Kasynowy magnat chce nie tylko zmiany przepisów, ale również cofnięcia hazardowego prawa, które uchwalone zostało w Hiszpanii.
Właściciel Las Vegas Sands Sheldon Adelson i jego firma rozpoczęła prawdziwą krucjatę przeciwko pokerzystom. Informowaliśmy ostatnio, że Adelson domaga się od Hiszpanii zmiany prawa, zanim rozpocznie budowę kompleksu EuroVegas niedaleko Madrytu. Później zaatakował on próby legalizacji internetowego hazardu, przy okazji uderzając w pokerzystów.
Już wkrótce w Hiszpanii zaczną działać również internetowe kasyna i strony oferujące zakłady bukmacherskie. Gazeta El Confidencial poinformowała, że sprawa ta stała się kością niezgody pomiędzy rządem, a Las Vegas Sands, które negocjują zmiany w prawie.
W zeszłym miesiącu Adelson miał spotkać się z akcjonariuszami LVS i powiedział, że oprócz domagania się wyjątku od zakazu palenia dla swoich kasyn, Hiszpania powinna również zmienić swoje prawo odnośnie hazardu online: Potrzebujemy, aby to prawo hazardowe zostało unieważnione – miał powiedzieć na spotkaniu Adelson. Kasynowy magnat argumentował, że jego firma przeprowadziła badania odnośnie hazardu i LVS jest „bardzo, ale to bardzo przeciwko” graniu w sieci. Dodał, że nie ma żadnych korzyści społecznych z internetowego hazardu, nie tworzy on miejsc pracy, a zyski są bardzo małe.
Adelson po raz kolejny powiedział, że hazard w sieci zagraża kasynom naziemnym, ale cieszy go fakt, że część ministrów finansów krajów śródziemnomorskich, które borykają się z kryzysem, jest teraz bardziej elastyczne w przyznawaniu dotacji i zachęcaniu do inwestowania. Powiedział jednak, że jeżeli sprawa zakazu palenia i hazardu w sieci nie zostanie rozwiązana, to Las Vegas Sands nie rozpocznie inwestycji w Hiszpanii.
W zeszłym miesiącu informowaliśmy, że analitycy Deutsche Banku ocenili, iż projekt EuroVegas jest bliski anulowania. Jako przeszkody nie do przejścia wymienili prawo Unii Europejskiej i hiszpańskie regulacje.
