Spada liczba graczy online

15

Jak poinformował serwis PokerScout w ostatnich dniach ruch w poker roomach online spadł o prawie 3,5% w stosunku do poprzedniego tygodnia..

Według PokerScout taki spadek na przełomie maja i czerwca nie jest niczym nowym, a jest to tylko sezonowe osłabienie spowodowane przenosinami większości graczy do Las Vegas. Czy aby na pewno?

Z listy dziesięciu największych serwisów aż dziewięć zanotowało spadek. Teoretycznie wszystko się zgadza. W końcu na World Series of Poker wyjeżdżają wszyscy bez względu na sieć w jakiej grają. Kiedy jednak przyjrzymy się tym wynikom trochę bliżej zauważymy, że przyczyną nie są rozgrywki WSOP, a roomy ciągle odczuwają skutki „Czarnego Piątku”.

Największy spadek, co raczej nikogo nie powinno dziwić, zanotowała siec Cereus (Absolute Poker i Ultimate Bet). W sumie ruch, w porównaniu do roku 2010, spadł tam już o 94%!!! Biorąc pod uwagę, fakt, że oba serwisy nie wypłaciły pokerzystom z USA ani grosza, a na pozostałych graczy nałożono limity to i tak dziwne, że ktoś jeszcze tam gra.

Na drugim miejscu dość niespodziewanie znalazł się Everest Poker, który jakoś specjalnie nie został dotknięty działaniami FBI i Rządu USA. Everest stracił 67% swojego ruchu, ale dane są trochę mylące ponieważ w większości chodzi tutaj o graczy z Francji. Francuzi nie zostali jednak z Everesta zbanowani, a przeniesieni na EverestPoker.Fr gdzie mogą w pełni legalnie oddawać się grze.

Na kolejnych miejscach znalazły się dwie największe pokerownie na świecie. PokerStars i Full Tilt Poker straciły odpowiednio 25% i 35% swoich graczy. „Czarny Piątek” obu serwisom dał się mocno we znaki. PokerStars jednak wzybko wrócił na właściwe tory i odzyskał zaufanie graczy. Brak opóźnień w wypłatach dla graczy spoza USA i bardzo szybkie wznowienie wypłat dla Amerykanów sprawiły, że reputacja serwisu została praktycznie nienaruszona. Dużo gorzej wygląda sytuacja z Full Tilt Poker gdzie do tej pory nie wznowiono wypłat dla graczy z USA. Dodatkowo wypłaty pokerzystów z innych krajów na początku dość mocno się opóźniały, jakiś czas były wyłączone wypłaty poprzez Moneybookers, a na koniec doszło do konfliktu pomiędzy Philem Iveyem a głównym udziałowcem FTP, firmą Tiltware. To wszystko sprawia, że Full Tilt Poker, w przeciwieństwie do PokerStars, ciągle traci graczy. W ostatnim tygodniu było to kolejne 5% graczy, a zapowiada się, że następne tygodnie będą dla tego serwisu jeszcze najgorsze w historii.

Na przeciwnym biegunie znalazły się Merge Gaming Network, 888Poker i BodogPoker, które zanotowały wzrost odpowiednio o 145%, 73% i 45%. Tak gigantyczny wzrost tych sieci jednak nie dziwi, kiedy weźmiemy pod uwagę fakt, że wszystkie na początku akceptowały graczy z USA. Merge okazała się również bardzo przyjazną siecią dla Europejczyków opuszczających Cereus, FTP i PS.

Poprzedni artykułJak to możliwe?
Następny artykułJake Cody z potrójną koroną!

15 KOMENTARZE

  1. Coś degradują się do rangi pokerowego folkloru powoli, 107k graczy na tą chwilę, patrząc na liczbę stołów cashowych i ilość ludzi grających rush pokera mam wrażenie, że ich wpływy mają się wciąż nieźle.

