Tom Dwan – Mój styl gry jest fajny, ale nie bierzcie ze mnie przykładu

0
Tom Dwan
foto: Danny Maxwell

Niedawno Tom Dwan udzieli wywiadu jednej z chińskich stron internetowych. Mówił m.in. o swoim stylu gry, który może fajnie się ogląda, ale z pewnością początkujący gracze nie powinni się na nim wzorować.

Wielu pokerzystów wyjeżdża ze swoich krajów, by móc legalnie grać online, gdy rząd w ich ojczyźnie nie daje im na to szansy. Tom Dwan jednak wyjechał po to, żeby regularnie uczestniczyć w grach na wysokie stawki… na żywo. Jego kierunkiem była Azja, gdzie walka w grach cashowych toczy się o miliony dolarów.

Chcąc brać w nich udział, Tom Dwan większość roku spędza właśnie w Azji. A tak zyskuje coraz większą popularność i status celebryty. Ma to również znaczenie dla pokera, ponieważ najbogatsi biznesmeni najchętniej grają właśnie ze znanymi pokerzystami.

W Chinach hazard jest jednak nielegalny, dlatego chociaż Dwan jest w pewien sposób znany, to jednak większość niewiele wie o jego przeszłości, a także o samym pokerze. Dlatego też w wywiadach „Durrrr” stara się rzucać nieco światła na siebie i swoją grę.

Tom Dwan Triton

– Mój styl gry jest bardzo interesujący, ale z pewnością nie jestem osobą, z której warto brać przykład. Jest wielu pokerzystów, których gra jest warta naśladowania, ale ja nie jestem jednym z nich. Moją grę dobrze ogląda się w telewizji, dobrze jest też mieć mnie przy stole, ale nie radzę powtarzać moich zagrań. Jestem zbyt lekkomyślny, a moja gra to czyste szaleństwo. Uczucie się od innych, jak np. Phil Galfond.

Styl gry Dwana jest taki również z innego powodu: żeby być zapraszanym do najlepszych gier w Azji, musi grać loose, żeby wieloryby przy stole dobrze się bawiły. Bardziej opłacalna byłaby inna gra, ale wtedy ryzykowałby, że drzwi przed nim w wielu miejscach po prostu się zamkną.

– Staram się dużo ryzykować. Robię to, ponieważ tak jest zabawniej – nie tylko dla mnie, ale też dla ludzi przy stole. Są jednak momenty, w których wiem, że muszę zacząć grać bardziej tight, ponieważ nikt nie sfolduje na moje bety. Wtedy warto poczekać na lepsze ręce. Tego jednak często nie widać, ponieważ w telewizji pokazują tylko te najciekawsze zagrania, a nie te, gdy po prostu pasuję.

A co by poradził początkującym pokerzystom?

– Skupcie się na swoich błędach. Zbyt dużo osób myśli tylko o rękach, które dobrze rozegrali. Ale żeby stać się lepszym pokerzystą, trzeba myśleć przede wszystkim o rozdaniach, które się przegrało. Poza tym zawsze powinniście mieć zapasowy plan. Jeżeli chcecie być profesjonalnym pokerzystą, to ok, ale nie róbcie tego kosztem nauki lub pracy. Wiele osób myśli, że skoro kilka dni z rzędu wygrywali, to są gotowi rzucić wszystko dla pokera. Ale wygrywającym graczem musicie być najpierw przez rok, żeby móc podjąć taką decyzję.

Doug Polk wbija szpilę Philowi Hellmuthowi

ŹRÓDŁOAssoPoker
Poprzedni artykułPokerowe rankingi – Alex Foxen wiceliderem najważniejszego zestawienia
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Ellie Biessek druga na GPS Nottingham (21 września)