Szkoła PokerStars w Hyacie – Relacja

7

We wtorek w warszawskim Hotelu Hyatt odbyło się pierwsze z cyklu szkoleń pokerowych organizowanych przez PokerStars i prowadzone przez Grzegorza ?Warsaw?a? Mikielewicza. Zapraszamy na krótka relację z tego wydarzenia.

Jadąc do Hyatta nie wiedziałem czego mam się spodziewaćPełna sala pokerowa w Hyacie. Pierwsza odsłona nowego projektu jakim jest szkoła pokera była dla mnie wielką zagadką. Niewątpliwie sama inicjatywa jest znakomita i pomysłodawcy należą się ogromne brawa. Zazwyczaj jednak początki są ciężkie, do tego szkolenie miało być skierowane do graczy początkujących, a jak wiadomo w Polsce jest takich niewielu ? u nas albo ktoś nie gra wcale, albo od razu jest prosem? Dwa czynniki powodowały, ze mimo wszystko byłem optymistą ? dobra promocja tego projektu w mediach i organizacja turnieju za 60 zł po zakończeniu szkolenia.

Wchodząc do Hyatta już wiedPrezentacja rozdań z EPTziałem, że pomysł wypalił ? musiałem czekać ok. 10 minut

w kolejce do rejestracji do kasyna. Liczba osób przybyłych na szkolenie przerosła najśmielsze oczekiwania. Przy stołach zabrakło miejsc, niektórzy siedzieli na schodach, inni stali z tyłu uważnie obserwując monitory, na których co chwila pojawiały się nowe slajdy omawiane przez profesora Warsaw?a. Należy zwrócić uwagę na fakt, ze wśród słuchaczy byli zarówno mężczyźni, jak i kobiety, młodzi, jak i trochę bardziej dojrzali wiekowo, co dobitnie świadczy o tym, że w pokera chce i może grać każdy. Sesja online profesora Grzegorza

Szkolenie rozpoczęło się od omówienia hierarchii układów oraz przebiegu licytacji. Po szczegółowym wyłożeniu tematu na podstawie przygotowanych slajdów, Grzegorz postanowił pokazać kursantom jak wygląda to w praktyce. Na początek przykładowe rozdanie z PCA, natomiast potem Warsaw zalogował się na swoje konto PokerStars, odpalił stolik $0,25/0,50 i odważnie wkupił się za pełny buy-in. Mimo, że cała operacja miała na celu pokazać w praktyce jak przebiega rozdanie, a nie rozwiązywać pewne dylematy natury strategicznej, po sali przeszedł jęk zawodu kiedy to Analiza rozdań Warsaw`aWarsaw po 3becie od oponenta postanowił zrzucić swoje 910o, z którym wcześniej podbijał z middle position. No ale o strategii gry więcej będzie się można dowiedzieć podczas spotkań czwartkowych?

Po zamknięciu softu i zakończeniu tego wątku Grzegorz powiedział kilka słów na temat różnic pomiędzy grą turniejowa, a cashową. Wspomniał również o Góralu, o tym jak daleko można zajść dzięki częstym treningom i ciągłemu doskonaleniu swojej gry.

Na koniec przyszedł czas na pytania od kursantów. Pytano o to kiedy jest podział puli, co dzieje się kiedy w trakcie gry odejdziemy od stołu, na czym polegają turnieje rebuy? Padło również jedno bardzo zaskakujące i ciekawe pytanie, jednak o tym opowie już sam Warsaw, którego poprosiłem o krótki wywiad:

PT: Czy jesteś zaskoczony dzisiejszą frekwencją?

GM: Jestem strasznie zaskoczony frekwencją, zupełnie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać, co prawda było to rozreklamowane, było tu dzisiaj TVN Warszawa, było Antyradio, ale

z drugiej strony o 17.40 były tu ze 3 osoby i nie wiedzieliśmy czy ostatecznie pojawi się kilkanaście czy kilkadziesiąt. Obsługa kasyna mówiła, że było dużo telefonów w tej sprawie, była informacja na stronie kasyna, ale mimo to frekwencja mnie zaskoczyła i trochę musieliśmy improwizować w kilku sprawach, miały być rozdania z krupierem – nie było takiej możliwości ze względu na brak miejsca, więc musimy wszystko sobie na spokojnie przeanalizować, żeby za tydzień wyszło to jeszcze lepiej.

