Słowo klucz w turniejach bounty – przetrwanie!

0
turnieje bounty

Prawie każdy, kto stał się doskonały w swojej dziedzinie, bez znaczenia, czego ona dotyczy, przyzwyczajony jest zapewne to odpowiadania na te same pytania. Jedno z nich jest proste: Jaką jedną radę dalibyście graczom, którzy chcą dotrzeć na Wasz poziom?

Większość tych ekspertów powie coś o tym, że miała nieco szczęścia, ale też niezwykle ważna była ciężka praca. Czasem zdarzy się jednak, że odpowiedzią będzie jedno słowo – klucz, które może poprawić wysiłki wszystkich w danej dziedzinie.

Przejdźmy więc na nasze pokerowe podwórko, a dokładnie turnieje progressive knockout. W tej niszy zapamiętać musicie jedną rzeczy, która jest decydująca w poprawie gry. Jedna rzecz, o której eksperci i trenerzy mówią cały czas. Nie utrzymują tego w sekrecie. Piszą o tym w książkach i artykułach.

To słowo? PRZETRWANIE!

Jeżeli chcecie poradzić sobie w turniejach bounty i odnosić w nich sukcesy, to przetrwanie musicie stawiać ponad wszystko. Ktoś może powiedzieć: „Jasne, ale aby przetrwać w jakimkolwiek turnieju, musisz go wygrać”. To prawda. Tylko, że w turniejach progressive knockout, gdzie bounty są mały i robią się ogromne, to przetrwanie jest jeszcze ważniejsze!

We wczesnej fazie bounty są małe i przetrwanie do lukratywnej części turnieju jest bardzo ważne – pisze trener Peter Clark. Specjalista od strategii wyjaśnia, że wczesna eliminacja jednego z rywali dodaje do Waszego konta 25% wpisowego. To jednak mikroskopijna część całej puli. Największe nagrody dostępne są w dalszej części turnieju i przetrwanie jest tym samym najważniejszym elementem właśnie z tego powodu.

Zapewne zauważycie, że to dość ciekawe wnioski. Wydaje się bowiem, że turnieje w formacie progressive knockout przygotowane są raczej tak, aby wynagradzać agresywne, bardziej spekulatywne linie. Wydaje się, że dobrą strategią jest częstsze sprawdzania all-inów od rywali, bez znaczenia, czy akurat macie górną część zakresu – wszak bierzecie bounty rywali. To oczywiście prawda w pewnych sytuacjach, ale nie ma sensu ryzykowanie turniejowego życia, aby tylko wygrać małe bounty.

Unikajcie ryzykowania dużych części Waszego stacka we wczesnej fazie, o ile nie będzie to naprawdę dobra inwestycja. Chociaż expected value z wejścia all-in i coinflipa we wczesnej fazie jest nieco wyższa niż w standardowym turnieju, to jednak nieco niższe w progressive knockout niż w regularnym turnieju knockout. Wygrywacie bowiem 25% wpisowego zamiast 50%. Pierwszym celem jest przejście bubble do miejsc płatnych – wyjaśnia.

Clark wyjaśnia, że należy tutaj spróbować prostej matematyki. Wyobraźcie sobie turniej 44$ PKO, w którym gra 1.000 osób. Udało się Wam przetrwać i zostało już tylko 100 osób.

Oznacza to, że wyeliminowanych zostało już wcześniej 900 rywali. Każdy oddał swoje bounty, czyli 25% wpisowego osobie, która go wyeliminowała. W ten sposób łącznie 9.000$ zostało dodane do bounties za innych graczy od początku turnieju. W ten sposób każdy z rywali będzie miał około 90$ dodatkowego bounty na sobie za eliminację. Jeżeli kogoś wyeliminujecie, to przysługuje Wam około 45$. Normalnie na początku turnieju za eliminację rywala dostajecie 10$. Teraz łatwiejsze wydaje się zrozumienie, czemu musicie zrobić wszystko, aby przetrwać do dalszej fazy turnieju. Właśnie tam walczycie o większą kasę.

MonsterStack Madness żetony

Wyjątek od reguły

Od każdej reguły są pewne wyjątki. W zeszłym roku Dara O'Kearney, trener i doskonały graczy opublikował książkę „PKO Poker Strategy”, którą napisał z Barrym Carterem. O'Kearney opisał w niej sytuację, w której gracz w jakiś sposób zebrał bardzo duże bounty, ale jest teraz na shorcie. Do bubbla jest jeszcze daleka droga. W tej sytuacji zagrać trzeba jednak nieco inaczej.

Powiedzmy, że gracie turniej 11$ progressive knockout, a gracz, który ma mniej żetonów niż Wy zagrywa all-ina za piętnaście blindów mając bounty wynoszące 30$. Do kasy jeszcze daleka droga, a pierwszy min-cash wynosi 18$. Bez robienia żadnych wyliczeń i myślenia o własnym stacku widzicie z łatwością, że to to bounty jest warte więcej niż min cash. Nawet nie dodaję, że gdy wygracie rozdanie będziecie mieli więcej żetonów, aby dojść do miejsc płatnych i wygrać jeszcze więcej bounties – wyjaśnia.

O'Kearney podkreśla, że strategia ta wychodzi jeszcze dalej poza tę radę: trzeba zdawać sobie sprawę z tego, którzy gracze mają więcej żetonów od Was, a którzy mniej strategia przeciwko tym rywalom będzie bowiem często całkowicie różna.

Sami Kelopuro – W pokerze ciągle jest trochę miejsca na kreatywność

baner

ŹRÓDŁOPokerstarsBlog
Poprzedni artykułSami Kelopuro – W pokerze ciągle jest trochę miejsca na kreatywność
Następny artykułPlayerly – wszechstronny trening pokera dla każdego!