Kiedy warto slowplayować dwie pary? Podpowiada Jonathan Little

0
3-bet

Slow play może być taktyką równie profitową, co niebezpieczną dla zawodnika, który po nią sięga. Na tego typu rozegranie ręki niedawno zdecydował się Jonathan Little. Jak pokerzysta na tym wyszedł?

Najnowsze rozdanie wchodzące w skład serii krótkich porad od Little'a pochodzi z turnieju No-Limit Holde z wpisowym 3.500$, rozgrywanego w kasynie Seminole Hard Rock na Florydzie. Akcja rozpoczęła się w momencie, w którym na blindach 150/300/ante 50 siedzący na cutoffie Jonathan dostał w swoje ręce A9.

Slowplayowanie dwóch par z flopa – analiza rozdania

Pokerzysta w tamtym momencie dysponował stackiem obejmującym 75 big blindów, co pchnęło go w stronę podbicia za 750 (związek wartości raczej przypadkowy). Obydwaj gracze siedzący na blindach sprawdzili ten zakład, dzięki czemu trójka pokerzystów obejrzała przyjaznego Little'owi flopa w postaci A95, dającego mu dwie pary.

Gdy uda Wam się tak celnie wstrzelić się we flopa, jednym z ważnych czynników, które powinniście rozważyć, jest fakt koordynacji boardu, czyli połączenia ze sobą wszystkich kart wspólnych. Flop, z którym mamy w tym rozdaniu do czynienia, nie jest ani trochę skoordynowany. Nie można doszukać się na nim sensownych drawów (możliwe są jedynie gutshoty i backdoorowe drawy). Mając to na względzie po checkach od blindów, Little zdecydował się na niskie zagranie w wysokości 1.100 żetonów do puli 2.700.

Dość niespodziewanie zawodnik siedzący na small blindzie sięgnął po check-raise do 2.800, co skłoniło gracza wpłacającego dużą ciemną do foldu. Zdaniem Jonathana mógł on dysponować wieloma różnymi rękami, jednak najbardziej prawdopodobny był silny, gotowy układ w postaci na przykład A5 lub lepszy oraz ewentualnie draw.

Głównym celem Little'a stało się w tym momencie utrzymanie rywala w rozdaniu, aby mógł on włożyć do puli jak najwięcej żetonów, na przykład dążąc do skompletowania drawu. Jednocześnie ekspertowi zależało na tym, aby nie dawać przeciwnikowi wskazówek, że dysponuje on tak silnym układem. Check-raise doczekał się więc sprawdzenia.

W jaki sposób potoczyły się dalsze wydarzenia?

Znając już przebieg rozdania, w którym uczestniczył Little, mamy do Was pytanie – w jaki sposób podeszlibyście do rozegrania tej ręki? Czy na którymkolwiek etapie wrzucilibyście do puli wszystkie żetony, czy też obrali spokojną taktykę, podobną do tej, na jaką zdecydował się Jonathan?

pokerowe książki

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułCelina Lin – Kobiety mają ten problem, że szukają stabilności
Następny artykułSCOOP 2018 – 74.000$ i 45.000$ w rękach polskich grinerów!