PT: Czy wiesz już co planujesz zmienić za tydzień?

GM: Były uwagi odnośnie tego, że dla wielu osób przejście z dzisiejszego spotkania na spotkanie czwartkowe to będzie zbyt duży przeskok. Musimy więc na spotkaniach wtorkowych poruszyć temat strategii, przynajmniej w sposób ogólny, na co dziś zabrakło czasu, żeby ludzie mogli płynnie przejść z wtorku na czwartek i szlifować swoją wiedzę.

PT: Czy byłeś zaskoczony jakimś pytaniem zadanym z sali?

GM: Tak, było pytanie odnośnie wypełniania PIT-ów ? jak należy to robić po wygranej. Myślę, że dobrze, że ono padło, bo wiadomo, że jest to problem i musimy dążyć do jego rozwiązania. Teraz uświadomiłem sobie, że nie jestem pewien, czy ten Pan pytał o wygranie

w kasynach naziemnych czy w sieci. Ja odpowiedziałem myśląc o grze w sieci – powiedziałem o konieczności ujednolicenia prawa w całej Unii Europejskiej, bo nie może być tak, że w niektórych krajach gra w sieci jest dozwolona, a w innych nie. Władze muszą coś z tym zrobić.

PT: Jakich długofalowych efektów spodziewasz się po tych szkoleniach?

GM: Moim zdaniem brakuje takiego panelu dyskusyjnego w Polsce. Każdy wypracował sobie swój styl i się go trzyma. Okazjonalnie koledzy dyskutują sobie na temat jakiegoś jednego rozdania, ale najczęściej w zbyt ogólny sposób. Mam nadzieję, że w czwartki będziemy mogli sobie podyskutować na takie tematy bardziej szczegółowo. Ja nie będę narzucał żadnego swojego stylu, ja chcę żebyśmy zastanowili się nad poszczególnymi etapami gry, aby każde spotkanie czwartkowe miało temat przewodni, żebyśmy porozmawiali np. o grze przed flopem w początkowej fazie turnieju, na następnym spotkaniu możemy porozmawiać

o continuation bet, innym razem o tym kiedy 3betowac, a kiedy callować, o tym kiedy kraść blindy, kiedy wykorzystywać pozycję itd. Mam nadzieję, że razem dojdziemy do wniosków jakie zagrania są optymalne, jakie nie są i dlaczego. Zapewne gracze będą mieli różne zdania w wielu kwestiach i dzięki dyskusjom będą się rozwijać – zwiększy się poziom gry i przyjdą sukcesy międzynarodowe, ale to dopiero w długiej perspektywie czasu.

PT: Czy planujesz szczegółowo omawiać turnieje od początku do końca na podstawie swoich bądź cudzych historii rozdań z sieci?

GM: To jest bardzo dobry sposób na naukę, jednak bardzo czasochłonny. Omówienie całego turnieju mogłoby nam zająć zbyt wiele czasu. Być może zajmiemy się tym trochę na tych dłuższych kilkogodzinnych spotkaniach, które odbędą się przed Grand Prix Strefy Live i EPT, być może uda nam się na te czwartkowe spotkania zapraszać gości, którzy podzielą się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami. W każdym bądź razie po dzisiejszym spotkaniu jestem zbudowany i myślę, że będzie się to rozwijać. Coraz więcej osób wchodzi w temat, coraz więcej osób jest zainteresowanych. Nie wyobrażam sobie, żeby trzy lata temu na szkółkę pokera w kasynie przyszło tyle osób. Teraz świadomość ludzi jest większa, kojarzą Górala, kojarzą zasady rozgrywania turniejów pokerowych i przychodzą – jest super!

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dalszym pokerowym edukowaniu Polaków.

