite – o ile, rzecz prosta, pozwalają na to equity.