Anglik Simon Tumper jest dzisiaj jednym z najważniejszych ludzi w PartyPoker LIVE. Podczas rozgrywanego właśnie WPT Montreal pokerzysta i organizator turniejów udzielił krótkiego wywiadu, w którym opowiadał o tym, jak znalazł się w Dusk Till Dawn.
Simon Trumper to legenda brytyjskiej sceny pokera. Anglik jest dzisiaj jednym z najważniejszych ludzi decydujących o tym, jak wyglądają pokerowe turnieje live PartyPoker.
Zanim Trumper zajął się organizacją turniejów, sam grał w turniejach i cashówkach. Na scenie jest od ponad dwudziestu lat. W 2000 roku wygrał drugą edycję „Late Night Poker”. Właśnie wtedy Rob Yong zapytał go, czy nie chciałby wziąć udziału w stworzeniu projektu kasyna. Tak właśnie powstało Dusk Till Dawn – klub w Nottingham i jedno z najlepszych miejsc do gry w Anglii.
Z czasem klub stał się znany z organizowania turniejów, które cechowało niskie wpisowe i wysokie pule gwarantowane. Wtedy pojawiło się PartyPoker, które chciało zaistnieć na brytyjskim rynku.
– PartyPoker przyszło do nas i poprosiło o pomoc w rozwoju brytyjskiego rynku. Wzięliśmy wtedy markę Grand Prix i przenieśliśmy ją na stadiony w całym kraju. Rynek w Wielkiej Brytanii zwiększył się o 80% w ciągu roku. Wtedy zapytali nas, czy zrobimy to samo z turniejami na całym świecie.
WPT powróci do Paryża?
Turnieje PartyPoker LIVE cechuje wpisowe wynoszące od 5.000$ do 10.000$. Teraz marka rozpoczęła współpracę z WPT. Gracze będą więc mogli przystąpić do turniejów z nieco niższym wpisowym – przykładowo 1.500$. Tak właśnie jest w Montrealu, gdzie gracze mogli przystąpić do WPT500, później turnieju głównego WPT, a teraz grają event WPTDeepStack. Plany PartyPoker LIVE i WPT są zresztą bogate. Jest szansa, że WPT powróci do Paryża, gdzie w zasadzie scena pokera live przestała istnieć po zamknięciu Aviation Club.
– Dalej zagramy w Deauville, które będzie oddzielnym eventem DeepStack i zakładam, że będzie bardzo popularne. Na początku przyszłego roku odbędzie się WPT Rosja. Później zagramy w Barcelonie, które jest jednym z moich ulubionych miejsc, a później mamy WPT European Championship, a później WPT Niemcy w Rozvadovie. Mam też nadzieję, że zagramy WPT Paryż. Bardzo chciałbym tam się znaleźć.
Siłą World Poker Tour i PartyPoker LIVE jest wsłuchiwanie się w głos graczy. Organizatorzy turniejów biorą sobie do serca uwagi graczy i ich pomysły. Tak było w przypadku big blind ante. Początkowo Party stosowało button ante. Po rozmowach z pokerzystami i Mattem Savagem zmieniono jednak formułę na pierwszy z projektów, który odpowiada graczom.
Zobaczcie cały wywiad z Simonem Trumperem:
Gus Hansen – Przegrane online nie odebrały mi radości z życia