W końcu przyszedł czas na turniej, który z racji na niskie wpisowe przyciągnął wiele osób. Maciek PokerStarsSzybko okazało się, że chętnych jest więcej niż przygotowanych przez kasyno miejsc (60)

i należało otworzyć listę oczekujących. W miarę odpadania kolejnych graczy ich miejsca zajmowali nowi. Ostatecznie w turnieju wzięło udział 77 osób, które mimo dosyć szybkiej struktury blindów, świetnie się bawiły. Dawno nie widziałem takich emocji przy stole ? trzęsące się ręce, eksplozje radości po wygranej, smutek po porażce i prześciganie się

w opowieściach o ciekawych wydarzeniach ze swojego stołu podczas rozmów ze znajomymi w przerwie. Na stół finałowy dotarł sprawujący nadzór nad całym przedsięwzięciem Country Manager Pokerstars Maciek oraz dziewczyna Łysego ? Ania, która swoją grą udowodniła moją spiskową teorię, że w wygranym przez Łysego turnieju 3$ z rebuyami ktoś musiał mu pomagać : ). Maciek ostatecznie odpadł na 7 miejscu przegrywając swoje żetony właśnie do Ani po allinach preflop 55 vs A4. Ania zakończyła turniej na bardzo dobrym 3 miejscu.

mmarcinnTurniej ostatecznie wygrał ?mmarcinn? , który po turnieju powiedział mi, że w szkoleniu nie uczestniczył, ponieważ w pokera gra już od 5 lat i podstawy są mu doskonale znane. Następnie dodał, że jest to jego największy sukces w karierze. Serdecznie gratulując zwycięstwa zachęcamy ?mmarcinna? do uczestnictwa w czwartkowych szkoleniach dla średniozaawansowanych. Niewątpliwie mogą mu one pomóc w osiągnięciu kolejnych, większych sukcesów.

Turniej zakończył się po godzinie 3 w nocy, cała impreza trwała wiec około 9 godzin i był to dobrze wykorzystany czas. Ja ze swojej strony mam nadzieję, że na każdym szkoleniu frekwencja będzie co najmniej taka jak we wtorek, a także, że już wkrótce podobne inicjatywy ruszą w innych polskich miastach.

Poprzedni artykułLiga PokerTexas na Everest Poker – II turniej
Następny artykułPokerStars.com EPT Londyn – święto pokera

7 KOMENTARZE

  1. “Ja odpowiedziałem myśląc o grze w sieci – powiedziałem o konieczności ujednolicenia prawa w całej Unii Europejskiej, bo nie może być tak, że w niektórych krajach gra w sieci jest dozwolona, a w innych nie. Władze muszą coś z tym zrobić. “Moja sugestia: na czwartkowe seminarium zaproście posłów siedzących w odpowiednich komisjach – bo ja wiem, gospodarki? Kultury fizycznej i sportu? Ustawodawczej?

  2. Ideą sezonu II Strefy Live jest to ,aby jakiś gracz z Polski osiągnął sukces w EPT Warszawa.

    Poker Stars dokładając 10 wejściówek do EPT Warszawa Super Satelita(17.10.2009) po pierwsze daje graczom z niskich,średnich stawek realną szanse na udział w tej imprezie-planujemy udział w tej satelicie około 70 graczy tak,ża do wygrania będzie 10 wejściówek do EPT.

    Drugim elementem sezonu II są właśnie szkolenia-prowadzone na różnych poziomach,które mają na celu poprawę poziomu naszych graczy.

    25 pażdziernika zobaczymy jakie są tego efekty,czy będziemy mieli sukces,ilu Polaków dojdzie do kasy.

    Przypomnę dotychczasowe osiągnięcia w EPT Warszawa były dalekie od oczekiwań(sezon 3 -1 miejsce w kasie,sezon 4 -1 miejsce w kasie i sezon 5 kiedy grało 43 graczy z Polski na 217 wszystkich i nikt nie doszedł do kasy).

    Najwyższy czas zmienić tą smutną statystykę .

    Pozdrawiam.

  3. Jesli choc jedna osoba dzieki tym szkoleniom podwyzszy swoj poziom to juz bedzie wielki sukces. Takze brawo!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.