    • Hehe, problem solved. Nie jeden zachodził w głowę skąd ten koleś bierze kasę na swoją grę 🙂 Dorzuciłbym jeszcze Lederer „the Poker Professor”, który systematycznie swoim genialnym stylem wtapiał kase, widać teraz czyją :))

  2. Johny, skup się na chwilę. FTP w ostatnim komunikacie praktycznie przyznało, iż nie segregowało środków operacyjnych od środków swoich graczy. Firma, która w tym biznesie prowadzi taką strategię nie ma prawa istnieć na dłuższą metę. I albo zrobią w firmie wewnętrzną rewolucję (która może potrwać wręcz lata, zwłaszcza jeśli prowadzić ją będzie nowy właściciel), albo stopniowo z każdym miesiącem degradować się będą do roli pokerowego folkloru z trafficiem porównywalnym do everest.fr.

  3. Ptr już z pół roku nie strackował nawet jednej ręki z FullTilt, na razie tylko Ivey robi problemy. Gus i Antonius wciąż pogrywają omahe hi/lo 3000$/6000$ i przyciągaja tym mnóstwo railbirdów, którzy potem zostawiają trochę kasy na stołach. Pokerstars ma Isildura, ale to wciąż FTP jest roomem uważanym za ten, na którym toczą się największe gry. Z Iveyem mogą się jeszcze dogadać zresztą.

    • Ja codziennie na kurniku gram wyższe stawki na wirtualne niż Gus z Antoniusem 🙂 Na takie elektroniczne pieniądze to bym mógł nawet 1mln$/2mln$ blindy grać. Jakby mi dali do panelu dostęp na FTP to nawet mogę ustawić że 72mln będą traffic mieli. Ale to nie zmieni sytuacji że na kontach pustka jak kasie Ellinikí Dimokratía.

    • Ciebie strakował ostatnio 8 marca, takiego a3u pod koniec maja, co do reszty co piszesz się zobaczy.

  4. Nie przesadzajmy z kłopotami FullTilt, mają w tej chwili 72k graczy. Dalszy spadek liczby graczy raczej wykluczony, ponieważ od lipca zaczynają wypłacać mid-year bonus, który nie wpływa negatywnie na rakeback i dla grinderów oznacza właściwie 600$ za free. Większość tego nie przepuści, z drugiej strony kryzysu przestraszą się głównie gracze mający tam dużo pieniędzy, a zatem dobrzy gracze, to z kolei spowoduje obniżenie się poziomu, a to przyciągnie graczy z powrotem.

    • Nie zgadzam się z tym kompletnie. Po pierwsze w tych całych 72k graczy jest masa ludzi grająca play money. Wystarczy przejrzeć site albo skorzystać ze stron trackujących graczy cash.

      Po drugie wystarczy, że sprawa Iveya trafi do sądu i nowych graczy na FTP już nie zobaczą, a i masa low stakes playerów pójdzie odejdzie. Ivey przyciągał do roomu, walka Iveya z roomem sprawi, że gracze będą odchodzić.

      Na takie rzeczy zwracają uwagę głównie fisze, a mniej fiszy to i mniej regów.

    • Sorry, a jaki to problem nabić licznik? Inna sprawa, że chyba Amerykanie mogą grać jedynie na wirtualne pieniądze, więc może faktycznie tam przesiadują desperaci z USA.

    • W ostatnich dniach tak, ale „że wszystkie na początku akceptowały graczy z USA” – jest info, że na początku.

      Poza tym gracze z USA odejdą, a Ci co przyszli za nimi zostaną. I tak sieć jest bardzo zarobiona.

  5. Ja jestem ciekaw, kto najwięcej trzymał realnej kasy na FTP? Wiadomo, że FTP płacił swoim najemnikom wirtualną kasą, więc ci i tak niewiele stracili, teraz siedzą cicho, bo nawet do sądu wstyd pójść. Kto nie miał naszywki FTP ten został udupiony na cacy.

  6. Już mi nadzieję zrobiłeś tym : „jakiś czas były wyłączone wypłaty poprzez Moneybookers” … 🙁 w gwoli ścisłości – wypłapty poprzez MB są nadal zablokowane … :/

  7. Absolute Poker i Ultimate Bet wkrótce zbankrutują. Full tilt poker ma problemy finansowe i wizerunkowe. Na pewno nie odzyska dawnej świetności o ile przetrwa na rynku. Pozostałe pokerroomy zaczną konkurować promocjami o graczy aby utrzymać ruch na stronach.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.